🍂Wrzesień to ten piękny czas, Gdy dwie kreski ⏸️ zobaczy każda z nas. 🍂

[kate01]

Ale masz 1 wzrost, jeszcze 2 wystrzały nad kreskę i moze będzie czytelniej. Trzymam kciuki.

I wtedy gdy był ten wzrost pojawił się sluz plodny...

 

[kate01]

Wiem.ze po owu mam temp w granicach 36,9...bo to już sprawdzałam kilka cykli,oczywiście nie mierząc od początku cyklu...ale np miesiąc temu miałam wrażenie że sluz płodny był prawie 2 tygodnie...chyba że to ciągle sperma tam była i tak mi nawilżała pochwe..

 

[królowa_kresek😉🙃]

Wiem.ze po owu mam temp w granicach 36,9...bo to już sprawdzałam kilka cykli,oczywiście nie mierząc od początku cyklu...ale np miesiąc temu miałam wrażenie że sluz płodny był prawie 2 tygodnie...chyba że to ciągle sperma tam była i tak mi nawilżała pochwe..

Tak plodny mozna pomylić z pozostaloscią nasienia, z ktorym się miesza, i trudno potem to rostrzygnąć. U mnie ten typowo płodny i wręcz lawina śluzu wystąpił 29,30,31.08. A juz 19.08 mialam pozytywny ovulak i odrobinę płodnego śluzu. Więc wiem, ze nic nie wiem i czekam na @

 

[kate01]

Tak plodny mozna pomylić z pozostaloscią nasienia, z ktorym się miesza, i trudno potem to rostrzygnąć. U mnie ten typowo płodny i wręcz lawina śluzu wystąpił 29,30,31.08. A juz 19.08 mialam pozytywny ovulak i odrobinę płodnego śluzu. Więc wiem, ze nic nie wiem i czekam na @

Ehh.mam dokładnie to samo,wiem że nic nie wiem.
Ale to juz 1 cykl po skończonym krwawieniu biochemicznym,także wiem że może owulacji wcale nie być

 

[kate01]

I do tego te dziwne pobolewanie macicy po skończonym krwawieniu...

 

[kropka.]

Dzień dobry w niedzielę dzisiaj będzie odpoczynek przed nowym tygodniem, przyznam że potrzebuje go zamierzam też ruszyć dupsko i zrobić pilates wczoraj znów było intensywnie i jedyne co mogło mi się udać to nabić kroki. Niestety wtedy gdy ich najwięcej robi nie mam telefonu przy sobie, ale jest plan, nereczka i hej, tylko czy to będzie dobrze liczyć z dobrych wieści, już kilka dni udaje mi się mierzyć temperaturę, jeden pomiar jest wątpliwy ze względu na jakość snu może uda mi się stworzyć teraz sensowny wykres
Dobrego dnia dziewczyny

Do pilatesu się przymierzam od jakiegoś czasu, Ale jakoś nie mogę się zmobilizować
Chciałam się zapisać na taka damską siłownię (w grupie raźniej ) to ich zalało i bylo zamknięte. To chyba znaki że to nie dla mnie
Ale dziś też zrobię dzień dla siebie. Besen, obiadek na mieście, A później kino.

Milego dnia
.

 

[MatkaWariatka37]

Do pilatesu się przymierzam od jakiegoś czasu, Ale jakoś nie mogę się zmobilizować
Chciałam się zapisać na taka damską siłownię (w grupie raźniej ) to ich zalało i bylo zamknięte. To chyba znaki że to nie dla mnie
Ale dziś też zrobię dzień dla siebie. Besen, obiadek na mieście, A później kino.

Milego dnia
.

Zazdro! Nie pamiętam kiedy sama byłam w kinie czy z moim. Tam to tylko na bajki z dzieciakami. Nie mamy zbytnio z kim zostawiać dzieci. Oj przydałby mi się dzień tylko ze mną...

 

[Chałka]

Chyba przerosła go wizja wspólnego domu i rodziny. Mamy wstępnie złożony wniosek o kredyt. Tu by było dziecko, chociaż swoje już ma. Więc chyba jednak mamy inne priorytety.. szkoda, Że to wychodzi po kilku latach.
Wybaczcie za prywate, ale mam doła

Jeśli mogę coś radzić, to nie kupujcie wspólnego mieszkania/domu dopóki nie poukładacie spraw. To wszsytko bardzo komplikuje. Lepiej poczekać i zrobić to we właściwym momencie na spokojnie i w pewności, niż potem żałować i męczyć się z odkecaniem

Muszę podreperować swoje zdrowie. W pracy mnie wczoraj zaskoczyli umową na stałe. Gdyby nie ta moja nieszczęsna noga to już nikt by mnie nie powstrzymał przed staraniami. Ale kurcze jeśli dobrze liczę to najwcześniej dopiero w dzień owulacji i to wieczorem będę mieć konsultacje z ortopedą więc cały cykl stracony. A jeśli dołożyć jeszcze termin operacji to myślę że 2-3 miesiące pauzy minimum

Zdrowie najważniejsze! 2-3 miesiące to nie jest dużo, zaopiekuj się sobą, żeby później móc się opiekować potencjalnym małym człowiekiem

Wartość	Flagowanie	Jednostka	Zakres prawidłowy
TSH	0,128		µU/ml	poza ciążą: 0,270 - 4,200 ciąża: 1 trymestr: 0,009 - 3,180 2 trymestr: 0,050 - 3,440 3 trymestr: 0,110 - 3,530 Zakresy referencyjne dla kobiet w ciąży zostały wprowadzone w oparciu o zalecenia Polskiego Towarzystwa Endokrynologicznego; Endokrynologia Polska 2021;72 (5)
Progesteron	16,00		ng/ml	faza folikularna 0,20 - 1,50 faza owulacyjna 0,80 — 3,00 faza lutealna 1,70 — 27,00 postmenopauza 0,10 - 0,80
Beta HCG	44,7

Super! Gratulacje!

