Witajcie dziewczynki,
witam również nowe wrześniowe mamusie:-)
Nie było mnie tu 2 dni i musiałam nadrobić zaległości a trochę mi to zajęło...ostatnio strasznie boli mnie głowa nie mogę nawet na monitor patrzeć więc nie odpalałam nawet kompa :-( mam nadzieję że niebawem to minie.
moje kondolencje, bardzo, bardzo mi przykro:---(
To nie wrażenie, ja tak mam :-( i czekam na moment jak nie będę mogła lodówki otworzyć ani wejść do sklepu :-( w poprzedniej ciąży tak miałam...a dzis otworzyłam u mamy lodówkę i poinformowałam ją że jej się śmietana zepsuła...ona tego nie czuła...
Odrzuciło mnie już chyba od wszystkiego, od mięsa, od zup, od serów, ryb...maskara! a dziecku trzeba coś zapodać pożywnego...chcę już conajmniej 13 tydzień...
witam również nowe wrześniowe mamusie:-)
Nie było mnie tu 2 dni i musiałam nadrobić zaległości a trochę mi to zajęło...ostatnio strasznie boli mnie głowa nie mogę nawet na monitor patrzeć więc nie odpalałam nawet kompa :-( mam nadzieję że niebawem to minie.
Dziadek zmarł w nocy.
A miał być to radosny dzień, dzień, w którym zobaczę swojego szkraba na usg...
moje kondolencje, bardzo, bardzo mi przykro:---(
hahah no tak, mamy podobne nicki ;-)Witam Was bardzo nieśmiało... Zacznę troszkę inaczej, bo najpierw spojrzałam sobie na listę wrześniowych mam i już jedna karolina z kreskami jest, więc myślałam, że to ja i się zastanawiałam skąd ja tam dopiero poźniej doczytałam
u mnie wie tylko najbliższa rodzina...wizytę "serduszkową" mam 20.01, jak wszytsko będzie ok to będziemy mogli zacząć się chwalić,ale ostrożnie ;-) i tak większość znajomych się dowie jak wyskoczę z brzuszkiem na wiosnę...Dziewczyny mówiliście komuś o ciąży jeśli nie to kiedy zamierzacie?
Ja powiedziałam tylko znajomym z którymi spedzaliśmy sylwka i na razie nikomu więcej. Jeśli sie uda to do końca 3 miesiąca nikomu nie powiem.
Dziewczyny mam do Was takie pytanie - czy nie macie wrażenia, że węch się wam wyostrzył? Ja czuję wszystko jakby mocniej, zwłaszcza mięso i wędliny wyczuwam z odległości.
To nie wrażenie, ja tak mam :-( i czekam na moment jak nie będę mogła lodówki otworzyć ani wejść do sklepu :-( w poprzedniej ciąży tak miałam...a dzis otworzyłam u mamy lodówkę i poinformowałam ją że jej się śmietana zepsuła...ona tego nie czuła...
Odrzuciło mnie już chyba od wszystkiego, od mięsa, od zup, od serów, ryb...maskara! a dziecku trzeba coś zapodać pożywnego...chcę już conajmniej 13 tydzień...