reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrzesień 2012 ;)

hej haj heloo :-D hihihi :)

Cześć pajkens ;-)
martusia - no przegięłaś z tym ciastem :wściekła/y:

maybe - privensa Ci posłałam :tak:

co by tu ten tego :eek: a wiem, kawe se łyknę, bedzie mi lepiej :) ostatnio jestem kawoholikiem, serducho się juz przyzwyczaiło do fenoterolu i na nowo mogę pić;-), kochaną parzoną mała ;-)czarnę :tak::-)

Wczoraj bylismy u znajomych na ogródku i wszyscy "tankowali" a ja taki sucharek :eek:, jeszcze trochę i tez się urżnę :szok::-D a co !!! Za te wszystkie stresy :tak:;-):-) za wszystkie czasy, ale jeszcze poczekam, niech się Nacia wykluje :tak: Byleby do końca lipca :tak: u mnie jeszcze posiedziała i będę spokojna ;)

Musze teraz więcej chodzic , robic itd, no niestety mąż ze złamaną nogą pomoca juz niejeste, a wręcz przeciwnie :crazy: no ale to nie jego wina, damy rade... zreszta ja sie lepiej czuję, pomojajjąc zajebiste zatwarzdenia i wzdecia :sorry::confused2:wrrrr.....

a teraz idę sprzątac hacjendę, potem obiadek, potem leżakowanie, a potem chyba się do siorki wybiorę, bo ona ma basen :rofl2::-D:-)

miłego dnia ciotki klotki
 
reklama
czesc babeczki ja juz od wczoraj w Polsce!!!Ale upal, ale gorac, ale bosko!!!W samolocie zadnych komplikacji, wiekszosc lotu przespalam. Wczoraj spedzilam caly dzien w gronie rodzinnym w ogrodku, Alicja pluskala sie z kuzynami w baseniku i juz wiem, ze bedzie miala tu raj jak zostanie z dziadkami. Dzis wybieram sie na zaliczenie wszystkich znajomych, coz byle szybko bo jutro juz wracam do deszczowej Irlandii buuuuu Przed wylotem lece jeszcze szybko na usg 4 d zobaczyc moje drugie szczescie aaaa juz sie nie moge doczekac!!Pozdrawiam was dziewczynki i uciekam bo czas mnie goni!!!!
 
Hello w ten niedzielny upalny, ale poburzowy dzionek:)

Oczywiscie ostatnio od 3 dni budzi mnie burza i to taka konkretna a pozniej tak jak i dzis swieci ostre sloneczko:)juz po sniadanku lezakujemy jeszcze a co i ogladamy "wiesci z porodowki" na tlc:)

Pajka dokladnie tak jak mowisz ja sie juz uswiadamiam wlasnie takimi dokumentami na tlc i wszystkich dziwi jak ja to moge ogladac a mnie to bardzo ciekawi wiadomo, ze kazdy porod jest inny ale chociaz troszke bede wiedziala jak to wyglada ile potrzeba bolu i cierpienia zeby pozniej moc cieszyc sie z tej pieknej Istoty ktora siebie na wzajem obdarzylismy:)a M hehe kaze mi wylaczyc tv jak to ogladam hihihi raczej na porod nie zdazy bo ma 10 h drogi chyba ze zaczne duzo szybciej panikowac i zadzwonie ze sie zaczelo azeczywiscie tak nie bedzie:-D

Palemko pamietaj o umiarze w tych obowiazkach a napewno wytrzymacie w 2 paczku jeszcze dluzej niz ten koniec lipca:* ja tez chyba po poludniu wskocze do basenu:-D

monaliza super, ze lot przebiegl bez zaklocen:) koniecznie pokaz Nam tu Malenstwo po 4d:* powodzonka i czekamy na odzew po powrocie:*

no to mykamy na dworek jeszcze tylko obiore ziemniaczki na obiadek zeby pozniej szybciej zrobic bo cos czuje ze sie moge delikatnie rozleniwic na tym dworku hehe

Milej, slonecznej niedzieli Pikne:*
 
WITAM:)

I zła na te burze!jej ile ich morze być?psują pogodę i atmosferę:/

Siku ojjjj tak wkurza mnie to :p często się chce siusiu...a wstrzymywać nawte nie chce bo i przez to infekcję moga również byc także kibelek czesto odwiedzam(nawet w nocy)...

Torty!ale pyszności robicie:))

MABEBABY jak się cieszę że się odezwałaś i to z takimi wiadomościami!!!!!pieknie pieknie i oby tak dalej:)))i wziecie Maxsia na rączki ach wzruszylaś mnie:))

Uważajcie na siebie ciężaróweczki:))korzystajcie z pogody ale nie przesadzajcie z wisiłkami itd.
 
