reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2012 ;)

axarai współczuje z sąsiadami ja dziś opierdzieliłam teścia on ma za naszymi drzwiami taki pokoik majsterkowy a za jego ścianą jest wąłsnie pokój małego i nie dość ze Krzyś dziś cały dzień się męczy w końcu mi usną to ten zacza sie kłócić z teściową i go obudzili że obudził sie z dzikim krzykiem no kurde ... dziecko we własnym domu nie słyszy kłótni a za ścianą ma wysłuchiwać :angry: no to wkurzony poszedł rąbać drewno ... za oknem gdzie mały spał i musiałam go ostatecznie przenieść do innego pokoju - brak słów ...
Co do Kacperka - ja bym wygarnęła mężowi i postawiła go do pionu aby pójść razem do przedszkola że jest problem z nastawieniem ze to problem który jest w przedszkolu a nie problem Kacperka bo to róznie ludzie moga obrócić sprawę a w koledze na pewno widzi jedyne bezpieczne wyjście ...myślę że tu wiele znaczy od przedszkolanek a nie od zmiany grupy bo to Kacperek może odebrac jak coś przeciwko niemu ... no ale tylko gdybam .. W domu mam pewną historię szwagierka ma własnie meża niemca ale polaka z pochodzenia on chciał dziecko nauczyć bardzo od początku mowić po niemiecku i mówił do niej po niemiecku a cała reszta po polsku (mieszkają w polsce razem z nami) i biedna dziewczynka nie wiedziała o co chodzi i bardzo długo nic nie mówiła nawet mama/ tata poszli do lekarza i lekarz kazał bezwzględnie mówic na poczatku w jednym języku w domu i dziecko zaczęło mówić :szok: teraz owszem uczą niemieckiego jakiś tam słówek - jest w wieku Twojego Kacpra moze mu trzeba wytłumaczyć ze trzeba mówić pop niemiecku bo tu żyjemy i na placu zabaw jest dużo dzieci tylko trzeba znać ich język zeby jeszcze fajniej bawić sie ?
patrysia* mój ma teraz ślinotok i nie wiem właśnie czy to nie zęby i trochę sie krztusi, on ogólnie strasznie je łapczywie i prawie prz każdym jedeniu coś tam trochę sie odkrztusi ale od razu sam sobie z tym radzi
*martusia* mój Krzyś ma dzis jakiś atak wszytskiego wygląda to jak połączenie kolki, skoku rozwojowego i może dolegliwości związanych z ząbkami :szok: tak... płacze cały czas i wisi mi na rękach a teraz mu powiedziałam ze jutro idziemy do lekarza ! a on mi na to wielkim uśmiechem - uważam ze sie dogadaliśmy bo leży na macie i bawi sie grzechotkami a ja czuje sie potargana po tym całym dniu :szok:
 
reklama
Patrysia, ja już jestem taka wściekła, że nawet jak by pierdła to się wkurzę.
Ayni niestety, tam jest kilka grup, ale ogólnie dzieci bawią się razem.
Merlin ja już nie mam słów na mojego M. Z nim się nie da porozumieć, dziś mieliśmy właśnie dym, bo on uważa, że jak będzie mówił po niemiecku, to my się mamy domyślić o co chodzi, bo tylko tak nauczymy się mówić. To teraz sytuacja z wczoraj: M siedzi przed kompem i ogląda samochody, nagle mówi coś do Kacka po niemiecku, a Kacek miał się domyślić o co mu chodzi, a M sie pytał, czy kaci chce kąpiel z pianką. Jak ja mu mówię, że tak to nie działa, żeby mu chociaż pokazał o co chodzi to on mówi, że jestem nienormalna. I nic nie da proszenie, żeby chociaż pokazał co to oznacza. Ja mu dzisiaj przetłumaczyłam tekst, "czy pójdzie do sklepu" po hiszpańsku, i mówię żeby się teraz domyślił o co chodzi.
Już normalnie nie mam siły.
 
