a mnie łeb boli od rana
brzuch mnie pobolewa
ale cóż
co do zapachów to mnie w drugą stronę - odrzuca, bo czuję je bardziej intensywnie
i nie da się wytrzymać
mój M jak się pytają czy będzie przy porodzie i się dziwią, że chce
a mój najzwyczajniej w świecie mówi a czemu mam nie być???
on z ciekawości bardziej no i z pomocy mi oczywiście
a poza tym chciałby dostać gaz rozweselający
z jego poczuciem humoru+gaz nie wiem czy nie wywaliłabym go z porodówki
bo rozśmieszałby wszystkich
a mi pewnie nie będzie do śmiechu
mówię mamie, że rodzę w sobotę, a ona tylko sobie nie żartuj, tylko nie 1, bo dziecko nie będzie mogło w szkole nawet cukierków rozdać
potem dodaje, że mi śluz z krwią leci
a ona zaraz zawału dostanę, jutro przyjeżdżam, bo chcę cię jeszcze z brzuszkiem zobaczyć
ale się uśmiałam
jutro przyjeżdżają do mnie zakupy spożywcze, bo mam robimy zapas wody, mleka i takich tam rzeczy, a nie mamy autka i nie mam ochoty chodzić do sklepu kilkanaście razy