No to ekstra, ja muszę też w końcu zacząć łazić po sklepach ale zawsze coś. Wczoraj mi nie pasowało, dzisiaj lało a jutro.... mały kaszle więc chyba lekarz a nie zakupy a na 15 lecę do fryzjera. Dzisiaj pod wpływem chwili zadzwoniłam i mówię róbcie coś ze mną bo zwariuję! już i tak sama sobie grzywkę ścięłam. No to moja fryzjerka, że się kobitkom w ciąży nie odmawia na jutro mnie zapisała :laugh:
reklama
Beacia ja mieszkam u teściów i tak już raczej zostanie bo przypadnie nam to mieszkanko w " testamencie". Wolałabym tak jak Ty urządzać SWOJE ale niestety.... Ale już się przyzwyczaiłam. 6 lat to przecież kawał czasu.
Mój mały już jedną symfonię odegrał. Teraz śpi ale nie wiem co będzie dalej. Dlatego też zmykam bo czasem mogę mieć nockę z głowy. Do jutra i miłego wieczoru pa pa.
Mój mały już jedną symfonię odegrał. Teraz śpi ale nie wiem co będzie dalej. Dlatego też zmykam bo czasem mogę mieć nockę z głowy. Do jutra i miłego wieczoru pa pa.
jak kupie to wkleje foty a narazie to znalazlam cos podobnego do mojego
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=51458921
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=51458921
Remonty i budowy to fajna rzecz. Najbardziej lubie jak sie czegos dokona i mozna byc z tego dumnym. To bardzo uskrzydla i doswiadcza, byle tylko pozytywnie. Trzymam kciuki za wszystkie Wasze przedsiewziecia - od zmiany zaslonek po zakladanie ogrodu 
M
Melanie
Gość
... nikogo juz nie ma...
no to dobranoc
no to dobranoc
M
Melanie
Gość
dobry !! ;D
witam gadułki
Niosę wieści o Ma-dziku, Ma-dzika spotkałam ostatnio na wystawie kotów u nas w Łodzi zdobyła medele, a raczej kotki zdobyły, jeden nawet Willuś zdobył tytuł najpiękniejszego kota wystawy, a musze powiedzieć, że było chyba z 350 kotów i przeróżne rasy. Poza tym od poniedziałku jest w szpitalu, ze względu na szyjkę, na szczęście z ostatnich doniesień - szyjka jest jeszcze długa. Miejmy nadzieję, że Ma-dzik wyjdzie przed weekendem.
Ma-dziku, mam nadzieję, że się nie gdniewasz że opowiadam tu o Tobie, ale dziewczyny się martwiły
Poza tym, nie wykluczone, że spotkam się z Ma-dzikiem w czwartek w szpitalu Wczoraj byłam u mojego gina, wziął zdjęcie serduszka mojej małej i skonsultuje w szpitalu. Mam zadzwonić w czwartek czy będę musiała iść do szpitala i na badania - echo serduszka. Mam nadzieję, że orzekną, że to nic aż tak niepojącego. Poza tym muszę jeszcze więcej sie obijać, leżeć itp bo mam wrażliwą macicę i skłonną do kurczenia. Nawet u gina strasznie mi się spięła. Teraz mam ją obserwować. Jak będzie tak dalej to dopisze mi kolejne leki. Na razie mam brać luteinę.
Dziewczyny czy Wy też macie taki twardy brzuch cały czas? bo już zgłupiałam jak to powinno być...
No i szyjkę też mam taką drobinkę - tak lekarz ją nazwał ale to juz od początku taką mam, moja siostra też, więc to chyba genetycznie. W każdym razie muszę uważać
W każdym razie wyszłam "trochę" niepocieszona od gina wczoraj, nawet w domu poleciało mi parę kropli z oczu
No ale trzymam się, najważniejsze jest nastawienie psychiczne, moja maleńka to wszystko czuje....
pa, trzymajcie kciuki, dam Wam znać jak będę coś wiedziała.
