reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

Dziewczyny jeszcze nie daję rady Was nadrabiać a od dziś zostaję sama z dwójką więc może być jeszcze gorzej... Proszę o kciuki, żebym to jakoś ogarnęła...Dobrze, że obiad chociaż mam zrobiony.
Z tego co zdążyłam poczytać to część z Was ma problemy z kolkami, nie wiem, czy u nas to były kolki czy nie ale Gosia dużo płakała wieczorami i nam pomaga włącznie szumu suszarki. W nocy też się sprawdza jak nie chce spać. Teraz od 5 próbowałam bujania, skakania no i w końcu jak sobie odbiła to pomogła suszarka.
Zresztą i tak najlepiej jej się śpi na mnie... a mój kręgosłup woła o pomstę. Przez to jej uwielbienie noszenia kupiliśmy nosidełko ale niestety pierwsza próba zakończyła się niepowodzeniem... mam nadzieję, że jednak się przekona bo inaczej moje ręce będą sięgać kostek
 
reklama
Witajcie z rana. My od dzisiaj sami w domu, starszy w przedszkolu,a mąż do pracy.


Alicja witaj w klubie, ja też nie ogarniam jeszcze a najbardziej nocy,mąż wstaje i usypia małego,jak tak patrzę to tylko dać mu cycka i ja jestem nie potrzebna. Jeszcze do tego problemy z brzuszkiem,zawsze o tej samej porze,dzisiaj walczylismy od 21 do 1 w nocy zanim usnął

Ania o widzę o tej samej porze karmiliśmy się

Aiwpa u nas też suszarka w użyciu ale ja myślę że to ciepło z suszarki rozluźnia brzuszek a nie szum
 
Witajcie,
Ja dziś nadal nie wyspana, ten tydzień to chyba na emocjach i adrenalinie przetrwałam, ale już robi się coraz gorzej więc dziś korzystam że Wiktor lepiej śpi w ciągu dnia i sama pośpię.
Bardzo chciałabym już wyjść na spacer, ale położna mówiła mi że jak ładna pogoda to jakoś koło 10 dnia można iść, w przyszłym tyg ma być nawet 20st w pt i sb :szok:więc może wtedy pospaceruję ;-)

powiedzcie mi czy zażywacie kwas foliowy i witaminy te co w ciąży lub jakiś inny suplement?

elleni, własnie tez bym chciała taki pas włożyć. Jakbym poszła do medycznego to się nazywa pas poporodowy? będą wiedzieli o co mi
chodzi.

maltanka wiesz co właśnie też do tej pory myślę że jakby spał ponad 3 h np 5 czy 6 to by mi nie przeszkadzało, ale teraz to na żądanie mamy chciałabym żeby jadł, ale nie bardzo mu się chce.

Alicja właśnie mam ten sam dylemat co ty, jak już zje to kiedy zaśnie szkoda mi go nosić do odbicia bo się budzi, czasami się uleje od razu, ale kiedy nie odbije i tylko przyśnie to jakoś boję żeby spał na placach szczególnie w nocy jak ja śpię. W sumie w szpitalu kazali kłaść na boku. Czasami też po prostu coś za głowę wkładam i tak śpi

ania mój smoka puki co nie toleruje, raz w szpitalu ssał chwilę i na tym koniec do tej pory nie tknął. A kiedy mały nie zasypia po karmieniu i nie płacze to też go kładę do łóżeczka i najczęściej sobie patrzy i zasypia.
 