Właśnie wróciłam z urodzin i ilość wkurzających sytuacji była chyba za duża jak na jeden dzień. Najłagodniejszym było ciągłe dopytywanie o to dlaczego nie pije alkoholu i ciągłe wymuszanie. No dlaczego? No chociaż kieliszeczka. No spróbuj cytrynowej, przecież taka pyszna, słabiutka, słodziutka.
Ale przegięciem było uwaga… najgorszy tekst od najgorszej osoby (ale niestety nie można wybierac sobie gości na czyichś urodzinach). „A Ty w ciąży nie jesteś znów? Bo taki brzuszek masz większy”. Dzięki, wcale nie dlatego, że mój brzuch po poprzedniej ciąży nie wrócił do siebie i mocno rozeszły mi się mięśnie brzucha. Aaaah.. czasem milczenie jest złotem. Jeszcze usłyszeć coś takiego podczas starań, to aż się człowiek gotuje.

W Polsce niestety się pije dużo i powszechnie. To, że ktoś nie pije często rodzi podejrzenia, albo opór towarzystwa. A pytanie czy ktoś jest w ciąży jest chamskie i nie wolno go zadawać NIKOMU. Komentarz o brzuchu to już w ogóle tragedia.

 

[Mademoiselle_Nika]

mój mnie też wkurzył i wszyscy mnie dziś wkurzają.

Szukałam w domu ładowarki od mojego laptopa, bo jest mi potrzebny, a był u nas wcześniej przyjaciel, który stwierdził, że zostawił u naszej wspólnej koleżanki ładowarkę. Oczywiście moj chlop odwiózł go do domu i po drodze po tę ładowarkę.

Wrócił, pytam go czy widział moją ładowarkę, bo dom przeszukany i nie ma. Stwierdził, że w sumie to nie wie, ale nasz przyjaciel nie ma MacBooka, a przed chwilą dostał ładowarkę do macbooka od naszej koleżanki

Więc napisał do niego, stwierdził, że nie, nie ma mojej ładowarki, a za chwilę dzwoni i mówi, że jednak ma. Pojechał ją odzyskać i coś długo nie wraca.

Wczoraj u nas siedzieli i nie wiadomo czemu sobie wzieli ładowarkę od macbooka skoro wyraźnie widać, że to nie jest ładowarka do telefonu. A prosiłam milion razy, żeby nikomu jej nie dawał, bo nie mamy w domu żadnej innej zapasowej ladowarki z usb-c, a laptop jest mi potrzebny, bo piszę książkę i przeprowadzam właśnie korektę (nie mojej) książki

Wcześniej postanowił ulepszać wannę i w całym domu śmierdzi silikonem, bo musiał to robić akurat na noc jak idziemy spać.

Kupił chleb tostowy, żeby rano zrobić mi tosty, a wyrzucił toster, bo się zepsuł kilka dni temu.

Ogarnęłam cały dom, a ten w butach całych w błocie, chodzi po domu.

Chciałabym być facetem i tak beztrosko podchodzić do życia jak on. O ile byłoby łatwiej!

To prawda, czasami ich logika życiowa, a raczej ich brak to zapiera dechy w piersiach

Też się wczoraj musiałam tłumaczyć. Powiedziałam, że postanowiłam żyć w trzeźwości i dalej były pytania, więc powiedziałam w końcu, że tez by im się przydało.

Kultura picia w Polsce jest na wysokim poziomie. Ja do dzisiaj pamiętam jak odmówiłam wina u teściowej i był też kuzyn męża z partnerką i dzieckiem. On za kołnierz nie wylewał. W ogóle dziecko to mega wpadka. On drinka, ona winko, a na kolanach dziecko około roku w tedy. I mówię, że ja dziękuję, że nie pije "oo tak czemu, chcecie nam coś powiedzieć?".
Bardzo dobrze odpowiedziałaś. Ja się już też nie bawię w tańcu. Z podobnym tekstem mąż ostatnio wyjechał do brata jak ten się naśmiewał z męża. To się obraził. No cóż. Życie

 

[MatkaWariatka37]

W Polsce niestety się pije dużo i powszechnie. To, że ktoś nie pije często rodzi podejrzenia, albo opór towarzystwa. A pytanie czy ktoś jest w ciąży jest chamskie i nie wolno go zadawać NIKOMU. Komentarz o brzuchu to już w ogóle tragedia.

Zgadzam się całkowicie jako nie pijąca co chwile usłyszę pytania dlaczego nie piję? Tekst " Co ze mną się nie napijesz, zapamiętam sobie" Albo o ciąży Jest w ciągłym użyciu. Ja mam problemy z żołądkiem i nie zamierzam pić ( nawet zerówki smakowej nie za bardzo mogę) i kurcze denerwuje mnie jak muszę się tłumaczyć bo w końcu to moja sprawa i nikomu nic do tego!