wrzesień 2012 ;)

[stokrotka.af]

w kwestii nowego moda, mnie nie przeszkadza może być nowe głosowanie, może zostać po staremu ;-)


szkoda Patrisi, żeby tak zaraz "definitywnie" kończyć znajomość ;-)
dobrze,że chociaż na FB Marcelka będzie można obejrzeć

ja też nie zawsze mam czas, ale świadomość,że zawsze można się Was poradzić lub Wam "wypłakać" jest dla mnie budująca

 

[Ayni]

Ja jeszcze bym prosila moderatora Lotke o jakis ustalony czas glosowania , bo czuje sie pokrzywdzona, ostatnio nawet nie zdazylam wziac udzial w glosowaniu, bo bylo po ptokach

ja sie tez moge zglosic , a co tylko nie wiem czy ktos na mnie w ogole zaglosuje

 

[Lotka]

Ja jeszcze bym prosila moderatora Lotke o jakis ustalony czas glosowania , bo czuje sie pokrzywdzona, ostatnio nawet nie zdazylam wziac udzial w glosowaniu, bo bylo po ptokach

ja sie tez moge zglosic , a co tylko nie wiem czy ktos na mnie w ogole zaglosuje

ostatnio glosowanie trwalo równy tydzień. teraz będzie tak samo, dłużej raczej nie ma sensu. jak ktoś nie bywa na forum chociaz raz w tygodniu, to chyba za bardzo nie jest w nie zaangażowany, ;-) (pomijając nagłe "zniknięcia" jak axa czy inne dziewczyny, ale to juz wypadek losowy ;-)



edit:

prosze tutaj o podawanie kandydatur(bez komentowania) :-)
https://www.babyboom.pl/forum/dziec...k-moderatorski-59463/index16.html#post9641387

 

[Ayni]

Dzien dobry , hurra hurraa Adam sie nie obudzil w nocy juz 2 raz z rzedu!!!
Ale super, nie spodziewalam sie tego. Ale... obudzil sie o 6.45
Mogl chociaz troche dluzej pospac.
Teraz oglada BBC i cieszy go kryzys na Cyprze

Zaraz wrzuce z wczoraj w jakich pozycjach znajduje swoje dziecko.

A jak u was nocki? Chorowitkom lepiej juz?

 

[bebe85]

Hej hej...
U nas szpital, Marcelina ma zapalenie oskrzeli i strasznie niedobry antybiotyk...wszystko wypluwa, a rano zwymiotowała go. Podaję jej strzykawką ale jej "wraca"...moje dziecko w końcu przestanie cokolwiek ode mnie przyjmować. Wojtus już lepiej też na antybiotyku jeszcze...buzia podrażniona od kataru, biedny chodził wczoraj za mną i jęczał "momo pomóż" :-( a ja nie umiałam mu pomóc...aż się serce kraje.

Zima nie odpuszcza...w nocy jeszcze dosypało śniegu tunele w zaspach moża kopać...do tego mróz. Dosyć mam...

Ayni gratuluję przespanych nocek! Ja rano się przebudziłam i w szoku byłam bo dzieci jeszcze spały...patrzę na zegarek 6 rano! Jest więc postęp-ostatnie 2 tyg nie później niż 5...Marcelina wstaje 2 razy w nocy zeby sobie cyca possać...

 

[anmika]

Mój Mały też dziś 2 razy pobudka w nocy i trzeci traz o 6 rano. Na szczęścię pomęćzył się i padł po 45 minutach, a na dobre wstał o 7.30.
U nas pogoda masakryczna, tyle śniegu jeszcze tej zimy nie było . Gdzie ta wiosna się zgubiła? Ja chcę słońce!!!
Idę bo moje dziecko już marudzi, mama zostawiła go samego w łóżeczku.

 

[taycia]

Czesc Mamuski!

Sniegu napadalo ,mowicie? Jejku, super pogoda na Swieta,super pogoda na nasz wyjazd :-(

U Nas standardowo pobudka o 3, wziecie do lozka i spanie do 6.15

Bebe - duzo zdrowka Wam zycze i jak najszybszego powrotu do pelni sil !!!

 

[Tygrysek1985]

taycia u nas zamiec sniezna masakra wieje ze prawie dachy zrywa i snieg pada jak szalony ja tak nie ce
bebe ło matkozdrwoak
ayni moj dzis pierwszy raz obudzil sie przed 5 az sprawdzalam w nocy czy oddycha wstal dopiero przed 7 takze sukces ale tez poszedl pozniej spac

 

[anmika]

Taycia no pogoda jest super na Święta, ale na Święta Gwiazdkowe, a nie na Wielkanoc !!!
Czy już komuś się pomieszało, czy co? I jak tu się brać za wiosenn porządki, jak tu zima w pełni. Chęci brak (przynajmniej u mnie), no i warunki też nie bardzo. Ja tu już marzyłam o spacerkach w pełnym słońcu, a tu z domu wyjść nie idzie.
I cały czas pada, no chyba nas dziś zasypie! A w czwartek mój Starszak idzie z klasą topić marzannę. Hm... ciekawe gdzie ją utopią
Sorki, ale musiałam się wyżalić, bo mnie ta pogoda wkurza!!!

 

[Verita]

U nas pobudka o 4 i przez godzine gadal do siebie, az puscila 2 duzzzzzzzze baki i poszla spac za to spala do 8 jak nigdy

Hej hej...
U nas szpital, Marcelina ma zapalenie oskrzeli i strasznie niedobry antybiotyk...wszystko wypluwa, a rano zwymiotowała go. Podaję jej strzykawką ale jej "wraca"...moje dziecko w końcu przestanie cokolwiek ode mnie przyjmować. Wojtus już lepiej też na antybiotyku jeszcze...buzia podrażniona od kataru, biedny chodził wczoraj za mną i jęczał "momo pomóż" :-( a ja nie umiałam mu pomóc...aż się serce kraje.

Zima nie odpuszcza...w nocy jeszcze dosypało śniegu tunele w zaspach moża kopać...do tego mróz. Dosyć mam...

Ayni gratuluję przespanych nocek! Ja rano się przebudziłam i w szoku byłam bo dzieci jeszcze spały...patrzę na zegarek 6 rano! Jest więc postęp-ostatnie 2 tyg nie później niż 5...Marcelina wstaje 2 razy w nocy zeby sobie cyca possać...

Nie lepiej poprosic o zastrzyki? Nie wypluwa i zaladka nie meczy.