Wrzesień 2014:)

[BubblesGirl]

A_nka nie zalamuj sie, my wierzymy, ze u was tez wszystko bedzie dobrze sprobuj sie przespac, po takim ciezkim dniu musisz zregenerowac sily, spokojnej nocy.

 

[Ann_]

dokładnie Hania spróbuj odpocząć, my tu ciągle mamy was w myślach i modlitwach.
chyba żadna z nas teraz nie bardzoo może miejsce sobie znalezc.

 

[a_nka]

U nas nawet transport małych niósł wielkie ryzyko, odrazu mi o tym powiedzieli. Ale nie było wyjścia. Wiem, że wam smęce ale muszę się wyżalić by podnieść się do kupy. Teraz mi coś dali na spanie, oby pomogło.

Dobranoc

 

[sawi]

Haniu bedę się za dziewczynki modlić! trzymaj się kochana

 

[maddlena]

Haniu, kochana, weszłam dzisiaj po kilku dniach nieobecności i zamarłam. Ale wierzę, jak pozostałe dziewczyny, że Elena i Oleńka to urodzone "fajterki" i wszystko będzie dobrze. Oby tylko te wylewy je ominęły, a wszystko pójdzie w dobrą stronę. 80% to na prawdę bardzo dużo. Znam dziewczynkę urodzoną w 25 tc i w tym roku była u komunii świętej. W tej chwili medycyna potrafi na prawdę bardzo wiele. Trzymaj się kochana, modlę się za Was.A możesz nam smucić i pisać wszystko, co Cię boli, o czym myśliśz. Bo po to właśnie jesteśmy tu razem te kilka miesięcy, poznałyśmy się na tyle, żeby się wspierać i pomagać w miarę możliwości. Także pisz i wyżalaj się ile Ci potrzeba. Buziaki i uściski dla Was.

Witam się również z nowymi koleżankami.
Anncka gdzieś mi mignęło, że się Wam udało. Serdecznie gratuluję i zaciskam kciuki na kolejne miesiące.
O dzieciach ponospowych też gdzieś czytałam, Kasisa212 też już chyba kiedyś o tym wspominała. Ja nie biore, nie ma takiej potrzeby.
A co do skurczy w nogach/łydkach, gdzieś czytałam, że na tym etapie ciąży, to normalne, może się zdarzać. Mi niestety też się zdarza. Przeważnie rano/nad ranem uda, albo kolan nie mogę przez chwilę zgiąć.
Za dużo wrażeń tutaj dzisiaj, nie pamiętam. co komu chciałam pisać.
Jestem za wątkiem zamkniętym, przeciw FB.
Co do "troskliwych" babć nie zazdroszczę. Na szczęście żadna nasza nie ma takich pomysłów. Obie stosują się do naszych zasad.
A tak o sobie. Antoś miał anginę, byliśmy dzisiaj na kontroli, wszystko w porządku, już można powiedzieć zdrowy, chociaż jeszcze trochę kaszle i ma katarek.
Mnie też kaszel jeszcze męczy.
Franek szaleje na całego.
To tyle. Zmęczona jestem, nic już nie pamiętam. Kładę się do łóżka.

Hania jeszcze modlitwa za Was, wierzę, że będzie dobrze... musi być. Trzymaj się mocno, bądź dzielna, dla siebie i dla Twoich dzieci.

 

[chocolatequa]

I ja również Haniu kochana jestem z Waszą dzielną trójeczką duchem! Za chwilkę kładę się spać z moim brzuszkiem i będziemy się modlić o same dobre rzeczy dla Dziewczynek! Modlimy się, trzymamy kciuki i myślimy żeby całe zło Was ominęło i żeby wygrana była po Waszej stronie! Jesteś bardzo silna i o siłę w dalszej walce dla Ciebie także się modlimy!