Niosę wieści o Ma-dziku, Ma-dzika spotkałam ostatnio na wystawie kotów u nas w Łodzi
zdobyła medele, a raczej kotki zdobyły, jeden nawet Willuś zdobył tytuł najpiękniejszego kota wystawy, a musze powiedzieć, że było chyba z 350 kotów i przeróżne rasy. Poza tym od poniedziałku jest w szpitalu, ze względu na szyjkę, na szczęście z ostatnich doniesień - szyjka jest jeszcze długa. Miejmy nadzieję, że Ma-dzik wyjdzie przed weekendem. Ma-dziku, mam nadzieję, że się nie gdniewasz że opowiadam tu o Tobie, ale dziewczyny się martwiły
Poza tym, nie wykluczone, że spotkam się z Ma-dzikiem w czwartek w szpitalu
Wczoraj byłam u mojego gina, wziął zdjęcie serduszka mojej małej i skonsultuje w szpitalu. Mam zadzwonić w czwartek czy będę musiała iść do szpitala i na badania - echo serduszka. Mam nadzieję, że orzekną, że to nic aż tak niepojącego. Poza tym muszę jeszcze więcej sie obijać, leżeć itp bo mam wrażliwą macicę i skłonną do kurczenia. Nawet u gina strasznie mi się spięła. Teraz mam ją obserwować. Jak będzie tak dalej to dopisze mi kolejne leki. Na razie mam brać luteinę. Dziewczyny czy Wy też macie taki twardy brzuch cały czas? bo już zgłupiałam jak to powinno być...
No i szyjkę też mam taką drobinkę - tak lekarz ją nazwał
ale to juz od początku taką mam, moja siostra też, więc to chyba genetycznie. W każdym razie muszę uważaćW każdym razie wyszłam "trochę" niepocieszona od gina wczoraj, nawet w domu poleciało mi parę kropli z oczu
No ale trzymam się, najważniejsze jest nastawienie psychiczne, moja maleńka to wszystko czuje....
pa, trzymajcie kciuki, dam Wam znać jak będę coś wiedziała.
Cześć Dziewczyny! No to już wiemy co słychać u Ma-dzika. Ona kiedyś pisała o tej szyjce. Miejmy nadzieje że wszystko będzie ok
Edit moja macica też często robi się twarda> Nie jest tak cały czas ale bardzo często mi się stawia, zwłaszcza po jakimś wysiłku, np po odkurzaniu. Na razie mam brać doraźnie Nospę i nic więcej. Ja mam znowu inny problem o którym jeszcze nie mówiłam lekarzowi. Czasami przy głębokim wdechu mam takie nieprzyjemne uczucie w środku, jakby ktoś mi plaster odklejał. Za tydzień idę na wizytę, Mam nadzieję że to nic grożnego.
A co do Maleńkiej to miej nadzieję że wszystko będzie dobrze. A to, że czasem popłaczesz.... płacz jak tylko czujesz że musisz. To przynosi ulgę. Na pewno wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki.
Ja za chwilę zmykam z moim Kubusiem do lekarza bo mi całą noc kaszlał tak, że nie mógł spać.Nie poszedł do przedszkola i cały czas wierci mi dziurę w brzuchu :
Edit moja macica też często robi się twarda> Nie jest tak cały czas ale bardzo często mi się stawia, zwłaszcza po jakimś wysiłku, np po odkurzaniu. Na razie mam brać doraźnie Nospę i nic więcej. Ja mam znowu inny problem o którym jeszcze nie mówiłam lekarzowi. Czasami przy głębokim wdechu mam takie nieprzyjemne uczucie w środku, jakby ktoś mi plaster odklejał. Za tydzień idę na wizytę, Mam nadzieję że to nic grożnego.
A co do Maleńkiej to miej nadzieję że wszystko będzie dobrze. A to, że czasem popłaczesz.... płacz jak tylko czujesz że musisz. To przynosi ulgę. Na pewno wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki.
Ja za chwilę zmykam z moim Kubusiem do lekarza bo mi całą noc kaszlał tak, że nie mógł spać.Nie poszedł do przedszkola i cały czas wierci mi dziurę w brzuchu :
reklama
Edit mam nadzieję że z serduszkiem malutkiej Majuni będzie wszystko dobrze... A kto robił USG jeśli można spytać? Czy szpital o którym mówisz to ICZMP? Jeśli byś potrzebowała, to dam kontak do dr. Kaczmarka z ICZMP on jest super specjalistą od serduszek i świetnym człowiekiem. Jest bardzo dokładny a poza tym ciepły i miły...
Trzymaj się i czekam na dobre wieści!
Trzymaj się i czekam na dobre wieści!
Podobne tematy
