reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2012 ;)

Dzięki dziewczyny. Z teściem lepiej, tzn. jest po zabiegu, czuje się dobrze, stan ustabilizowany, nic mu już nie grozi. Troche się wkurzyłam, bo w sumie jest winny temu wszystkiemu. On po prostu nie dba o siebie, nie chodzi na wizyty kontrolne do kardiologa, no i pali jak smok. A to najgorsze co może być, najchętniej bym nim potrząsła i naskrzeczała na niego, ale nie wiem czy to pomoże i brak mi odwagi. Najgorsze jest to, że teraz to wszyscy dookoła sie martwią, teściowa cała w nerwach, ach.... A on sobie olewa. A trzeci zawal w wieku 53 lat to juz chyba nie przelewki.
W sumie dziewczyny to Wam sie nie dziwie, upał straszny, ja też w domu kompa nie włączam, jedynie teraz w pracy, ale to muszę :rofl2:. Poza tym jakoś leci. Mój Mały też mimo upałów cały dzień lata po domu, każdza próba posadzenia go kończy sie jego rykiem i złościami. W sumie to czasem z upragnieniem czekam na pierwsze kroki, chcoć myśle, że może wcale nie będzie lepiej, bo będzie trzeba łobuza pilnowac. Cały czas z moim M wspominamy Starszaka, który w tym wieku był o wiele spokojniejszy. .
Poza tym mój Mały ma 4 zębolki, wyszły mu górne i dolne jedynki i w miejscu górnych dwójek juz od ok. 2 tygodni jest białe i opuchnięte.
A z jedzeniem to ma różnie, np. wczoraj zjadł tylko pół kaszki na śniadanie, a obiad wszamał aż mu sie uszy częsły. Ale wcale sie tym dzieciom nie dziwie, ja sama tylk bym piła i piła.
Wracam do pracy :-D. Miłeg dnia
 
reklama
Witam my po urlopie i w sumie od miesiąca więcej jesteśmy gdzieś niż w domu ,Ala wariuje w taka pogodę kapiemy sie 3-4 razy dziennie stoimy pięknie a raczkujemy z taka prędkością ze mama nie nadarza :tak: na razie na stojąco przemieszczamy się przy czymś ale charakter panna juz ma wszystko sama a jak nie to awantura i mówimy pięknie NIE to ulubione słowo ostatnio :-(
wiem ze może nie w temacie ale jak mrozicie zupy dla dzieciaków to od razu z ryżem makaronem czy tylko zupę ?? bo ja wracam 20 do pracy i 2 tygodznie bedzie z mala tata wiec chce im juz zacząć coś mrozić
trzymajcie się dziewczyny bo ja się roztapiam nawet wyjść niema jak
 
witam się :)

dziś było u mnie ponad 37 stopni a myśmy w ten skwar szli do pediatry ale na szczęście cieniem :) teraz jest 29 stopni :/

Anmika a może teraz teść zrozumie w końcu? liczę na to, bo z sercem nie ma żartów w tym wieku.
Perell a dziękuję :) Oli teraz ma skok, piszczy strasznie. w butkach nie chce chodzić, interesują go rzepy bardziej. ogólnie dobry dzieciak :)

mieliśmy iść na podwórko ale parówa straszna, wiatrakujemy się, chłodzimy chłodnymi prysznicami. aby przeżyć kolejny upalny dzień.

ja jutro do neurologa, poważny problem z kręgosłupem, już mi lekarka dała skierowanie na neurologię, ale postanowiłam ostatecznie tylko pójść.

życzę chłodniejszej i przespanej nocki mamusiom :)
 
Martusia trzymam kciuki za wizytę u neurologa.

Na rozsądek u teścia chyba nie ma co liczyć. Byliśmu u niego wczoraj w szpitalu, najchętniej to bym nim potrząsnęła. Współczuje tym pielęgniarkom, które się nim opiekują. Jest straszny, złośliwy, opryskliwy, zachowuje się gorzej niż dziecko, najchętniej to chyba by z tego szpitala uciekł. Masakra! :no: Ale mnie wkurzył!:wściekła/y:
No i siedzieliśmy wczoraj wszyscy (tzn. rodzeństwo mojego M i jego mama) i dumaliśmy jak mu to przetłlumaczyć, żeby zrozumiał i żeby wziął się za siebie. I nic nie wymyśliliśmy, nie wiem czy on ma taki charakter, czy faktycznie ma wszystko w nosie, brak słów. On sobie myśli, że jak przeżył trzy zawały to może jeszcze kolejne trzy?! Ach...
Sorki dziewczyny, że Wam truje, ale wkurza mnie strasznie. Wszyscy wokół sie martwią, a on zachowuje się jakby to miał w d....
 
Witam się porannie z kawa kawa1.jpg
Upału ciag dalszy :-(a dziec padł
Czy wasze dzieci tez łapią potówki ? bo moja chodzi prawie cały dzień w pampersie albo w lekkiej koszulce na ramiączkach a cała szyje i plecy ma w potówce :-(
Martusia kciuki za lekarza
anmika niema się co denerwować dopóki sam nie zrozumie ze robi sobie krzywdę nie zmienisz tego w sumie to dorosły mężczyzna w kwiecie wieku żal :-(
 

Załączniki

  • kawa1.jpg
    kawa1.jpg
    25,8 KB · Wyświetleń: 37
reklama
mell mój Mały też ma potówki. Tak jak Twoja chodzi praktycznie tylko w pampku (a czasem nawet bez) lub w koszulkę i też na szyi, ramionach i z przodu ma potówki. Włosy mimo iż już znacznie obcięte (a miał długie) dalej ciągle spocone. Wieczorem po kąpieli jak skończy pić z piersi i przekładam go do łóżeczka to włosy ma mokrzutkie, to ssanie to chyba straszny wysiłek dla dziecka.
Poza tym się pochwalę zostałam ciocia (może przyszywaną), bo siostra mojego M przed chwilą urodziła córeczkę. Oj to będzie impreza, pierwsza dziewczyna w rodzinie - moi teście mają na razie 3 wnuków i teraz pierwsza wnuczka!
 
Do góry