kusiak ja jestem po świeżo przebytej infekcji, do ubikacji biegałam praktycznie co 5 min i nic nie leciało a jak już coś poszło to mało i było uczucie pieczenia. Do tego doszedł ból z prawej strony, trafiłam do mojego gina, który stwierdził wodonercze (zastój w prawej nerce 4cm). Trafiłam do szpitala i dostawałam 3x dziennie antybiotyk dożylnie, następnie jak już mnie wypisali to doustny. Dodatkowo nospa i paracetamol oraz coś jeszcze przeciwskurczowego. Nie chce straszyć ale jak chciałam wyjść wcześniej do domu to lekarka stwierdziła, że kolka może być przyczyną poronienia. Piszesz, że wyniki moczu będziesz miała za tydzień czyli rozumiem, że robią Ci posiew? Może zrób na szybko ogólne badanie moczu i zbadaj poziom białka crp, jak jest stan zapalny to te badania powinny wykazać a wynik jest szybko.
Wczoraj miałam ponownie atak kolki i pomogła nospa i 4l wody.
Kolka to tak jak pisze Pastelowa silny ból promieniujący w stronę pleców, pomaga uderzeniowa dawka 1.5l wody wypita praktycznie na raz. Umów się może do urologa, żeby sprawdził Ci nerki.
Wczoraj miałam ponownie atak kolki i pomogła nospa i 4l wody.
Kolka to tak jak pisze Pastelowa silny ból promieniujący w stronę pleców, pomaga uderzeniowa dawka 1.5l wody wypita praktycznie na raz. Umów się może do urologa, żeby sprawdził Ci nerki.