joani
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2014
- Postów
- 3 830
Zauważyłyście, że zaraz nam stuknie strona 1000 naszych wypocin :-)
Kara13 i emka kciuki za wizytę i jak najładniejsze golenie
Hania, cieszę się, że wszystko idzie w dobrą stronę. Duuuużo jeszcze przed wami, ale jak są postępy, to aż żyć się chce.
Marciątko, dobrze, że się trochę przejaśniło u was ;-)
Byłam z mamuśką na zakupach i było tak cudownie, deszczyk lekko kropił, do tego wiaterek i mogłabym tak chodzić i chodzić, a mama na to "chodź szybciej, bo Franek moknie"
Pralka chodzi, obiad już w sumie dochodzi. Zachciało mi się młodej kapusty zasmażanej i już pyrkoli, do tego mamcia dała mi już usmażonego kurczaka i tak wspólnymi siłami obiad jest.
Woda na szczęściee płynie już strumieniami- wymieniali rury i dzisiaj puszczali w te nowe. Mam nadzieję, że teraz nie będzie takiego kamienia, bo stare rury to już wiekowe były.
Ja też idę na rok, ale doliczając tegoroczny urlop (przyszłoroczny też się liczy?) to wyjdzie ponad rok. Też jestem świadoma, że zwariować mogę, ale będę starała się zdrowo podchodzić i znaleźć czas na koleżanki, kosmetyczki, po prostu dla siebie, bo to na zdrowie wyjdzie każdemu :-)
Kara13 i emka kciuki za wizytę i jak najładniejsze golenie
Hania, cieszę się, że wszystko idzie w dobrą stronę. Duuuużo jeszcze przed wami, ale jak są postępy, to aż żyć się chce.
Marciątko, dobrze, że się trochę przejaśniło u was ;-)
Byłam z mamuśką na zakupach i było tak cudownie, deszczyk lekko kropił, do tego wiaterek i mogłabym tak chodzić i chodzić, a mama na to "chodź szybciej, bo Franek moknie"
Pralka chodzi, obiad już w sumie dochodzi. Zachciało mi się młodej kapusty zasmażanej i już pyrkoli, do tego mamcia dała mi już usmażonego kurczaka i tak wspólnymi siłami obiad jest.
Woda na szczęściee płynie już strumieniami- wymieniali rury i dzisiaj puszczali w te nowe. Mam nadzieję, że teraz nie będzie takiego kamienia, bo stare rury to już wiekowe były.
Ja też idę na rok, ale doliczając tegoroczny urlop (przyszłoroczny też się liczy?) to wyjdzie ponad rok. Też jestem świadoma, że zwariować mogę, ale będę starała się zdrowo podchodzić i znaleźć czas na koleżanki, kosmetyczki, po prostu dla siebie, bo to na zdrowie wyjdzie każdemu :-)