Aiwpa o widzisz to u nas suszarka chodzi i to ciepło rozluźnia mu brzuszek,sam szum nic nie daje

Normalnie nie wiem czy to ja coś nie tak jem że ten brzuszek go boli,chyba na samej wodzie zostanę

Ann a masz na czym go zważyć? Jak przybiera ci prawidłowo to ja bym go nie budziła. Ja swojego już nie wybudzam, wczoraj go ważyliśmy to ma już około 4000g
 
Maltanka u nas sam szum też się sprawdza :D

A ja sobie wymyśliłam, że będe odciągać pokarm i dam małej w butelce antykolkowej i to był mój najgłupszy pomysł;/ odciągałam wczoraj dwa razy a dzisiaj w nocy myślałam, że mi cycki rozsadzi...pięknie po prostu a już było tak dobrze...najgorsze, że to i tak nic nie dało, więc płacz i prężenie zostały a ja w nocy obudziałam się cała zalana mlekiem, rewelacja! Gyh już mam tak dosyć przez te kolki, że ledwno daję radę. Jak uda nam się w nocy przespać godzinę to jest sukces w ciągu dnia to już nawet nie marzę o jakiejś drzemce...

A jeszcze wczoraj byli u małej goście i nie dość, że dostała paczkę pampersów DADA, to jeszcze rozm 2, w który już nie wchodzi...niby nic ale tak mnie to wczoraj zirytowło, że szok.
Dobrze, że sąsiadka jest w ciązy to chociaż będzie komu oddać...

Przepraszam, że tylko o sobie ale siły brak - na szczęście chociaż udaje mi się wszystko czytać, więc wiem co u Was :)
 
Hej:)

Widze, ze u wiekszosci ciezkie poczatki:)

Nasz maluch dzisiaj zasnal o 23 potem o 1:30 zrobil pobudke i meczyl nas do prawie 4:30:szok: a o 6:30 znowu wszczal alarm, teraz odsypia z tatusiem, a ja czekam w przychodni na sprawdzenie rany po CC.

Po poludniu postaram sie uzupelnic liste maluszkow, wiec prosze mamusie, ktorych dzieciaczkow jeszcze nie ma na liscie o PW z danymi:))


Milego i spokojnego dnia:)
 
maltanka mam jutro pierwszą wizytę położnej to pewnie będzie go ważyła. Np w szpitalu spadł 200g ale przy wyjściu miał już wagę porodową więc wydaje mi się że przybiera, ale jutro się upewnię i wtedy zdecyduję zapytam również o pokarm i pas poporodowy
 
Ala dlaczego nie na boku? Nasz śpi tylko na boku-taj było w szpitalu i położna też mówiła że ok. ja często odbekuje w trakcie karmienia i potem po jakiejś małej porcji na koniec już nie.

w szpitalu tez wlasnie tak kladli tylko na boku. i w ogole nie odbijali. natomiast na wizycie polozna inna powiedziala ze na boczku jak najmniej bo to niedobra pozycja na bioderka. sa wtedy scisniete nozki a maja byc jak najszerzej. ja przy Mai 5 lat temu tez pamietam ze kazali na pleckach lub na brzuszku. wiec zdziwiona bylam praktyka szpitala.. teraz szczerze Ci powiem ze klade po prostu we wszystkich mozliwych pozycjach po troche...

Ann tez takie zalecenia dostalam ze po 10 dniach i planuje piatek na spacerek ale sasiadka ktora rodzila pare godzin po mnie i w szpitalu bylysmy razem na sali w dodatku to juz smiga z wozkiem od kilku dni...
doniosla mi tesciowa ktora szlag trafia ze ja sie nie zgadzam jeszcze wyjsc z mala.

witaminy zaczne brac jak odstawie antybiotyk i beda to te same co w ciazy czyli falvit mama.

maltanka szczerze wspolczuje. kochana jesli budzi sie z krzykiem o stalych porach to kolka jak byk i nie ma sensu zebys ograniczala jedzenie bo to nic nie da. ja jem normalnie poki co. bez gazowanego, grochu kapusty i fasoli. nawet jedna cienka kawe dziennie. kilka dni sie ograniczalam pierwszych i nie dalo to efektu. jem wszystko i mala reaguje tak samo czyli placze czasem po posilku i przy robieniu kupki.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny a nan polozna powiedziala zeby wychodzic teraz puki pogoda jest bo jak snieg spadnie to juz bedzie lipa...;) mysmy wyszli w 5 dzien zycia malego ;)
 
Do góry