Witam w deszczowy poniedziałek.
Zaczynamy kolejny tydzień. Jutro zaczynam 20 tydzień. Szok. to już prawie półmetek. Ale ten czas szybko leci...
Czy u Was też się wyświetlają inne tematy wątków? Na liście wrześniowej widzę "Wrzesień 2014

" a po wejściu u góry "Nasze testy" , w temacie o wizytach widzę "Planujemy dziecko" . Też tak macie? Jest tak na kompie, na telefonie wszystko ok.
A ja myślałam, że to u mnie coś nie tegres z netem.
dzięki za wasze opinie... To będzie mój drugi poród bo na poprzedni mojego męża nie wpuścili bo nie chodziliśmy do szkoły rodzenia... Ale jeszcze przedyskutujemy ten temat bo słyszałam że czasem mąż po takim porodzie przestaje patrzeć na żonę tak jak wcześniej unika czułości itd, ale może to tylko mity...
To chyba raczej mity. Z resztą musisz porozmawiać z mężem, co no myśli, czy nie ma takich właśnie obaw, że straci zainteresowanie po, itp. A kiedy rodziłaś pierwsze dziecko? Nie słyszałam jeszcze żeby nie wpuścili męża dlatego, że nie chodził do szkoły rodzenia. My nie chodziliśmy.
Antoś dzisiaj w domu. Ma straszny kaszel, katar i ropieją mu oczka. Zawiozę go zaraz do mamy, a ja jadę do dentysty. Nic mnie nie boli, mam nadzieję, że nie znajdzie żadnej dziurki. Wizyta kontrolna.
My na weekend majowy mieliśmy jechać do Sopotu, a jednak chyba pojedziemy do Łeby. Mam nadzieję, że pogoda będzie w miarę...
Maluszek od rana mi się fajnie wierci.
Antoś wie już o dzidziusiu u mamy w brzuszku. Jak mu powiedziałam, to mówi: JA TEŻ MAM DZIDZIĘ W BRZUSZKU.

. ale mu wytłumaczyłam, że tylko mama ma dzidziusia. Oglądaliśmy zdjęcia jak on był w brzuszku, potem taki malutki, nie wiem., na ile kuma.ale...Raz mówi, że nie chce dzidziusia, raz, że kocha dzidziusia.
No nic, trzeba się zbierać...
Na obiad miały być golonki w kapuście, ale że przypomniałam sobie o dentyście, to golonki będą jutro. A dziś, może zjemy u mamy. A mężowi usmażę kaszankę. Lubi, to niech je. Ja nie znoszę.
Jeśli ktoś ma wizytę, to &&&&&&&. Powodzenia.
Miłego dnia.