reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

WRZESIEŃ!!!!

No właśnie nie, bo pacjentów tych zamkniętych przychodni mają przyjmować w szpitalach i tam to się dopiero będzie działo. Recepty wystawiane przez lekarzy rodzinnych nie będą refundowane więc wszystkie leki będą w 100% płatne. Mam nadzieję, że to długo nie potrwa ale z tego co mówią w mediach wynika że ten cały Miller z NFZ nie chce w ogóle z tymi lekarzami rozmawiać.
 
reklama
Przeczytalam

Gabi, Koreczek przykro mi bardzo, ze tak Wam sie ulozylo :mad:
ale ojcem nie jest ten kto zrobi, tylko ten kto wychowa
i zycze Wam zebyscie trafily na tego walsciwego mezczyzne
i byly szczesliwe!



 
Jej, jutro Sylwester a ja w ogóle nie przejmuję się ani kreacją ani tym gdzie pojść itp... Posiedzimy chyba w trójkę w domu przy sałatkach i szampanie, chyba że coś się samo zorganizuje na ostatnią chwilę. Mam nadzieję że nie ;D ;)
 
ja tez mialam w ciazy kryzys - wyprowadzilam sie do rodzicow w 3 mcu ciazy
ale na szczescie maz oprzytomnial
i jest juz ok

co innego, ze juz sie nauczylam dystansowac do jego fochow
i mowie mu (jak mu cos odwala pod sufitem), ze ja alimentow nie bede chciala
a na pewno znajde dla Arisy fajnego tatusia i lepszego meza dla siebie
dziala jak zimny prysznic i nawet nauczyl sie wreszcie mowic przepraszam  ::)

aaaa kilka dni temu powiedzial mi, ze nie wyobraza sobie teraz, zeby naszej cory nie bylo
i na pewno na syna by jej nie zamienil ;) ;D
 
Koreczek masz slodziusienka coreczke i to jest najwazniejsze!!!

raaany, jak bialo?!!!
na szczescie nigdzie nie musze wychodzic
a Mala dzis tylko powerandujemy w oknie (mam dzis lenia w d...)
 
my zostajemy w domu na sylwka :)
mamy propozycje od znajomych, ale nie chce mi sie...
juz sie nastawilam na sylka na BB :)
przyjedzie do nas moja psyjaciolka
i bedzie kamaralnie :)  ;D
 
reklama
Edyta :)
nie tylko nie da, ale i nie warto, bo mozna zycie i zdrowie stracic...
a po co?

dobra, musze Was Drogie Panie opuscic, bo mi malzonek trzeszczy :(
ogladamy film ;)
 
Do góry