reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍂Wrzesień to ten piękny czas, Gdy dwie kreski ⏸️ zobaczy każda z nas. 🍂

reklama
Bylam dzisiaj u gin z plamieniami, potwierdzia mi ze byla owulacja, dostałam luteine i czekam do 2 pazdziernika ze zrobieniem testu 🤞 Dziwny mam ten cykl, nie dość że bardzo szybko owulacja wyszła, to jeszcze teraz plamienia po owulacji i bóle brzucha jak przed okresem. Mam nadzieje że 2 października będzie podwójnie szczęśliwym dniem bo mamy wtedy rocznicę ślubu. Najgorsze jest to czekanie od owulacji do momentu testowania, jakieś doły łapie wtedy że nie wiadomo kiedy w końcu się uda i że to pewnie nie bedzie ten cykl, a jednoczesnie najchetniej już bym sikała na patyki 😅 Dodatkowo ostatnio duzo znajmomych na około ogłasza ciążę.
 
Bylam dzisiaj u gin z plamieniami, potwierdzia mi ze byla owulacja, dostałam luteine i czekam do 2 pazdziernika ze zrobieniem testu 🤞 Dziwny mam ten cykl, nie dość że bardzo szybko owulacja wyszła, to jeszcze teraz plamienia po owulacji i bóle brzucha jak przed okresem. Mam nadzieje że 2 października będzie podwójnie szczęśliwym dniem bo mamy wtedy rocznicę ślubu. Najgorsze jest to czekanie od owulacji do momentu testowania, jakieś doły łapie wtedy że nie wiadomo kiedy w końcu się uda i że to pewnie nie bedzie ten cykl, a jednoczesnie najchetniej już bym sikała na patyki 😅 Dodatkowo ostatnio duzo znajmomych na około ogłasza ciążę.
To trzymamy 🤞🤞🤞🤞🤞🤞
 
Bylam dzisiaj u gin z plamieniami, potwierdzia mi ze byla owulacja, dostałam luteine i czekam do 2 pazdziernika ze zrobieniem testu 🤞 Dziwny mam ten cykl, nie dość że bardzo szybko owulacja wyszła, to jeszcze teraz plamienia po owulacji i bóle brzucha jak przed okresem. Mam nadzieje że 2 października będzie podwójnie szczęśliwym dniem bo mamy wtedy rocznicę ślubu. Najgorsze jest to czekanie od owulacji do momentu testowania, jakieś doły łapie wtedy że nie wiadomo kiedy w końcu się uda i że to pewnie nie bedzie ten cykl, a jednoczesnie najchetniej już bym sikała na patyki 😅 Dodatkowo ostatnio duzo znajmomych na około ogłasza ciążę.
Trzymam kciuki za powodzenie 🤞🤞🤞🤞🤞 doskonale rozumiem chęć sikania 😁 sama mam ochotę sikać na patyk już 😁 jak zyskałam pewność, że jednak była szansa na zajście to jakoś mi się nastawienie zmieniło 😉
 
reklama
Myślałam że dołączę ale nie tym razem... Ten cykl z cienkim endometrium i mikro pęcherzykami. Kolejny ma być juz stymulowany. Jakie macie doświadczenia że stymulacja? Mam wyniki nasienia męża. Czy któraś z was zna temat i może powiedzieć czy jest tragicznie?
Ja mam teraz 2 cykl stymulowany, lametta 3- 7 dc później dostalam zastrzyk ovitrelle i po potwierdzeniu owulacji luteina. W sumie pierwszy cykl stymulacji byl raczej normany, w tym mam lekkie zawitowania ale podobi tak moze być.
 
Do góry