reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2012 ;)

Hallo Kobitki!
Początek ciąży to w moim przypadku przeważnie masakra jest:baffled: I teraz też, mam trampka w buzi, jest mi zimno, o takich bzdurach jak sprzątanie, to zapominam, i bardzo się cieszę, że mój mały synek zainteresował się jakąś nową grą na komputer, i nawet dziś nie przeszkadza mi, że siedzi tak długo przy kompie, i że to nie pedagogiczne:rofl2::rofl2: I w ogóle jest mi wszystko jedno i cały czas się zastanawiam, co by tu wymyślić, żeby ktoś zrobił za mnie obiad:dry:
I w ogóle od czterech dni nie palę, i życie jest strasznie za ekologiczne:baffled:
Lotko moja droga jak się czujesz lepiej ode mnie to wpisz mnie na 21 wrzesień, Asia
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dzięki dziewczyny za odezwę z Waszej strony w sprawie jedzenia. Ja też nie zmieniłam jakoś swojej diety. Kawę rzadko piłam więc nie picie jej wcale to dla mnie żaden problem. Za to ciężko mi strasznie ograniczyć Coca - Colę :( Tęsknię też za serem feta - uwielbiam sałatkę grecką. Za to staram się przekonać samą siebie do suszonych owoców, ryżu i produktów pełnoziarnistych - idzie mi to strasznie opornie. :sorry2:
 
Demetrios cola jest gut:-D Reszta jedzenia smakuje tak: O pyszne jedzonko, a po 5 minutach i stwierdzeniu że wszystko smakuje tak samo, O jedzonko jest bee:baffled:
I nawet jak w jeden dzień mam na coś ochotę, to na drugi już nie! W ciąży najlepiej pić mieszane owocowe herbatki, kawkę zbożową, i lekarz powiedział, że miętowej za dużo nie pić, rumiankowa ok ale ja akurat nie przepadam:dry:
 
Ja nawyków jedzeniowych szczególnie nie zmieniłam, zawsze staram się jeść dobrze, razowe, warzywa, mało smażonego itd. Tylko mam czasem okropne zachcianki :D normalnie nie jem takich rzeczy w ogóle, a tak mnie ostatnio cisnęło, że aż kupiłam małą paczkę chipsów! straszne! :)

A poza tym byłam dzisiaj u lekarza, na "macanego" potwierdził ciążę tylko jeszcze usg, a usg mam dopiero na 31.01 (sic!) więc jutro idę prywatnie, bo przecież nie wytrzymam.

Mam tylko ciągle problem z tymi tygodniami, w końcu nie wiem, którymi tygodniami trzeba operować tymi liczonymi od OM czy tymi bardziej rzeczywistymi (od przybliżonej owulacji) a może jeszcze jakimiś innymi? :) mam już mętlik, bo już autentycznie nie wiem, czy mam mówić, że jestem w 8 tygodniu (7 tydz i 3 dni wg OM) a może w 5-6 tygodniu ciąży :O
 
Matik 2012 mój lekarz mówił,że melisa to nie bardzo, bo jednak oddziałuje na mózg.

eee, bzdura Melisa lekarska - Melissa oficinalis: w ciąży, dla dzieci i niemowląt, polecam także inne artykuły na temat melisy. Jest ogólnie zalecana w ciąży - uspokaja i działa rozkurczowo.

Mięta... temat rzeka, stary jak świat. Wolno pić w ciąży, czy nie wolno? W ciąży z Tycią piłam. Nie jakoś szczególnie nałogowo, ale od czasu do czasu lubiłam wypić filiżankę herbatki miętowej. Teraz bardzo mi smakują takie ziołowe herbatki, które w składzie też mają miętę... ale myślę, że wszystko w rozsądnych granicach.

To samo się tyczy zielonej herbaty - jej picie w ciąży ma swoich zwolenników i zagorzałych przeciwników. Wypłukuje żelazo, ma dużo kofeiny, zawiera teobrominy (mogą wywołać poronienie lub poród przedwczesny)...z drugiej strony trudno odmówić jej działania dobroczynnego - obniżenie cholesterolu, duża zawartość wit. C... Ja piję. Znów użyję określenia "od czasu do czasu".

najchętniej w ciąży piję jednak rooibosa. Owocowe herbatki nie zawsze mi smakują...

Polisia, na karcie ciąży wpiszą Ci termin wg ostatniej miesiączki i myślę, ze to całkiem rozsądne liczenie tygodni jest :-D
 
Witajcie :)
Temat jedzenia.... :baffled: bleee głodna jestem prawie cały czas, w ustach mam smak jakbym monety trzymała, herbaty już żadnej pić nie mogę, jem chleb z białym serem i dżemem na zmianę, czasem jakiś obiad... po prostu nie jestem w stanie. Do tego kaszel mnie wykańcza, więc jak coś zjem, kaszlę jeszcze bardziej co powoduje skurcze całego brzucha w tym żołądka i od razu odruch wymiotny :(
 
Bubuś, ja jem głównie surowe warzywa i owoce... słodkiego nie mogę (raz, że mi nie smakuje, a dwa, że mam odruch wymiotny, więc dżem odpada). Obiad bazuje głównie na zupie, mięsa nie jestem w stanie wyjąć z lodówki, co dopiero usmażyć... Najchętniej jem chlebek z twarożkiem i papryką:-D Mój organizm bardzo dobrze to przyjmuje hahahah

Tak mnie coś dzisiaj brzuch pobolewa... chyba z nerwów... Czasami trudno jest wyluzować...
 
Cyniczna dzięki bo ja już autentycznie zgłupiałam :D a na tej karcie ciąży (nie tej mojej tylko tej co do koperty ją wkładają z resztą moich dokumentów) to wpisali właśnie nie ten z OM w uwagach, więc ja zgłupiałam po maksie :)
ale OK, karte ciąży tą "moją" :) mam mieć w drugim tygodniu lutego :)
 
reklama
Do góry