reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

WRZESIEŃ!!!!

Gosiczka jak chcesz wiecej na ten temat to sa dziewczyny na "Rodzinki z zagranicy" na naszym forum.
Ogolnie moge tylko powiedziec, ze nie zaluje wyjazdu. Oczywiscie sa minusy-tesknota za domem jest tu chyba najwiekszym minusem, ale tak naprawe nigdy nie bylo by mnie stac w Polsce na takie zycie jakie tu mam.
Czy chcesz isc tu do pracy, czy tylko maz bedzie was utrzymywal? Do jakiego miasta macie zamiar uderzac?
Jest duzo pytan bo on nich zalezy to jak bedzie wygladalo wasze zycie tutaj.
My wyjechalismy z kraju w kwietniu 2004 i powiem szczerze, ze zalapalismy sie na najlepszy okres bo rynek pracy nie byl tak zapelniony jak jest teraz.
Pytaj a ja postaram sie odpowiedziec na wszystkie pytania ;)

 
reklama
kurcze dziewczyny co do mieszkania to nie nażekam oprócz tego że mieszkam z rodzicami ale mam cała góre swoją mieszkania,

co do egzaminów jeszcze nie przyjmuje gratulacji bo nie mam wszytkich wyników
 
Cześć dziewczyny
Ale żeście dużo napisały....ciężko nadrobić zaległości.
Ja przeziębiona, mój mężuś przeziębiony (tak na marginesie to on przylazł z chorobą do domku)...a córeczka..odpukać jeszcze nic nie podłapała od rodziców. Mam nadzieję, że nie podłapie.
 
Szczerze, to nie wiem, do jakiego miasta. Na początku mąż będzie tylko pracował. A jak z przedszkolami? Są w Irlandii? Jeżeli wyjazd dojdzie do skutku, to ja olewam studia. Zrobię jakieś kursy wizażu, paznokci itp. i spróbuję szczęścia w kosmetyce, bo ta geologia to mi jest tak do szczęścia potrzebna jak psu pchły ;D Mam kuzynkę, która w Anglii zajmuje się paznokciami i jest super zadowolona, bo tu w gabinecie zarabiała 500-600zł,a tam za tydzien pracy ma miesiąc utrzymania. A kosmetyki, makijaże itp to mnie od dziecka rajcowały :D
 
reklama
Do góry