Oj ja dzisiaj mega zmeczona. Jechalam 100km w jedna strone potem 100 w druga tylko po to by z dobrym kumplem siasc na goraca czekolade, lody i poplotkowac. Poki jestem na zwolnieniu staram sie ponaprawiac wszelkie zaniedbane kontakty, jak sie Oliwka urodzi to znow nie bede miala na to czasu. Klade sie spacku, wam szystkim tez zycze spokojnej bezsiusiowej
nocki:-) dobranoc