reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍂Wrzesień to ten piękny czas, Gdy dwie kreski ⏸️ zobaczy każda z nas. 🍂

Uwaga uwaga, kupiłam testy owulacyjne. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Robicie zawsze o tej samej porze te testy? One muszą tez być z pierwszego siku rano?
Właśnie nie z pierwszego. Najlepiej z kolejnych. Według instrukcji, wstrzymać się około 2h od picia przed zrobieniem. U mnie akurat pik jest dosyć mocny i picie go nie "rozciencza" ale różnie bywa :)
 
reklama
Ja zazwyczaj miałam 14-15dc. Ale tu się kompletnie nic nie dzieje, u Ciebie te wartości widzę są dość wysokie już przed owulką a u mnie ledwo co tą kreskę widać. No nic, zobaczymy
Ale to chyba nie ma znaczenia, że te wartości są wyższe czy niższe. Liczy się moment kiedy pojawia się pik (wyrzut lh).
Jeśli jest inaczej to mnie poprawcie
 
Dzisiaj 11dpo i biało, więc @Mademoiselle_Nika można zaznaczyć negatyw i czekam na okres. Ostatni dupek dzisiaj i koniec... trochę się zawiodłam tym cyklem bo tak ładnie sie zapowiadał w ilości sexów, pęcherzyk pękł dobrych rozmiarów i ma dodatek sam (bez ovi), owu w 17dc co u mnie z 3 dni wcześniej niż zwykle.... ehhhh tak ładnie żarło i zdechło ;(
Zbieram w tym tyg koronę z ziemi i spróbuję ją wsadzić z powrotem w kolejnym cyklu.
Walczymy dalej w kolejnym cyklu 💪🏻
 
Musisz popróbować jak najlepiej u Ciebie będą wychodzić. U mnie najlepiej się wybarwiają z drugiego siusia, po kawce i jakieś szklance, dwóch wody 😅 a jakie kupiłaś?
Domowe laboratorium i z DOZ, bo takie sklepy miałam akurat po drodze dziś. Jak w tym miesiącu nie pyknie, to w następnym już zaopatrzę się w te co są dedykowane tej apce premom 😊
 
Cześć dziewczyny. Jestem nowa na forum i trochę ciężko mi się odnaleźć, ale mam nadzieję, że to dobre miejsce, żeby przywitać się i opowiedzieć swoją historię.

Mam 25 lat, niedoczynność tarczycy, insulinooporność. Od zawsze wiem, że chcę być mamą, bardzo mi na tym zależy.

W czerwcu po 6 latach odstawiłam tabletki antykoncepcyjne. Przed nimi miałam regularne 30 dniowe cykle, ale jakaś mało rozgarnięta pani doktor stwierdziła w tym 2016, że są za długie i przepisała duphaston. Od tego momentu nie miałam już normalnej miesiączki bez duphastonu, potem weszła antykoncepcja.

Po odstawieniu anty okres niestety nie wrócił sam z siebie w ciągu ponad 50 dni, od lekarki znowu dostałam duphaston. 🐒 przyszła 27.08. W 11 dc byłam na monitoringu owulacji, wg lekarki nie było pęcherzyka dominującego - największy 10 mm, endometrium 8mm, jeden jajnik z duża liczba drobnych pęcherzyków, drugi normalny.

Dostałam informacje o tym, że będziemy stymulować cykl -duphaston, miovelia nac, lametta i mam kupić ovitrelle. Od czerwca przyjmuje też miovelie pro, wcześniej sam kwas foliowy, mam tez wyrównana witaminę D. Biorę euthyrox i metforminę.

Mimo wszystko zrobiłam w tym 11,12,13 dc testy owulacyjne i wyszły pozytywne, w 13dc pojawiło się coś jak śluz płodny widoczny na papierze toaletowym, był ból w podbrzuszu przez 3 dni, dzisiaj (16 dc) skok temperatury o prawie 0,2 stopnia.

Powiem Wam, że sama nie wiem co czuć i myśleć. Z jednej strony ten pęcherzyk jest ewidentny, z drugiej te dodatkowe objawy. Mam poczucie, że się nakręcam, a boje się, że to nakręcanie i stres nie pomaga i tylko utrudni dalsze starania. Z jednej strony chciałabym dac nam czas i spróbować zajść bez leków, z drugiej boje się, że stracimy te kilka miesięcy.