 

[EM Ka]

Joani jak pisze Aniusiaszymka u mnie tez często sa stożki ale to na bank mały
Alpine witaj
Shiran mnie mój lekarz z magnezu do jedzenia kazał brać 3x1 ale tylko Magnezin , czy pomaga ... Brzuszek miękki ale biorę tez nospe w razie potrzeby
Mamkam witaj

Btw jak duzi nam sie nowych Mamusiek pojawia

Ann kupiliśmy w tarnowskich wlasnie (20km od Katowic) w czerwcu kończy sie najem w Zawierciu - koniec swiata! Zreszta prawie miesiąc tam nie mieszkam bo jestem u rodzicow obok tg. Zeby doglądać ekipy namiętnie i załatwiać z ślubem. Mój P płakał jak było ciepło ze zaluje ze znowu musi spać sam, a jak zrobiło sie zimno to dzwoni zw dobrze ze jestem u rodzicow bo jest tak cholernie mroźno w tym
Wynajmowanym;/ wierze bo to stare budownictwo tak umieszczone ze nie ma go jak zagrażać a ogrzewanie centralne- jak było ciepło ja 4-5 razy wychodziłam na spacer z psem - zeby sie dogrzac! Na szczescie w nowym nie bedziemy mieli tego problemu bo bedzie mozna w każdej chwili włączyć kaloryfer i to rozumiem - zreszta ja taki zmarzluch jestem do tego przyzwyczajona czy z domu czy przez ostatnie lata mieszkania po wynajmowanych a tu na zagłębiu taki zonk ;/
A co do rodzicow heheh mam podobnie tez słyszę zwłaszcza od taty ze mama to wszystko w domu robiła itd to wtedy mu tylko przypominam jak mnie odwiedzał w szpitalu i ze mama wcześniej dzidzi nie starcia i była młodsza ode mnie o jakieś 11 lat i to ucina temat zaś jest spokój na jakos czas ale tata pedant dla zasady se lubi pomarudzic a chłopa se wzięłam identico z tym marudzeniem, szkoda tylko ze pedantem nie jest
Ta Ania podwieszane sufity to tez syf!!
O kirde 80posyow jeszcze
Ok juz wiem czemu.
Hania!! Mocno trzymam kciuki za zdrowko małych ! I na pewno bede sie modlić!! Musi byc dobrze pamiętaj wrześniowki działają cuda! Kochana musi byc dobrze dziewczynki sa silne po mamie ;* wygon wszystkie czarne mysli ja dzis widzę sie z ciężarówka ktora sama urodziła sie w 23tc i jest zdrowa mamuśka na finishu z drugim dzidzia - zobaczysz Twoje dziewczynki tez beda zdrowe ;*!! Nie moze byc inaczej! Ty musisz byc dobrej mysli przede wszystkim !!!
Anncka powodzenia !

 

[BubblesGirl]

Hej

A_nka jeżeli tylko Ci to pomaga to pisz! Możesz smęcić ile się da, masz do tego prawo, a my postaramy się wysłuchać i wesprzeć. Tyle ludzi o was myśli i przesyła swoje modlitwy, że musi być dobrze Jak noc? Mam nadzieję, że udało Ci się choć na chwilę zasnąć, jak będziesz miała jakieś wieści co u dziewczynek to daj nam też znać, bo strasznie się o was martwimy.

 

[Ann_]

witajcie dziewczyny
U mnie pogoda tak jak nastroje, średnia, słoneczka na razie brak. Tyle się wczoraj naczytałam o tych wcześniakach że ledwo spać mogłam, a powiem gorzej miałam stracha w nocy o Małego. No ale taki strach chyba typowy. Na początku ciąży też się strasznie bałam, ale mi przeszło. Sobota zero planów, może ugotuję coś dobrego tylko do miasta do spożywczego po zakupy będę musiała się udać. To może humor poprawi..
Hania czekamy na jakieś wieści jak są to z nami możesz się oczywiście wszystkimi obawami dzielić, po to tu jesteśmy żeby ciebie wysłuchać przynajmniej.
Emka przepraszam cie ale ile masz lat? Bo na zdjęciu wyglądasz bardzo młodo

 

[animka90]

Hania czekamy na dobre wieści i oczywiście &&&& cały czas zaciśnięte!

Chyba jak wszystkim dzisiaj, spało mi się fatalnie. Z jednej strony cały czas myślałam o dziewczynach a z drugiej o mojej małej, że zaraz ja też Wam napiszę, że Kornlela jest na świecie (tfu, tfu. Niech już będzie ten 36tydzień i będzie z górki) masakra...jestem nie przytomna...