A ja wybrałam się na zakupy spożywcze głównie, bo w niedzielę impreza, mój piekarnik nie piecze więc trza było jakimiś gotowcami zastąpić
zresztą powiedziałam, że ciacho i kawa dolce gusto, bo ja nie mam na nic innego sił
a siostra przywiezie jeszcze muffinki z jagodami - a potem mam mega zgagi
zjadłam obiad - smażony cammember, krokiety z mięsem i spaghetti
to co było z wczoraj i z dzisiejszych zakupów
dziś z rana od kumpeli pocztą dostałam fajną torebkę z kwiatem i wkładki wielo z pupeco
))
a ja jakoś obolała jestem, moja mała terrorystka w nocy obudziła mnie kopiąc mnie w żołądek, bestyjka mała
ale udało mi się o dziwo zasnąć, a z rana jeszcze tak mnie podbrzusze bolało i boli, ale pewnie moja mała tam też majstrowała, co za dziecię
a dziś jeszcze zrobiłam zakupy tym razem dla siebie z ives roshe
przez neta
miłego dnia Mamuśki
hej dziewczyny
Ja też mam jutro wizytę i jakoś się stresuje. Brzuch mnie czasem dziwnie boli w jednym miejscu, tak jakbym się uderzyła. Boli jak dotknę się albo dotknę brzuchem czegoś, tak "na zewnątrz". Nie wiem czy mnie rozumiecie, bo nie umiem wytłumaczyć. Już tak miałam wcześniej, ale teraz od dobrych 3 tygodni nic nie bolało. Czy to może się tak maluch wypychać, że tak boli?
Poza tym znów mnie wzięło przeziębienie, mam straszny kaszel i przez to średnio się czuje. A jak smarkam to rak mi się brzuch napina, boję się przez to. A najbardziej mnie przeraża, żebym kaszlu nie dostała, bo ja zawsze mam taki suchy i męczący, że chyba wtedy to urodzę. Masakra!
Przypomnicie mi co mogę wziąć na kaszel? Jakieś domowe sposoby?:-(
mnie też wzięło przeziębienie i męczy mnie z rana kaszel
syrop z cebulki
czosnek - ja łykam w kapsułkach
herbatka malinowa z sokiem malinowym
dobra też jest herbatka imbirowa
3 plasterki imbiru, łyżka miodu, połowa cytryny zalać wrzątkiem
syrop z buraka
ja łykam jeszcze rutinoscorbin i wapno z vit.C
zdrówka życzę
ogólnie jestem padnięta... wysprzątałam mieszkanie, pranie wyprałam... jutro ciag dalszy... piekę jutro 6 biszkoptów na dodatek lekarz latania trochę będzie... oby do 18 a potem mogę rodzić...
Doti no ja mysle, zobaczymy co mi jutro doktorek powie bo jutro na Bonifratrów jadę, bo moja gin na urlopie...
DOBRANOC DZIEWCZYNKI
już mi ślinka leci jak sobie przypomnę o wyglądzie ciacha
buziaki i wszystkiego najlepszego dla Sebcia
trzymam kciuki i czekam na dobre wieści od lekarza - moja na szczęście od jutra jest dostępna
cieszę się że widzę znaczną poprawę humorku
już nie ma się czego bać
ja też chcę
Witam dziewczynki:-) ja od rana piore posciel dla dzidzi i co tam dla niej do wyprania zostało ,potem poprasuje i wszystko mam juz przygotowane na tip top
. Po wczorajszym leniuchowaniu dzis znowu mam ADCHD
ciekawe jak długo
....
Miłego dziomka brzuchatki
no ja mam średno przyrost energii na max 2 godziny a potem 2 razy tyle czasu dochodzę do siebie
padnięta
Hallo Kochane!!!
Rysia 100 lat dla Sebusia!!!!! Śliczny torcik, taki słodki kolorowy dla dzieci. Robiłaś go już?
Dziewczyny spokojnie z tym rodzeniem, najlepiej po 38tc, wtedy dzidzia na pewno ma wszystko rozwinięte, przecież żadna z nas nie chce, żeby jej Cudo wpakowali do inkubatora, bo coś tam nie tak!!!
Ja to po prostu nienawidzę nocy ostatnio!
tak jest
to ja 38 zaczynam we wtorek
ale chciałabym być po
Dzia! u mnie wyładunku jeszcze nie będzie bo wszystko ładnie trzyma, KTG też idealne,tylko nie chcą mnie wypuścić przez ciśnienie!! gdyby nie to że moim lekarzem prowadzącym jest ordynator to bym dzisiaj wyszła, a tak leże i dostaje leki które mogłabym brać spokojnie w domu!!! A do domu ze szpitala mam z 600 metrów i to mnie wkurza!!
trzymam &&&& za Camille
Kasiu ty się nie nerwuj, bo ciśnienia nie zbijesz i cię nie wypuszczą
relax, spokój
az sie boje jaki cukier mi wyskoczy.... ale mała ja ozyła po słodkim
....
miałam jakies małe bóle jakby menstruacyjne i parę razy byłam na rzadkiej kupce ale nic. To by było jak na tyle narazie . 