Ostatnia edycja:
Axarai Nie przenos do innej grupy, niech bedzie z tym Polakiem, musicie pogadac z tymi kobitami, zeby w trakcie zajec gdzie dzieci sie ucza rozdzielic. Porozmawiac rowniez z chłopcami ze tak niestety musi byc. To jest bardzo trudna praca ale do zrobienia. Moj syn zaczał szkołe w IE majac 5lat (taki tutaj system) i tez nic nie mówił po angielsku, i w klasie tez byli polacy. My z nim w domu duzo pracowalismy. Popiewsze dziecko musi chciec, po drugie lubic a na reszte potrzeba czasu. A napewno załapie jezyk nie masz o co sie martwic tylko mu zaufaj,ma jeszcze czas, do szkoły jeszcze nie idzie. Mój zaczał sie odzywac dopiero po 8msc a rozumial juz wczwsniej. Ale swobodna rozmowe mógł przeprowadzic dopiero po 2 latach. A teraz to sama nie wiem co on bełkocze.
 
Megan a jak uczyliście w domu. Mówiliście tylko po angielsku, bez tłumaczenia, czy chociaż pokazywaliście o co chodzi? Tylko co ja się pytam Kacka, czy się coś uczyli, to Kaci mówi, że nie. Moze one uczą, ale po prostu tylko mówią po niemiecku, nic nie pokazują i on nie wie o co chodzi.
 
Megan a jak uczyliście w domu. Mówiliście tylko po angielsku, bez tłumaczenia, czy chociaż pokazywaliście o co chodzi? Tylko co ja się pytam Kacka, czy się coś uczyli, to Kaci mówi, że nie. Moze one uczą, ale po prostu tylko mówią po niemiecku, nic nie pokazują i on nie wie o co chodzi.

wiesz co co do tych karteczek to widziałam w jednym przedszkolu własnie na wszystkim wisiały karteczki w sensie masz lodowkę - na lodówce wieszasz wydrukowany kolorowy rysunek lodówki i napis po polsku i angielsku i podchodząc to tego przedmiotu pokazujesz rysunek dziecku i mówisz po polsku i np po niemiecku i prosisz zeby dziecko powtórzyło - cały dom pewnie bedzie w kolorowych kareczkach ale moze zadziała
 
Na zasadzie zabawy...np otwórz window u siebie w pokoju. Do zdania polskiego wtrącasz ( na poczatku) jeden wyraz z jezyka obcego.Mów do nie po niemiecku na tyle ile potrafisz, ale tak zeby zrozumiał i jak nie bedzie chcial podjac sie takiej zabawy to go nie zmuszaj, ale za dwa dni spróbuj jeszcze raz, on nawet sie nie zorientuje ze znowu sie bawicie:-). Poza tym bajki, wspólne czytanie ksiazek, wierszyki rymowanki, piosenki. To jest naprawde ciezkie i pracochłonne. Fajnie jakby miał tez kolege który mówi po niemiecku w sumie to najlepiej niemca (nie turka niemca :-D) i podczas zabawy z takim dzieckiem nauka jezyka idzie migusiem. Ja mam siostre w niemczech pod stuttgartem i ona tez tam urodziła dziecko, no i zrobiła najwiekszy bład na swiecie bo niestety nie mówi po polsku:wściekła/y: a teraz sama sobie w brode pluje, bo łatwiej jest nauczyc dziecko drugiego jezyka gdy przebywa w otoczeniu mówiacym tym drugim jezykiem. A tak w domu to tylko ona po polsku a wszyscy inni szprechaja a samemu to ciezko wszystkiego nauczyc, coprawda cos tam zaczyna mowic ale nie na tyle zeby pogadac.
 
Merlin zakupiłam takie coś Niemiecki dla dzieci PAKIET (KS+2xCD+Karty) EDGARD (2722086600) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej., i Niemiecki dla dzieci Karty obrazkowe 100 słówek (2729725019) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Najgorzej, że ja nie znam niemieckiego.0
Megan ja niestety nie szprecham, tez bym chciała się nauczyć, ale co z tego, że mój M mówi do mnie po niemiecku, jak nie chce mi przetłumaczyć, a ja mam się domyślić. Jak mi jakieś słówko powie i przetłumaczy to ja pamiętam, ale on tak nie chce robić, i dzisiaj to się normalnie poryczałam ze złości.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziś chyba Was nie nadrobię... masakra. Mała ma stan podgorączkowy, cały dzień płakała i musiałam nosić tego klocusia... ręce mi odpadają, kręgosłup boli... głowa boli... z braku kawy czy z jej płaczu - już sama nie wiem. Such a bad day... :/
 
Do góry