reklama
Izis kochaniutka, strasznie wyczerpana musisz byc,
na pewno z dnia na dzien bedzie lepiej,
trzymam kciuki za to,
Kubus biedny tez musi byc wykonczony tym kaszlem
Miyu Ty maksymalistka jestes ;D glodowka oczyszczajaca, no no
Gosiczka moja babcia mieszka w Zalesiu , to wies polozona na Garbie Tenczynskim, czyli wysoko i sa piekne widoki, przy dobrej pogodzie z jednej strony Tatry widac a z drugiej Twoje kominy
na pewno z dnia na dzien bedzie lepiej,
trzymam kciuki za to,
Kubus biedny tez musi byc wykonczony tym kaszlem
Miyu Ty maksymalistka jestes ;D glodowka oczyszczajaca, no no
Gosiczka moja babcia mieszka w Zalesiu , to wies polozona na Garbie Tenczynskim, czyli wysoko i sa piekne widoki, przy dobrej pogodzie z jednej strony Tatry widac a z drugiej Twoje kominy
anineczka
królowa mrówek :P
Izis kochaniutka, glowa do gory.
Wiem, ze jest Ci ciezko, bo na dodatek musisz pracowac i nie mozesz byc z Kubulkiem non stop
Ja i Antek przesylamy caluski i przytulanki dla Was! :-*
Zdrowiej nam Kubusiu szybciutko.
Wiem, ze jest Ci ciezko, bo na dodatek musisz pracowac i nie mozesz byc z Kubulkiem non stop
Ja i Antek przesylamy caluski i przytulanki dla Was! :-*
Zdrowiej nam Kubusiu szybciutko.

koreczek83
Mama wrześniowa 2005
miyu dziekuje za stronke
izis tryzmaj sie ,niech Kubulek szybko wraca do zdrówka
a co do kwot za leki to sie nie wypowiadam wiem ze sa drogie
izis tryzmaj sie ,niech Kubulek szybko wraca do zdrówka
a co do kwot za leki to sie nie wypowiadam wiem ze sa drogie
izis
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Luty 2005
- Postów
- 2 363
Dziękuję kochane 
trochę mi lepiej bo zostanę z Kubusiem w domku trzy dni do pracy pójdę dopiero w czwartek :
przez ten czas teściowa powiedziała że będzie za mnie chodziła
dobra z niej babka 
wiec zaopiekuję sie nim tak jak będę mogła i mam nadziję że wydobrzeje :
trochę mi lepiej bo zostanę z Kubusiem w domku trzy dni do pracy pójdę dopiero w czwartek :
przez ten czas teściowa powiedziała że będzie za mnie chodziła
wiec zaopiekuję sie nim tak jak będę mogła i mam nadziję że wydobrzeje :
M
Melanie
Gość
Izis nie rycz maleńka - ja tez osotatnio mam dziwny nastrój ale na szczęsie nie spowodowany dzidziolkiem
niestety nie uda mi sie wygonić współlokatorów tak jak anineczce, bo to nie mój dom

już nigdy nie wpadne na taki pomysł, żeby zaoszczędzić kosztem mieszkania u kogoś
i tez mi sie chce ryczeć, no ale co to da :
niestety nie uda mi sie wygonić współlokatorów tak jak anineczce, bo to nie mój dom
już nigdy nie wpadne na taki pomysł, żeby zaoszczędzić kosztem mieszkania u kogoś
i tez mi sie chce ryczeć, no ale co to da :
Gosiczka
Mamusia Kubusia
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2005
- Postów
- 2 419
właśnie dlatego się wyprowadziliśmy chociaż mogliśmy zostac u mnie w domu, ale byłoby trochę ciasno, bez nas mieszka tam 5 osób
teraz mamy biednie, ale jesteśmy "na swoim".mogę latac w majtkach po domu i nikomu to nie przeszkadza.a nawet niektórym się podoba ;D
komu Gosiczka, powiedz ;D 
ja już sie nie wypowiadam o chałupie. są momenty, że wszystko się uspokaja i się dobrze, bardzo dobrze tutaj czuję, zwłaszcza że zrobiliśmy naprawdę przytulne gniazdko.
ale wkurza mnie:
1. ludzie kręcący się po podwórku - wychodzą fryzjerzy tudzież z poczty na fajka i latem mi smrodzą do domu mimo iż stoją na drugim końcu dziedzińca
2. mrówki-póki co jest ich mało ale latem potrafi ich wyleźć milion i brzydze sie ich
3. knajpa jak jest za głośno - ostatnio o 1.30 w nocy wysłałam smsa do właścicielki bo basy waliły, na szczęście ściszyli
4. klimatyzator który jakis debil zawiesił na kracie dzielącej podwórko na pół- sprawia że cała wpada w wibracje i nie musze opisywać odgłosu...niby wyłączają go o 19, ale tak naprawdę o 22, a czasmi zapomną i burczy całą noc. wtedy chce mi się wyć... dzielnicowy sie tym zajął
5. w łazience jest wilgoć i ciągle walczę z grzybem
6. jakiś debil bez zgody konserwatora dobudował piętro(trzecie) w naszej kamiennicy i jest ciemno jak w d..., latem od 14-15 wpada promień słońca
7. mimo odstraszaczy gołębie srają tuż przed drzwiami na klatkę...
ja już sie nie wypowiadam o chałupie. są momenty, że wszystko się uspokaja i się dobrze, bardzo dobrze tutaj czuję, zwłaszcza że zrobiliśmy naprawdę przytulne gniazdko.
ale wkurza mnie:
1. ludzie kręcący się po podwórku - wychodzą fryzjerzy tudzież z poczty na fajka i latem mi smrodzą do domu mimo iż stoją na drugim końcu dziedzińca
2. mrówki-póki co jest ich mało ale latem potrafi ich wyleźć milion i brzydze sie ich
3. knajpa jak jest za głośno - ostatnio o 1.30 w nocy wysłałam smsa do właścicielki bo basy waliły, na szczęście ściszyli
4. klimatyzator który jakis debil zawiesił na kracie dzielącej podwórko na pół- sprawia że cała wpada w wibracje i nie musze opisywać odgłosu...niby wyłączają go o 19, ale tak naprawdę o 22, a czasmi zapomną i burczy całą noc. wtedy chce mi się wyć... dzielnicowy sie tym zajął
5. w łazience jest wilgoć i ciągle walczę z grzybem
6. jakiś debil bez zgody konserwatora dobudował piętro(trzecie) w naszej kamiennicy i jest ciemno jak w d..., latem od 14-15 wpada promień słońca
7. mimo odstraszaczy gołębie srają tuż przed drzwiami na klatkę...
reklama
M
Melanie
Gość
Gosiczka pisze:właśnie dlatego się wyprowadziliśmy chociaż mogliśmy zostac u mnie w domu, ale byłoby trochę ciasno, bez nas mieszka tam 5 osóbteraz mamy biednie, ale jesteśmy "na swoim".mogę latac w majtkach po domu i nikomu to nie przeszkadza.a nawet niektórym się podoba ;D
Gosiczka nie kop leżącego
ale jak Ty wynajmujesz za 50 pln, to rewelacja, już dzisiaj bym się wyprowadziła jak za 5 dyszek :
no i żeby warunki były jak się należy
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 20 tys
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 7 tys
Podziel się: