reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrzesień 2012 ;)

Hallo Kobitki!
Początek ciąży to w moim przypadku przeważnie masakra jest:baffled: I teraz też, mam trampka w buzi, jest mi zimno, o takich bzdurach jak sprzątanie, to zapominam, i bardzo się cieszę, że mój mały synek zainteresował się jakąś nową grą na komputer, i nawet dziś nie przeszkadza mi, że siedzi tak długo przy kompie, i że to nie pedagogiczne:rofl2::rofl2: I w ogóle jest mi wszystko jedno i cały czas się zastanawiam, co by tu wymyślić, żeby ktoś zrobił za mnie obiad:dry:
I w ogóle od czterech dni nie palę, i życie jest strasznie za ekologiczne:baffled:
Lotko moja droga jak się czujesz lepiej ode mnie to wpisz mnie na 21 wrzesień, Asia
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dzięki dziewczyny za odezwę z Waszej strony w sprawie jedzenia. Ja też nie zmieniłam jakoś swojej diety. Kawę rzadko piłam więc nie picie jej wcale to dla mnie żaden problem. Za to ciężko mi strasznie ograniczyć Coca - Colę :( Tęsknię też za serem feta - uwielbiam sałatkę grecką. Za to staram się przekonać samą siebie do suszonych owoców, ryżu i produktów pełnoziarnistych - idzie mi to strasznie opornie. :sorry2:
 
Demetrios cola jest gut:-D Reszta jedzenia smakuje tak: O pyszne jedzonko, a po 5 minutach i stwierdzeniu że wszystko smakuje tak samo, O jedzonko jest bee:baffled:
I nawet jak w jeden dzień mam na coś ochotę, to na drugi już nie! W ciąży najlepiej pić mieszane owocowe herbatki, kawkę zbożową, i lekarz powiedział, że miętowej za dużo nie pić, rumiankowa ok ale ja akurat nie przepadam:dry:
 
Ja nawyków jedzeniowych szczególnie nie zmieniłam, zawsze staram się jeść dobrze, razowe, warzywa, mało smażonego itd. Tylko mam czasem okropne zachcianki :D normalnie nie jem takich rzeczy w ogóle, a tak mnie ostatnio cisnęło, że aż kupiłam małą paczkę chipsów! straszne! :)

A poza tym byłam dzisiaj u lekarza, na "macanego" potwierdził ciążę tylko jeszcze usg, a usg mam dopiero na 31.01 (sic!) więc jutro idę prywatnie, bo przecież nie wytrzymam.

Mam tylko ciągle problem z tymi tygodniami, w końcu nie wiem, którymi tygodniami trzeba operować tymi liczonymi od OM czy tymi bardziej rzeczywistymi (od przybliżonej owulacji) a może jeszcze jakimiś innymi? :) mam już mętlik, bo już autentycznie nie wiem, czy mam mówić, że jestem w 8 tygodniu (7 tydz i 3 dni wg OM) a może w 5-6 tygodniu ciąży :O
 
Matik 2012 mój lekarz mówił,że melisa to nie bardzo, bo jednak oddziałuje na mózg.

eee, bzdura Melisa lekarska - Melissa oficinalis: w ciąży, dla dzieci i niemowląt, polecam także inne artykuły na temat melisy. Jest ogólnie zalecana w ciąży - uspokaja i działa rozkurczowo.

Mięta... temat rzeka, stary jak świat. Wolno pić w ciąży, czy nie wolno? W ciąży z Tycią piłam. Nie jakoś szczególnie nałogowo, ale od czasu do czasu lubiłam wypić filiżankę herbatki miętowej. Teraz bardzo mi smakują takie ziołowe herbatki, które w składzie też mają miętę... ale myślę, że wszystko w rozsądnych granicach.

To samo się tyczy zielonej herbaty - jej picie w ciąży ma swoich zwolenników i zagorzałych przeciwników. Wypłukuje żelazo, ma dużo kofeiny, zawiera teobrominy (mogą wywołać poronienie lub poród przedwczesny)...z drugiej strony trudno odmówić jej działania dobroczynnego - obniżenie cholesterolu, duża zawartość wit. C... Ja piję. Znów użyję określenia "od czasu do czasu".

najchętniej w ciąży piję jednak rooibosa. Owocowe herbatki nie zawsze mi smakują...

Polisia, na karcie ciąży wpiszą Ci termin wg ostatniej miesiączki i myślę, ze to całkiem rozsądne liczenie tygodni jest :-D
 
Witajcie :)
Temat jedzenia.... :baffled: bleee głodna jestem prawie cały czas, w ustach mam smak jakbym monety trzymała, herbaty już żadnej pić nie mogę, jem chleb z białym serem i dżemem na zmianę, czasem jakiś obiad... po prostu nie jestem w stanie. Do tego kaszel mnie wykańcza, więc jak coś zjem, kaszlę jeszcze bardziej co powoduje skurcze całego brzucha w tym żołądka i od razu odruch wymiotny :(
 
Bubuś, ja jem głównie surowe warzywa i owoce... słodkiego nie mogę (raz, że mi nie smakuje, a dwa, że mam odruch wymiotny, więc dżem odpada). Obiad bazuje głównie na zupie, mięsa nie jestem w stanie wyjąć z lodówki, co dopiero usmażyć... Najchętniej jem chlebek z twarożkiem i papryką:-D Mój organizm bardzo dobrze to przyjmuje hahahah

Tak mnie coś dzisiaj brzuch pobolewa... chyba z nerwów... Czasami trudno jest wyluzować...
 
Cyniczna dzięki bo ja już autentycznie zgłupiałam :D a na tej karcie ciąży (nie tej mojej tylko tej co do koperty ją wkładają z resztą moich dokumentów) to wpisali właśnie nie ten z OM w uwagach, więc ja zgłupiałam po maksie :)
ale OK, karte ciąży tą "moją" :) mam mieć w drugim tygodniu lutego :)
 
reklama
Do góry