reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

Dzień dobry :)

dziewczyny chyba faktycznie wszystkim się udziela złe samopoczucie wczoraj też była masakra.. a dzisiaj... chyba wcale nie lepiej.. do tego pogoda do bani Nati zmierzła...

M pojechał do castoramy bo brakło śrubek.. ale jest dobrze sufit już wisi prąd pociągnięty :) dzisiaj może się uda sufit za gipsować i ściany i od jutra gładzie;/ puki co idzie sprawnie..:D

lepszego samopoczucie dzisiaj życzę :)
Miłego dnia mamusie :*
 
reklama
Dzień dobry :)

dziewczyny chyba faktycznie wszystkim się udziela złe samopoczucie wczoraj też była masakra.. a dzisiaj... chyba wcale nie lepiej.. do tego pogoda do bani Nati zmierzła...

M pojechał do castoramy bo brakło śrubek.. ale jest dobrze sufit już wisi prąd pociągnięty :) dzisiaj może się uda sufit za gipsować i ściany i od jutra gładzie;/ puki co idzie sprawnie..:D

lepszego samopoczucie dzisiaj życzę :)
Miłego dnia mamusie :*
Aniu to szybko mąż sie uwija,a powiedz duże macie mieszkanko?
bo u Nas teraz idzie tragicznie,takie pierdółki a tyle czasu zajmują,
musimy w kuchni i łazience obudowac kartongipsem rury i tyle przycinek....
w sumei to juz blisko koniec ale ciagnie sie jakoś
 
to my finansowo tez nie damy rady wszystkiego teraz zrobić
glazury w łazience narazie nie położymy,bedą tylko zabielone ściany,listw przypodłogowych też narazie nie będzie bo to ogromny koszt tym bardziej że mieszkanie ma 110m2 isama łazienka ma ok.10m2
pokoje różnie ale ok.20m2
ważne zeby teraz sanitariaty pomontować (wc,umywalke,bojler,kabine prysznicową)
w kuchni szafki (też nie wiem jak finansowo wyjdziemy w tej kwestii)
ogrzewania narazie tez nie bedziemy mieć,musimy zarobić i na jesieni zrobimy

ale jak już zrobimy mieszkanko to będzie PIKNIE:-D
 
to my też wymienialiśmy okna,burzyliśmy ściany,
a robicie zdjecia przed,w trakcie ?
bo ja kilka zrobiłam
a teraz bym chciała też ale ładowarke do aparatu gdzieś zapodziałam
 
Aj dziewczyny my to mamy rozłożone :) wprowadziliśmy sie tu teraz lipcu bedzie 3 lata stan nie za dobry na ścianach do połowy pomalowane farbą kredową a druga połowa olejną.. podłogi do zrobienia.. na szczęście to jest blok więc okna dobre :) , przenosiliśmy się w tydzień z mieszkania 120m2 na 37,m2 2 pokoje kuchnia łazienka przedpokój i balkon ... nie mieliśmy czasu remontowac wiec tylko było zrobione zeby szło mieszkać.. oprócz łazienki bo była w stanie katastrofalnym więc są narazie panele na ścianach prysznic umywalka ustęp i tam jakieś pułeczki i kafelki na podłodze.. a chcemy całą zrobić w kaflach i prysznic też z kafli tylko drzwi szklane i wsio :) ale to jak już dzieci będą większe bo narazie mamy z głębokim brodzikiem żeby dzieci mogły się popluskać troszkę :) wszystko co można było ze starego mieszkania wnieśliśmy do nowego.. w ciąży z nati zrobiliśmy kuchnie i pokoj (mamy taki ala aneks kuchenny 10 tysi poszło.. a My wszystko na raty niestety bo kiepsko z kasa tylko M pracuje.. spłaciliśmy to i w listopadzie robiliśmy przedpokój drzwi ściany i wg.. spłaciliśmy to w miare szybko no i teraz przyszło na zrobienie pokoju dla dzieci i jeszcze za 2 lata gdzieś chcemy łazienkę na tip top zrobić.. w tamtym roku kupę pieniedzy poszło bo ślub/wesele kupno samochodu i jeszcze moj M był świadkiem od kuzyna więc kolejne koszty :)
Ale powoli do przodu ogarnie się wszystko..:) Wielkiego kredytu jakoś boimy się wziąć przy dzieciach jednak jakieś zabezpieczenie wolimy mieć:)
A mój chłopek jest właśnie fajny pod tym względem że potrafi wszystko sam zrobić.. więc tu jest mega plus bo dodatkowe koszty odchodzą.. no tylko musi się namęczyć..
Ale jak już będzie całe mieszkanie na tip top to później tylko malować się będzie :)
 
