reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrzesień 2012 ;)

Polisia raczej wszędzie używają obliczeń z OM, lub ewentualnie jeszcze z USG, raczej nie spotkałam się z obliczniem według owulacji.
Bobuś właśnie ten smak jest okropny, niczego nie idzie się napić! W poprzedniej ciąży znalazłam sobie wodę żywiec cytrynową, ale teraz też jest średnia, no nie powiem najlepiej to wchodziłaby mi cola:tak:
Cyniczna twarożek z surową papryką? Brzmi nieźle:-) e, zaraz idiotę, a co nie umiał czegoś poszukać, co leżało na samym wierzchu:-D:-p
 
reklama
Mam tylko ciągle problem z tymi tygodniami, w końcu nie wiem, którymi tygodniami trzeba operować tymi liczonymi od OM czy tymi bardziej rzeczywistymi (od przybliżonej owulacji) a może jeszcze jakimiś innymi? :) mam już mętlik, bo już autentycznie nie wiem, czy mam mówić, że jestem w 8 tygodniu (7 tydz i 3 dni wg OM) a może w 5-6 tygodniu ciąży :O

podaje się od OM chyba że masz długie cykle to w karcie wpisuję się z usg który powinien być w tedy wiarygodniejszy. Mi lekarz powiedział że termin z OM jest bardzo przybliżony i nic się nie stanie jeśli go przekroczę. Wg OM byłby już 8 tydzień ale mam cykle 34 dniowe więc faktycznie jest 7 :)
 
Kasieczek dzięki :)
Axarai ja się dzisiaj spotkałam i dlatego zgłupiałam totalnie :D dzięki
Cyniczna czym mąż podpadł? :D
 
No, k...wa pojechał o 15:30 wpłatę w banku zrobić, pieluchy kupić i zakupy żywnościowe (z kartki) zrobić. Pieluchy za małe (dobrze, że na noc je tylko Tyci zakładam), zakupów żywnościowych brak (zero, nic, null). Pytam, kretyna, co dziecku na kolację dam, a on "pizzę przecież przywiozłem"... NO, IDIOTA!!!! Masła nie ma, chleba nie ma, sera nie ma, wędliny nie ma, mleka nie ma... ale dobrze, że pizze zdążył, kretyn jeden, kupić!!!! Zważywszy, że nie było go 3h, to zajebiste zakupy zrobił!!!!!!
A, no właśnie, miał jeszcze ubezpieczenie samochodu zapłacić, ale "zapomniał"... Pewnie, to mój samochód w końcu jest i moje zmartwienie!
Noszzzz, k...wa mać!!!!!

Znacie to http://en.fishki.net/comment.php?id=104851 ? U nas dzisiaj "The Dog House"
 
Ostatnia edycja:
E Cyniczna żadna nowość, chociaż.... jednak jak mojemu karte napisze to jednak kupi co trzeba, ale na kartce muszą być napisane wszystkie warianty:-D A i jeszcze muszę napisać tak jak po kolei idzie się w sklepie:-p
Ty się tylko dowiedz, gdzie on był tak długo:crazy: pizza piecze się 20 minut:-p
 
Axarai, no, jak to gdzie był? "Załatwiał sprawy", "trzpień mosiężny" kupował...:wściekła/y:
On nawet jak ma na kartce napisane, to nie kupi wszystkiego (mimo że ma na sklepy rozpisane), bo np. kupi sos pieczeniowy zamiast pieczarkowego, albo drugiej strony nie przeczytał, albo w ogóle tego w sklepie nie było i już dawno tego nie produkują!

I tak, denerwuje mnie to, bo jutro rano Tycia oczy otworzy i usłyszę "daj chlebka i mleczko". A ja jej odpowiem "Tatuś nie kupił chlebka ani mleczka. Musimy się ubrać i zaiwaniać do sklepu, jeśli chcemy zjeść śniadanko"... i będę targać dziecko jeszcze rozespane, złe, bo głodne, zapłakane do sklepu, bo się tatusiowi nie chciało, tudzież zapomniało, albo inny ch...j!!
 
Ostatnia edycja:
Cyniczna a do której macie sklepy? większość marketów jest do 21, więc mąż ma jeszcze 2 godziny na zakupy. Ja bym go wysłała, bo nie zrobił tego co miał zrobić. Przecież nie będziesz z małym dzieckiem bez śniadania rano lecieć do sklepu. Poza tym twój nick zobowiązuje... ;-)
 
KasiaP-P, nie, nie, tak dobrze to nie będzie. Ja go będę MOIM samochodem wysyłać? Cały tydzień z małym dzieckiem sama siedzę, a jak się małżonek zjawił, to mam go do sklepu wysłać? Nie, nie. Mąż teraz spędza czas z dzieckiem. Kluczyki do samochodu już zdążyłam schować i jutro rano szanowny małżonek będzie jechał do pracy busem (o ile nań zdąży)... No, skoro ubezpieczenie to moja sprawa, bo samochód jest mój, to ja tym samochodem pojadę jutro na zakupy.
 
reklama
Właśnie!!! Niech jeszcze raz jedzie, nie ma zmiłuj!!! A żeby nie zauważyć, że z drugiej strony kartki też jest lista zakupów, to dl pocieszenia dodam, że mojemu M też się zdarzyło, albo telefoniczne naprowadzanie na daną półkę, też się zdażyło:-D



A tak też można, a najlepiej zostawić go na wieczór z dzieckiem, niech spać spróbuje położyć a samej na zakupy..... mina bezcenna!!!!
 
Ostatnia edycja:
Do góry