Mam 22-24 dc zrobić badania. Potem sama z siebie zrobię jeszcze te w 3dc. Duphaston pewnie wezmę dzisiaj normalnie, i znając mnie będę robić testy na koniec przyszłego tygodnia. 07.10 mamy ślub, więc chyba w następnym cyklu odpuszczam jeszcze stymulację, wezmę samą miovelię nac.

Dzięki za wytrwanie! Trzymam kciuki za nas wszystkie.
 
Ja to tu tylko zostawię 😄
 

Załączniki

  • IMG_2253.jpeg
    IMG_2253.jpeg
    53,2 KB · Wyświetleń: 120
Cześć dziewczyny. Jestem nowa na forum i trochę ciężko mi się odnaleźć, ale mam nadzieję, że to dobre miejsce, żeby przywitać się i opowiedzieć swoją historię.

Mam 25 lat, niedoczynność tarczycy, insulinooporność. Od zawsze wiem, że chcę być mamą, bardzo mi na tym zależy.

W czerwcu po 6 latach odstawiłam tabletki antykoncepcyjne. Przed nimi miałam regularne 30 dniowe cykle, ale jakaś mało rozgarnięta pani doktor stwierdziła w tym 2016, że są za długie i przepisała duphaston. Od tego momentu nie miałam już normalnej miesiączki bez duphastonu, potem weszła antykoncepcja.

Po odstawieniu anty okres niestety nie wrócił sam z siebie w ciągu ponad 50 dni, od lekarki znowu dostałam duphaston. 🐒 przyszła 27.08. W 11 dc byłam na monitoringu owulacji, wg lekarki nie było pęcherzyka dominującego - największy 10 mm, endometrium 8mm, jeden jajnik z duża liczba drobnych pęcherzyków, drugi normalny.

Dostałam informacje o tym, że będziemy stymulować cykl -duphaston, miovelia nac, lametta i mam kupić ovitrelle. Od czerwca przyjmuje też miovelie pro, wcześniej sam kwas foliowy, mam tez wyrównana witaminę D. Biorę euthyrox i metforminę.

Mimo wszystko zrobiłam w tym 11,12,13 dc testy owulacyjne i wyszły pozytywne, w 13dc pojawiło się coś jak śluz płodny widoczny na papierze toaletowym, był ból w podbrzuszu przez 3 dni, dzisiaj (16 dc) skok temperatury o prawie 0,2 stopnia.

Powiem Wam, że sama nie wiem co czuć i myśleć. Z jednej strony ten pęcherzyk jest ewidentny, z drugiej te dodatkowe objawy. Mam poczucie, że się nakręcam, a boje się, że to nakręcanie i stres nie pomaga i tylko utrudni dalsze starania. Z jednej strony chciałabym dac nam czas i spróbować zajść bez leków, z drugiej boje się, że stracimy te kilka miesięcy.

Mam 22-24 dc zrobić badania. Potem sama z siebie zrobię jeszcze te w 3dc. Duphaston pewnie wezmę dzisiaj normalnie, i znając mnie będę robić testy na koniec przyszłego tygodnia. 07.10 mamy ślub, więc chyba w następnym cyklu odpuszczam jeszcze stymulację, wezmę samą miovelię nac.

Dzięki za wytrwanie! Trzymam kciuki za nas wszystkie.
Różnie może być tak naprawdę.
Rozumiem, że w 10 dc byłaś na monitoringu, a kolejnego dnia zrobiłaś test owulacyjny i pokazał już pik?
 
reklama
Różnie może być tak naprawdę.
Rozumiem, że w 10 dc byłaś na monitoringu, a kolejnego dnia zrobiłaś test owulacyjny i pokazał już pik?
Najciemniejsza kreska była w 12 dc, czyli 2 dni po monitoringu. Naczytałam się, że przy PCOS te testy mogą wychodzić fałszywie dodatnie, ale zrobiłam wczoraj i dzisiaj no i te sa negatywne - kreska jest, ale jest słabsza niż kontrolna.
 
Do góry