reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

dzieki dziewczyny. no te zabki,to ciezka sprawa. nasza lala ma dopiero 12,pozno jej zaczely wychodzic. wlasciwie z jedynkami na dole byla od 7mca a kolejne zabki zaczely sie pojawiac po skonczeniu roczku.

haniu szkoda,ze musisz zostac,ale moze wykorzystaj ten dzien na maksymalny odpoczynek. po wyjsciu juz pewnie szybko nie bedziesz miala okazji,a musisz miec sily poczworna mamusiu :-) wlasnie tak myslalam,ze takie codzienne rzeczy,jak chocby kichniecie moga byc trudnoscia,ale z kazdym kolejnym dniem na pewno bedzie lepiej. mysle o Was i bezustannie trzymam kciukasy :*
 
reklama
Właśnie wróciłam z kościoła i wyobraźcie sobie, że ksiądz źle napisał moje nazwisko, a spisywał z dowodu. Raju, tak właśnie jest kiedy ma się nazwisko typowe i znane w Polsce a różniące się jedynie literą to zawsze ktoś przekręci. Zdarza mi się to od zawsze. Zobaczymy jak będzie z nowym nazwiskiem, a będzie trzeba się przyzwyczaić :-)

Bubles dobrze że się podjęłaś stworzyć wątek też gdzieś pisałam o tym wcześniej :tak: Super pomysł z wyjazdem nad morze. My z Ł planujemy w sierpniu, ale tak sobie teraz myślę, że może w czerwcu na kilka dniu byłoby lepiej bo nie wiem w sierpniu już późno i jak będzie upał to tym bardziej problem.. hmm muszę z nim pogadać :-)
 
Trzymamy kciuki za nasze pierwsze wrześniowe Dziewuszki :)
I modlimy się za Was jeszcze mocniej :)

Ja wczoraj skontaktowałam sie ze swoim gin i powiedział, że nie wydaje mu się aby coś działo się złego, ale kazał zwolnić tempo i odpoczywać, więcej leżeć, mniej chodzić. I jak by to kłucie się nasilało razem z twardnieniem to wziąć nospę. Od tel do gin miałam kłucie tylko raz i bardzo mnie to cieszy. Z twardnieniem brzuszka to wieczorem twardnieje bardziej, we wtorek na wizycie wypytam konkretnie które skurcze dobre, które złe.
 
Ann_ w sierpniu to troche pozno. Mozesz czuc sie juz nienajlepiej, mozesz miec zalecenia od lekarza, zeby dalej nie wyjezdzac. Ja bym nie ryzykowala wyjazdu w sierpniu. Lepiej czerwiec. Ale zrobisz, jak uwazasz.

Bylam na cmentarzu u Julka. Matko, jak goraco. A w aucie, tragedia... czy to nie moze stopniowo robic sie cieplej, tylko tek nagle taki upal... tragedia....
 
Nie no tu maddlena masz rację z tym sierpniem, też tak ostatnio sobie o tym myślę. Zresztą planuję wyjechać w lipcu po ślubie i jak ostatnio mówiłam o tym planie mojemu gin to nie zabraniał zobaczymy co powie pod koniec czerwca jak pójdę bo jtr mam wizytę ale przed lub zaraz po ślubie też się wybieram właśnie żeby zapytać o ten wyjazd. Zobaczymy jak wyjdzie w praniu.. :-)

maddlena polecam chłodną lemoniadkę i cień do odpoczynku :-)
 
No kobietki, które wolały upał zamiast chłodniejszych dni?Ciekawe co teraz o ty myślicie :-D u nas 34 w cieniu a jutro ma być jeszcze więcej :szok: Byliśmy u teściów i nie dało się wysiedzieć na dworze a takie ładnie legowisko mi uszykowali, łącznie z lemoniadką z lodem i miętą, ale przenieśliśmy się do domu, bo w nim 14 stopni mniej i oddychać szło jakoś. Oczywiście nogi mi trochę zaczęły puchnąć, bo już sandałków dopiąć nie mogłam... I jak my wytrwamy tak jak któras pisała chociaż do połowy sierpnia...? :-)
W naszym domu na szczęście chłodno, okna pozamykane i mąż twierdził,że chyba klimę założy, bo ja będę tak sapać jak pies, to nie będzie mógł na to patrzeć :-D
Anusia, powodzenia z ząbkami, oby szybko przeszło.
A na wakacje jedźcie teraz, która może, bo już dzisiejszy dzień u mnie zweryfikował wszystkie plany :-D
Dostaliśmy dzisiaj pieniążki na wózek i łóżeczko, byłam zszokowana, bo myślałam, że teściowie coś dołożą a dali całość. Mąż oczywiście podał im zawyżone ceny, więc wystarczy jeszcze na jakieś dodatki, cwaniak jeden;-)Powiem szczerze, że nie lubię takich sytuacji, bo czuję się późnej jakaś zobowiązana wobec innych, no ale jak to mąż ujął "jak dają to bierz, jak biją to uciekaj" :-D
Hania, trzymajcie się dzielnie, ciągle o was myślimy.
 
Joani ja jestem jedna z tych co wolala ciepelko i nie narzekam:D o 12 termometr pokazywal 39,4 st., wiec upal, ale pogrillowalismy na dzialeczce i bylo calkiem fajnie:D super, tesciowie dali na wozek:tak: Maz ma racje, korzystaj poki daja:D my ostatnio pozyczylismy od moich na mebelki, to mi mama kazala nie oddawac, a jeszcze maja nam dac na wozek, wiec tez nie mozemy narzekac:))
 
Oj upał straszny... nie ruszyliśmy się z domu dzisiaj,, Mała troszkę na balkonie posiedziala i sama z niego uciekała po chwili bo za gorąco..
Myśmy z M o tydzień wcześniej zlikwidowali meblościankę i teraz zamiast tego mamy kartony hehe :) więc powoli to co idzie zaczniemy szybciej :) żeby też szybciej skończyć :)

Fajnie macie z pomocą rodziny :) Joani mąż ma rację jak biją trza uciekac a jak dawają to brać :)
Anusia powodzenia z ząbkami.. u nas dzisiaj wyszła w końcu resztka 4 więc znowu chwila spokoju i kolejne 2 czwórki muszą sie wykluć w całości.. biedne dzieciaczki :*
Nie mam już siły dzisiaj :) miłego wieczorku Wam życzę :*
Haniu za Was oczywiście kciuki i modlitwa trwa :)

Aha jeszcze miałam dopisać bo ktorraś pisała że może nowy wątek utworzyć o urodzonych wrześniowych maluszkach :) myślę że to dobry pomysł w sumie już dwie królewny mamy do wpisania :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
witamy sie i my :)
nie ukrywam, że nam dogrzało bo cały dzień w zoo, ale warto było - Młoda zachwycona. Pewnie nastepna taka wycieczka za 3 lata z obiema królewnami :D

joani, dziadkowie chcą się czuć potrzebni - u nas też zafundowali wózek Oli :) nie jest to nic złego, przecież sami z siebie funduja :)

Hania, co u Was? Jak Dziewczynki?
Mam nadzieje ze infekcja Elenki to nic powaznego :*
 
Do góry