Hej laseczki
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
A u nas słonko świeci,jest nie za ciepło co mi odpowiada bardzo,wczoraj deszcz co chwile popadywał a byłam na miscie i banan na buzi ze mam fajna pogode bo mi nie duszno w samochodzie,tak wiec mi deszczyk nie przeszkadza troche moze mojemu synkowi a mi tam jest gites,zreszto od soboty chyba juz ma byc poprawa pogody.
Jestem na bierzaco ale nie pisze za duzo bo od niedzieli czuje sie lepiej,moja macica tak nie szaleje wiec ja jak nie na zakupach to prasuje ciuszki,wczoraj byłam na badaniach,potem po recepte w innej przychodni dla Alana po syropek alergiczny,wziełam od razu dwie recepty bo nie wiem kiedy sie tam teraz dotocze,no i jeszcze do szpitala jezdziłam bo moja sis ze swoim Franiem jest od piątku,ma jakąś infekcje,sami nie wiedza co,ale płytki mu drastycznie spadały ze 130 tys do 45 doszły,ale po antybiotyku na szczescie sie zatrzymały,juz nie gorączkuje ale pare dni jeszcze tam posiedza nie mogłam sie juz powstrzymac i musiałam ich odwiedzic tym bardziej ze jakiegos tam wielkiego zagrozenia złapania czegos tam nie ma bo na sali sami sa a na całym pożal się Boże oddziale moze z 6 dzieci jest.
Ja juz się obkupiłam,no moze jeszcze cos mi sie przypomni to w przyszłym miesiacu juz kupie,karuzelke musze jakas zamówic,gdzie rodze tez jestem zdecydowana wiec pakowanie i pranie mi zostało,jestem spokojna ze juz mam zakupy z głowy.
Zaraz pranie rozwiesze,ogarne siebie i dziecko i jedziemy do kolezanki i jej dzidziusia,jutro pranie wózka i fotelika,musze wszystko ogarnac do poniedziałkowej wizyty bo nie wiadomo jak ta moja szyjka.
Sory ze tak głównie o sobie
Joasiu trzymaj sie tam kochana i wracaj szybko do nas
monaliza odpoczywaj i ładuj akumulatorki w kraju przed powrotem do chłopa
pajka współczuje mój mały wstaje około 8,czasami nawet 9 wiec jestem wyspana,tylko że on w dzien juz dawno nie śpi a i wieczorami zasypia po 22