reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2012 ;)

Awersja tu w DE jest tak jak powinno być, czyli Kościół osobno, szkoła osobno, więc nikt dziecku w szkole dogryzać nie będzie. Niby w Pl możesz wybrać, czy dziecko chce chodzić na religię czy nie, ale rodzice jakoś się chyba boją i posyłają. A w szkole uczą katecheci, którym na mózg padło, i na stos się nadają!!! Zniechęcają normalnie dzieci, to już żadna przyjemność. A kiedyś............ pamiętam to bieganie po ciemku z lampionami na roraty do kościoła, kochanego księdza, który wymagał od dzieci Wierzę w Boga, Zdrowaś Mario, i Ojcze Nasz, który był miły i dobry, i z którym jeździliśmy na wycieczki, ach to były czasy. Nawet powiem Wam w sekrecie, że czytałam do mszy:-D
Future 777777777? Ja po 2 leżę i kwiczę!

I wiecie co, doszłam do takiego konsensusu, ciężko jest zaleź Chrzestnych, bo wszyscy po rozwodach:-p A w tej kwestii, Księża nie chcą patrzeć na dobro dziecka, i jakkolwiek ochrzczą dziecko rodziców którzy ślubu kościelnego nie mają, a tu ustąpić nie chcą!
 
Ostatnia edycja:
reklama
A jeszcze was podpytam czy wasze dzieciaki mają tak że zlewa je potem na buzi ?
Bo Krzyś tak czasem ma że ni stąd ni zowąd nagle jest mokry na buźce i w cale nie jest jakoś kosmicznie ciepło .. czytałam ze dzieci mają trochę zaburzoną reakcje na temperatury ale nie wiem jak do tego podchodzić bo mierzyłam mu temperaturę to czasem ma nawet obniżoną
 
Merlin, Adolina to się zlewa, ale rzewnymi łzami, jak mleko za długo robię. I to jakimi, sama jestem w szoku. A poci się ewentualnie, jak musi przez te mini dziurki mleko pociągnąć. Właśnie zastanawiam się nad smoczkiem do butelek w rozmiarze od 3 miesięcy, tylko jak za szybko znowu leci to tez nie dobrze. Ale ona w nocy tak wolno pije, a mi się głowa kiwa, jak tym pieską, co ludzie za komuny w samochodach wozili.
Pocenie na buzi bez powodu, nie słyszałam, i nie widziałam, więc nie wiem co to za ustrojstwo znowu.
 
martyna- o żesz Ty !!! Aż mi slina pociekła... jutro zapierniczam do Biedrony po mase i reszte ... a ta kawa na posypke - to rozpuszczalna czy jak ??????????

Ludu co druga moja koleżanka w ciąży !!! O o kaman ?:szok:
I takie brzuszki mają fajne, :-) pamiętacie nasze brzuszki .... się rozmażyłam .. i te wyczekiwanie na pierwszego kopniaczka :)

axa - Nataszka ma smoczek TT w rozm od 3m-cy już od 3 tygodni :)
 
Ostatnia edycja:
nagapalma tak to jest jak z infekcją do ludzi sie wychodzi - zaraziłaś biedne tylko co b2 sie uchowała ;-) fajnie ja nie moge doczekać sie kiedy to znajomi sie rozkręcą zawsze to inaczej planuje sie spotkania lub jakieś wypady a na razie jesteśmy odmieńcami z dzieciątkiem :tak:


Jak dziecko za bardzo sie poci to podobno za mało wit.D ma...
no do dziś on dostawał ode mnie d+k od dziś ta samą D ... kurcze zapisze sobie to na ta moją gigant liste pytań do lekarki wizytę mamy dopiero w połowie grudnia Dzięki


I wiecie co, doszłam do takiego konsensusu, ciężko jest zaleź Chrzestnych, bo wszyscy po rozwodach
p.gif
A w tej kwestii, Księża nie chcą patrzeć na dobro dziecka, i jakkolwiek ochrzczą dziecko rodziców którzy ślubu kościelnego nie mają, a tu ustąpić nie chcą!

bo to właśnie chodzi o powołanie a nie robienie czegoś bo tak trzeba... wiesz w prawosławiu też sa odstępstwa od normy jak w każdej wierze. Mogłabym sie nawet zgodzic na ten chrzest w kościele ale oczywiście z mojej rodziny wszyscy są prawosławni a innowierca już nie moze chrzcić ok są zasady - rozumiem tylko świat sie zmienia tak jak piszesz o tych ślubach i rozwodach mogli by trochę ułatwić może jak by wszystko było bradziej sprzyjające i ludzkie może tak bym się tym nie przejmowała ... Na razie pozostaje mi wierzyć ze teściowa zapomni o temacie
mad.gif



a jeszcze dodam dlaczego Krzyś nie moze być ochrzczony w cerkwi czyli w prawosławiu jak ja .. otóż zdaniem mojej teściowej i teścia co mówi ze nienawidzi "ruskich" to będzie miał trudniej w życiu ?! Bo tu tylko jedna cerkiew i to w warszaiwe trzeba jechac do niej .. bo wszystkie dzieci są innej wiary i w szkołach nie ma tej religii itd a mężu co mówi ... mówi ze on nie rozumie języka modlitw i nie zna tradycji itp - a ja sie pytam jakie trudniej bedzie miało w życiu czy ja mam tak ciężko jak raz w miesiącu jadę sie pomodlić nie to dla mnie przyjemność co do nierozumienia sama wszystkiego nie rozumiem ale od tego są tłumaczone modlitewniki i religia przy cerkwi w weekendy dla dzieci po za tym jak maż nie rozumie mojej wiary tak samo ja jego nie rozumiem... ale zawsze zamknąć sie tylko na swój pogląd jest najłatwiej a ja musze sie pogodzić z jakimś faktem ... w tym przypadku raczej nie odpuszczę dopóki nie będzie kompromisu
 
Ostatnia edycja:
Merlin- u mnie Artek się poci np. jak go na rekach trzymam to z tyłu włosy ma wilgotne, albo jak lezy z nami w łózku, zauwazyłam. I nie wiem czy to przez jego bujna czupryne czy ze za mało wit. D.. tez musze sie lek. dopytac a wizyte mam na poczatku grudnia
 
reklama
axarai, mój mąż po rozwodzie, ja niewierząca (nie mam nawet chrztu), chrzestni też po rozwodach, ksiądz w ogóle się nie czepiał, ochrzcił Huberta bez problemu :)
Już od tygodnia mój mały je ze smoczków z większą dziurką (tych od 3 do 6 miesięcy), świetnie sobie radzi, nie krztusi się i nareszcie nie zdąży zasnąć zanim zje :) do tej pory w czasie jedzenia wybudzałam go czasem kilka a czasem nawet kilkanaście razy, w końcu się wkurzyłam bo karmienie trwało 30-40 minut, a teraz młody wcina mleko w 15 minut i zanim zdąży zasnąć to już jest najedzony. Co za ulga!
 
Do góry