Ania to u nas będzie podobnie,chcemy przejsc do mieszkania byle tylko zamieszkać
wiec robimy to co musi byc zrobione na już
a z czasem będziemy ulepszać,
tylko my dodatkowo podłączenia wody i elektryke na nowo robimy
bo połączylismy 2 mieszkania w jedno i inaczje rury trzeba było poprowadzić,a elektryka to jak na nowo by zakładać,juz 3 msc czekamy z energetyki na podłacznie ,musieliśmy moc zwiększyć bo według starych podłączeń to w czasie kiedy bym prała to nic by nie mogło chodzić...

tak wyglądało mieszkanie przed i w trakcie
 

Załączniki

  • IMG_1959 [rem].jpg
    IMG_1959 [rem].jpg
    23,7 KB · Wyświetleń: 49
  • IMG_1961 [rem].jpg
    IMG_1961 [rem].jpg
    22,5 KB · Wyświetleń: 55
  • IMG_1963 [rem].jpg
    IMG_1963 [rem].jpg
    30,6 KB · Wyświetleń: 50
  • IMG_1964 [rem].jpg
    IMG_1964 [rem].jpg
    17,1 KB · Wyświetleń: 52
  • IMG_1965 [rem].jpg
    IMG_1965 [rem].jpg
    13,8 KB · Wyświetleń: 53
Hejka
My juz prawie po zakupach, do domu jakiś obiad zrobić i lenic się resztę niedzieli.
Coś dziś słabo się czuje, w kościele rano myślałam że zemdleje jakoś duszno mi się zrobiło, ale przeszło. Kręgosłup i kark bolą, nogi, masakra.

My jak remontowalismy to tez mieszkanie niby było do odświeżenia ale i tak sporo było do zrobienia.
Ale jak patrze na stan kuchni u Ciebie Sawi to szok.
Kuchnie tez robiliśmy ale tam na ścianach były panele które zrywalismy i były regipsy kladzione, to samo salon, WC i potem na to kafle. Kupa roboty, jedynie prawie nie tknelismy łazienki, tylko wanna była wymieniana u podwieszany sufit.
Tez robiłam zdjęcia porównawcze, przed i po.
Fakt mój M sam remontowal, ja mu odrobinę pomagała. Remont się w rok skończył. Ale masakra juz tego pyłu wytrzymać nie mogłam. Na szczęście już po.
Także życzę Wam i by Wasze remonty były pomyślne i szybko się skończyły :-)

Milej niedzieli życzę :-)
 
Dzień dobry :)

My już po obiedzie i rocznicowych lodach :) niestety Anglia wczoraj przegrała :/

Współczuję wam tych bóli głowy i puchnacych nóg... Ale wrzesień już niedługo! ;)

Marciątko z takich grubszych to chyba kosmetyki jeszcze ale to w przyszłym miesiącu bo w tym już limit finansowy przekroczony...

My wymieniliśmy ostatnie okno w zeszłym tygodniu iw tym bierzemy się za odświeżanie dużego pokoju... Reszty nutę ruszamy bo remontowalismy 2 lata temu i nie zabrudzilo się jeszcze... Syf w czasie remontów jest rzeczywiście okropny ale ja mam cały czas wizję jak fajnie będzie po remoncie i z tą myślą mogę przetrwać każdy remont ;)

Sawi ale metraż! zazdroszczę! My mamy 40 metrów ale mam nadzieję że za kilka lat zmienimy na większe...
 
kara nie masz czego zazdroscić,takie mieszkanie to studnia bez dna,
jakie rachunki będą,ile sprzątania,i ile jeszcze przed nami ulepszania......
no sajgon straszny był jak ściany burzyliśmy,teraz nie ma aż takiej tragedii,na dniach postaram sie fote strzelić to zobaczycie,podłogi mamy drewniane i narazie je zostawiamy,wyceyklinujemy ,pobejcujemy,polakierujemy i będzie nrazie ok,z czasem tez chce panele

i u mnie też mąż wszystko robi (na szczęście) pomocy potrzebuje czasami ale ja nie jestem teraz we wszystkim pomóc wiec czasami o coś poprosi sąsiada,żeby wnieść płyty karton gipsowe czy osb
 
reklama
sawi normalnie nasze mieszkanie widzę na Twoich zdjęciach :p

My remont planujemy na lipiec...ale co z tego wyjdzie to zobaczymy :p

W ogóle teraz mi się tak przypomniało jak się wprowadzaliśmy, drugi raz bym się na coś takiego nie zdobyło ;P żyliśmy jak bezdomni...mieszkaliśmy w jednym pokoju gdzie na środku były położone stare pościele - to było nasze łóżko, stał stary telewizor i mała lodówka :p masakra ale człowiek młody był i głupi xD dodam, ze mieszkanie było bez łazienki, więc jak w końcu powstała to dobry miesiąc nie mogłam się z niej nacieszyć :p
 
Do góry