Witam niedzielnie cos tu dzisiaj cichutko

Ja wyslalam rano męża do sklepu a że mój samochód stal bliżej drogi to wziął moje kluczyki a jak wrócil to sie zapytal czy zawsze zostawiam otwarte szyby w czasie burzy haha:-D trochę sobie pupcie zamoczyl. Wczoraj wieczorem byla ulewa i burza a rano powtórka wiec caly samochód w srodku przemoczony. Ja niewinnie wwzystko zgonilam na rozkojarzenie ciężarnej kobiety:-)
 
Witajcie:)
u nas gorąco, duszno, słonecznie... I tak od piątku. Dzisiaj to chyba z domu nie wychodzę. Masakra. :-p
Tylko od tego puchną mi nogi, znacznie lepiej czuje się podczas chłodniejszych dni.

Miłego dnia brzuchale :)
 
nawet nie macie pojecia co sie u nas dzieje przez ta pogode normalnie film katastroficzny by mozna bylo nakrecic :szok::szok::szok: adrenaliny mi normalnie nie brakuje

wczoraj jak akurat bylam sama z Oliwka w domu, to przeszla ulewa, burza i taka wihura niczym tornado, krzeslo drewniane to normalnie fruwalo po balknoie, wszystko co tylko moglo wywialo do lasu, i co najbardziej efektowne wyrwalo drewniana bramke razem z mocowaniem i kawalkiem sciany :szok::szok::szok: aaa i okno balkonowe, ktore nie zauwazylam, ze mam rozszczelnione wyrwalo i trzymalo na jednym zawiasie normalnie az oczy zamknelam i Corke oslonilam jak zauwazylam co sie dzieje z tym oknem bo myslalam, ze sie zaraz na nas roztrzaska, potem mala trzymala okno, a ja je probowalam wsadzic, pradu nie bylo kilka godzin

a dzis w nocy powtorka z rozrywki, tylko jeszcze plus wielki grad ale za to z mniejszym wiatrem, balam sie, ze ten grad roztrzaska okno dachowe, cala okolica nie ma wody, a prad raz jest a raz go nie ma, podejrzewam ze woda bedzie dopiero jutro, a ja na dzis mialam zaplanowane pranie wrrrrr

normalnie chwilami jest jak w namiocie bez pradu i wody heh i pomyslec ze kiedys sie tak zylo heh
 
Witam.

Poszłam dziś do Kościoła i wróciłam zdechła. Najpierw stałam w drzwiach, potem przeszłam do przedsionka, a na końcu wyszłam na zewnątrz, bo się nie dało.
Tak mi było duszno.
Miałam wrażenie, że nie mogę złapać powietrza.


A co do tych ruchów to ja zaczynam się chyba trochę denerwować.
Moja Fasolina zazwyczaj ruszała się raz dziennie.
A wczoraj co rusz kopała.
Dziś tak samo okopuje mnie i się zastanawiam czy to nie jest spowodowane tym, że więcej odpoczywam.
 
...i po obiadku a jka dzis zdrowo bylo pomimo ze bezmiesnie bo jakos nie mialam ochoty w ten ukrop na miesko....za to potrojna porcja warzyw bo na talerzyku pol kalafiorka naturalnie z buleczka tarta na maselku i 4 ziemniaczki z oooooogromna iloscia koperku popilam maslaneczka i teraz idziemy lezakowac bo pekniemy:-D

patrysia Ty mi o siusiu nic nie mow hehe ja wyjde z domu dojde do P kilka domow dalej i pierwsze co robie do toalety hehe jak jade do miasta to tez zawsze mam zaplanowana wizyte w WC:p a w nocy tradycyjnie przed snem co ok 20 min a jak juz zasne to co 1-1,5 h wiec praktycznie non stop nikt mnie chyba nie przescignie:-D

mantezowa
hehe dobrze ze mozemy to zgonic na ciaze, ale juz niedlugo:-D

szysza milusiego moze zapodaj sobie wiatraczek dla ochlody:-)

martusia wow masakra jakas wspolczuje dobrze ze Wam sie nic nie stalo:*

doti Malenstwo tez czuje zmiany cisnienia, pogody podobnie jak Mamusia wiec jak Ty masz lenia to Ono tez moze byc mniej ruchliwe a jak juz sie polozysz zeby odpoczac to wtedy nadrabia bo Ty wypoczywasz, czujesz sie lepiej a Dzidzia razem z Toba:-)

zmykam pod orzech na hustaweczke troszke poczytac w cieniu:)

Milego popoludnia do wieczorka:-)
 
reklama
a u mnie 35 stopni dziś...wiatr jest ale jak dmuchnie gorącym powietrzem to zamiast pomagać jeszcze gorzej się robi, a ja wybrałam się do Kościoła (M. za granicą, więc sama), wzięłam ze sobą wodę i co chwilę ja piłam bo myślałam, ze padnę, jak wróciłam to lepiłam się cała
Na jedzenie jakoś ochoty nie mam, tylko czereśnie..
Do łazienki też biegam jak szalona, nie wiem może to już ten etap ciąży że tak to daje nam się we znaki
ja mam na razie +8, ale oprócz brzucha nie czuję się żebym jakoś specjalnie utyła, pewnie teraz dopiero zacznie się prawdziwe szaleństwo kilogramowe hehe
 
Do góry