WRZESIEŃ!!!!

[ptyska]

glowa do gory wszystko sie ulozy i wiesz co ja zauwazam ze u mnie tez nastapily hustawki nastrojow potrafie sie smiac a za chwilke ryczec jak bobr
na katar podobno rewelacyjne i sprawdzone w ciazy osscillococillum chyba tak sie pisze to homeopatyk i nie szkodzi dzidzi
podziwwiam z czosnkiem bo mnie chyba by pociagnelo jak nic po zapachu i smaku
trzymaj sie cieplutko i usmiechaj sie nasze malenstwa to czuja!

 

[Blanus]

Dziendobry
ja tez mam dzis hustawki - z jednej strony chce sie za wszystko lapac (sprzatac, gotowac, nadrobic zaleglosci pracowe) i wszystko jawi mi sie pieknie, a za chwilke siedze z niezbyt madrym wyrazem twarzy, wszystko mnie wkurza i zbiera mi sie na placz (bo np. powinnam posprzatc itd.) ehhh...
jedyny plus to, ze mam swiadomosc skad te hustawy i to mi pomaga!
a jesli chodzi o ciuszki i biust - mialam nerwowy koniec roku + mdlosci i jak na razie dopiero odrabiam schudniecie, ale nie widze tego po ciuszkach, tylko na wadze jest 1 kg wiecej

podobno nadchodzi jakies paskudne grypsko mozna brac cos zapobiegawczo? czy tylko herbatka z malinami i miod?

samych powodow do usmiechu Wam zycze!
pozdrawiam,
b.

 

[ptyska]

u mnie w pracy wszyscy prawie choruja ja chyba pojde zapobiegawczo na zwolnienie bo zarazki az kipia na korytarzach a ja pracuje w pokoju w ktorym wszyscy saie placza oj strach mnie ogarnia jak pomysle ze moglabym sie zarazic!

 

[Aniaigutek]

CZeść Mamuśki:Melanie, Ptyska, Blanuś, Ma- dzik..i wszystkie inne, których jeszcze nie poznałam
Zauważyłam ,że dzięki naszemu forum chętniej wstaję rano z łóżka.
Blanuś uważaj z malinami .W poradniku dla młodych mam napisali:"Lista produktów , które należy ograniczyć..w szczególności napar z malin.Jest wprawdzie skutecznym specyfikiem na przeziębienie, ale jednocześnie środkiem ułatwiającym poród. Lepiej unikać go przed 9 miesiącem ciąży. Jezeli chcesz pić herbatki ziołowe poradz się lekarza"
Nie wiem na ile to jest prawdziwe, ale sok malinowy odstawiłam na 7 miesięcy. Myślę , że warto uważać.
Za godzinkę będe wyniki badań, trochę się denerwuję.
Póki co miłego dnia Mamuśki.Ania i Gutek

[/img]

 

[Blanus]

Aniaigutek dzieki za ostrzezenie! Nie wiedzialam bede dzis u doktorka, to zapytam: jak i czy w ogole mozna zabezpieczyc sie przed grypskiem.
Tez czekam na wyniki i czuje lekkie zdenerwowanie...
Ale nie ma co sie "nastawiac" - bedzie dobrze i juz za kilka miesiecy bedziemy korzystaly ze snu malucha, zeby cos napisac na forum hihihi...

Zdroweczka, Kochane!
b.

 

[Melanie]

Dzięki dziewuchy
Fajnie jest być pocieszaną
I tak czuje, że sie jeszcze nie wyryczałam, bo klucha w gardle zalega ale co tam...
Trzeba się wyładować :lol:
Koleżanka z innego forum zaproponowała mi herbatkę z cytrynką i, poleciła aby zjeść kiwi na to przeziębienie.
Jeśli będziecie miały inne propozycje z warzywniaka, to chętnie poczytam.

 

[aster]

Czesc dziewczyny
Witaj Melanie przykro mi,ze tak podle sie czujesz przez ta grype.Spozywaj duzo produktow bogatych w witamine C a na gardlo swietny jest miod.Na zapchany nos polecam inchalacje.
www.zielarnia.pl
Gdzies juz podawalam link na ta strone.Warto tam zajzec.
Pozdrawiam i zycze duzo zdrowka!

 

[Aniaigutek]

Mam Blanuś i inne kichające mamusie!
Katar i lekka infekcja:zatkany nos udrożnią inhalacje z zaparzonego rumianku. Rozgrzewająco podziała herbata z miodem i sokiem z cytryny. Organizm wzmocni tez rosół z kury.
Ból gardła : płukanie szałwią i roztworem z soli kuchennej.Inny sposob to płukanie ciepła wodą z dodatkiem soku z cytryny lub octu jabłkowego(łyżeczka na szklankę).
To tyle. Pozdrawiam .Ania od GUtka

[/img]

 

[Ma-dzik]

Aniaigutek sok z malin jest całkowicie bezpieczny i można go pić ile się chce. Ja w ciąży wyjątkowo go polubiłam. Co innego napar z liści malin - ten owszem, może przyspieszać poród, ale to już w ostatnich miesiącach trzeba uważać.
Przerobiłam ten temat rok temu.

A przeziębienie mnie jednak dopadło. Z nosa coś zaczyna cieknąć i gardło nie takie jak trzeba. Spróbuję tych inhalacji z rumiankiem.
Mój synio też zaczął kaszleć nieładnie i z nosa zaczyna lecieć. A dopiero co obydwoje chorowaliśmy i teraz jemy homeopatię uodparniająco. :roll:

 

[edit]

cześć dziewczyny, wczoraj bylam u mojej internistki z nadzieją, że mi przepisze pare badań od prywatnego gina i nie będę musiała za nie płacić... niestety się nie udało i dziś wybuliłam 70 zyli za podstawowe badania... szlag mnie trafia jak myślę o tym ile zusu trzeba płacić.
No ale nic to, chciałam napisać, że internistka mi poradziła, że na przeziębienie można wziąć jak sie ma temp. apap, albo coś w tym stylu (nie polopiryne!) i wszelkie homeopatyki, zapytać farmaceutę, to poradzi