wrzesień 2012 ;)

[*martusia*]

dziękuję za kciuki. dostałam leki, skierowanie na rehabilitację i zalecenia diety ścisłsłej. na szczęście to nie rwa kulszowa. uff

oj noc to miałam tragedię, Oli nie spał od 0:30 do 2:00. cały mokry, spocony. ustawiłam wiatrak na niego i mokrą pieluszką chłodziłam no i mleko dałam. zasneliśmy razem a potem mąz przelozyl do lozeczka. na szczescie już dużo chłodniej

Mell a kawę z ekspresu czy taką rozpuszczalna np?
Anmika no widzisz... niektorzy juz tak maja i nie zrozumieja za nic potówki też mamy.
Perell jak jestes z Krystianem na plazy jak dlugo siedzicie? o ktorej mniej wiecej chodzisz?

moj skarbus spi, obiad sie robi no i jak pogoda dopisze idziemy do parku

 

[fasolka35]

Witam dziewczynki :-)

Awersja u nas był taki moment ze hurtowo szły zeby co dzien prawie nowy teraz widze ze reszta czworek sie szykuje


Animka ciepło urlopy itp to czasu brak ale mysle ze jak sezon jesienno - zimowy bedzie to sie bardziej uaktywnimy


Lilijanna dobrze ze małej nic nie było :-)


U mnie wesoło czworo dzieci plus jedno dochodzace ale dajemy rade ;-) moja upały znosi w miare dobrze ,potowki jeszcze ani jednej nie miała taki typ ,bo starszaki przy takich upałach mieli mase zawsze U na od rana straszy burza duchota jak diabli

 

[mell]

Martusia ja robię tak
Prze­pis na Kawę Mrożoną

Skład­niki:

• 2 łyżeczki kawy roz­pusz­czal­nej lub fili­żanka espresso
• cukier
• mleko
• kostki lodu

Spo­sób przygotowania:

1. dwie łyżeczki kawy roz­pusz­czal­nej zalać wrząt­kiem (1/3 szklanki) lub przy­go­to­wać w eks­pre­sie espresso
2. dosło­dzić całość do smaku według uzna­nia. Lubisz słod­kie? Ma być słodkie!
3. prze­lać do wyso­kiej szklanki
4. wrzu­cić 4 – 6 kostek lodu
5. dolać mleko i zmie­szać

Oczywiście można dodać lody jeszcze bita śmietanę
Moja słodka kruszynka zamiast ucieszyć się z deszczu i ochłodzenia dała taki popis w czasie usypiania ze masakra normalnie śpi już 19:40 a dziś zasnęła dopiero 20:30 z wielkim buntem :-(

 

[*martusia*]

dzieki jutro sprobuje

u mnie deszczyk i burza jjjjeeee

 

[perell]

Martusia na plaży jesteśmy po 9 i przed 11 już wracamy do domu, albo chodzimy wieczorem po 18 by się pobawił w piasku ;-)

Dziś Krystian w końcu oderwał się od mebli i przeszedł pół pokoju, potem nastąpił upadek i już dalej raczki ;-) Gdy z nim wychodzę to trzymam go jedynie za koszulkę a tak to pięknie maszeruje, nie potrafi jeszcze z ziemi wstać do pozycji pionowej (bez mebla), tego dzieci uczą się później???

Anmika dużo chłopców się ostatnio rodzi, więcej niż kobietek więc cudownie że kolejna kobieciulka pojawiła się na świecie ;-)

U nas już trzeci dzień pada, do 14 padało non stop.. teraz na chwilę przestało, dziecko wyjechało wózeczkiem a ja jakąś zupkę muszę skołować..

 

[mell]

Dziewczyny "sprzedałam" dziecko siostrze zadeklarowała się ze skoro mam jutro urodziny to w ramach prezentu zostawia sobie Ale do jutra wieczorem ,bo mój mąż jest w pracy do 23 wiec świętować zaczniemy dopiero po 24 wino zakupiłam kolacje zrobiłam i mam wyzuty sumienia :-(bo ostatni raz kiedy małej niebyła zemną w nocy to po cesarce bo byłam na takim odlocie ze nawet tego nie pamiętam.
Z jednej strony człowiek sie cieszy a z drugiej...

 

[*martusia*]

Mell nalezy Ci sie odpoczynek
Perell Krystian dopiero zaczyna lazikowac, uczy sie, probuje swoich mozliwosci wiec spokojnie - poczatki bywaja trudniejsze .

Oli juz spi, wykapany, zabki umyte - co za spokoj i cisza

 

[Kasieq]

Heloł

Perell moja najpierw zaczęła sama wstawać a chodzi tylko z pchaczem albo za rączkę.
mell wszystkiego najlepszego :-)
anmika zdrowia dla Teścia i obyście znaleźli na niego jakiś sposób

 

[*martusia*]

Perell wiesz sprobuj za raczke ale daj malemu jeden palec i zobaczysz jak sie bedzie czul jak zareaguje. moja kolezanka mowila ze jak jej cora chodzila to wlasnie za raczke, ona ja puszczala i mala chodzila dopoki sie nie zorientowala ze nie ma reki mamy dobre. poki co to poczatki, dzieci sa madre, wiedza do czego sluza nozki i raczki - spokojnie moj Oli sam to ogarnal a jak mu przytachalam pchacza to sie okazalo ze niepotrzebny... w ogole mam wrazenie ze chlopy szybciej ruchowo sie rozwijaja niz baby a baby szybciej psychicznie etc. teraz to u Oliego czekam na mowienie

 

[perell]

Krystian maszeruje za rączkę już od dobrych dwóch tygodni, teraz sam zaczyna ale wole go trzymać za tą koszulkę (na dworzu), bo w domu sam. Tylko właśnie zastanawia mnie że on sam nie umie wstać a już drepta, czy nie pomylił czasem kolejności??? ;-)

Kasieq a Lenka sama się tego nauczyła? ;-)