wrzesień 2012 ;)

[*martusia*]

jestem i ja znaczy my

i na wstepie bardzo gratuluje Ci Martusiu i sie ciesze z Toba

moj M stwiedzil ze teraz mam mu piec ciasta i ciasteczka, jak wczoraj sprobowal tego z przepisu Pajki. no to sie teraz nie oczepi ode mnie . poza tym upaly mnie wykanczaja, nawet jak leze to cala mokra jestem. wczoraj i dzis prawie zemdlalam i mam nakaz siedzenia w domu jak M w pracy - zanudze sie przeciez. poza tym jak jest niskie cisnienie to tez sie zle czuje -ach, meteopaci...

Pok a moze daj juz spokoj z tymi wywodami co? Ty masz swoje zdanie, ma je Pajka i ma je kazdy i naprawde nie ma sensu robic z tego jakiegos kabaretu. uszanujmy kazda czyjes zdanie i kropka. nie burzyc sie tu zaraz.
Do_ti widze art latte cwiczy z rana, ja tylko caramel macchiato umiem ozdobic z mojej kariery w coffee heaven
alebur ale nic powaznego sie nie stalo Wam? to pewnie przez pogode. ech.
Pajka az 100km? ze Ci sie chcialo

mam jakis niefajny bol w lewym boku, mialam go prawie cala noc, teraz leciutko cmi, ale zastanawiam sie co to jest. moze na IP pojechac sprawdzic? rany zaraz panikowac zaczne!

 

[FutureMummy]

*martusia* nie fisiuj, już Ci mowilam)) jeszcze masz duuuuuuuuzo dni do porodu i wszystko bedzie dobrze. do ostatniego dnia. zobaczysz

 

[*martusia*]

dobra nie fisiuje juz sie staram sie znaczy

 

[Ansure]

Martusia - cieszę się, że się udało
Pajka - &&&&&&&
Do-ti - no właśnie, no tomnie rozumiesz. Dzisiaj to już się poryczałam z tej bezsilności.Wiem, e M mnie kocha, troszczy się... spelnia male zachcianki...ale poważnejsze rzeczy hm....twierdzi, że Mu bardziej zależy niż mi..ech

Dzisiaj jeszcze pokłóciłam się z mamą. Sprawa CHRZTU! Nie będę owijać w bawełnę : M niewierzący, ja poszukująca/zagubiona. Powiedziałam mamie, że nie wiem czy ochrzcimy Małą, że poczekamy aż sama zdecyduje, którą drogą chce iść. Oj nasłuchałam się...nasłuchałam..,że nie będzie przyjeżdżać, że rodzina się odwróci itp..bo żydek będzie.Aż wstyd mi to pisać.... w tych czasach!
Dobrze, że raczej jestem spokojną osobą...ale powiedziałam, że to jej sprawa jak na to zareaguje, jak nie będzie chciała przyjechać..to trudno. Malutka mnie kopała...jakby chciala dodać otuchy.

Teraz najważniejsza jest moja Mała..aby urodziła się zdrowa.... cała reszta mnie nie obchodzi..chodź jak widać... nie pozostaję na to obojętna...

 

[jasminum82]

a ja właśnie wróciłam od dentysty. Byłam razem z moim synkiem , ale i z sobą i w trakcie naprawy zęba mojego Miłoszka - zasłabłam , dobrze , że to było w przychodni. Położyli mnie na kozetce i okazało się , że mam ciśnienie 80/50. Poczekały aż się lepiej poczuję i pozwoliły wracać do domu. U dentysty usunęli mi tylko kamień , ale strasznie dziąsła mi krwawiły i dlatego dentystka kazała zapytać gin czy mogę stale przyjmować rutinoskorbin bo wzmocniłoby to moje dziąła.

ja takie ciśnienie to miałam przez większość ciąży, naprawdę a 90/50 to było max, teraz też tak się często zdarza, ja tak chyba po prostu mam. Ostatnio 100/60 mi nie przekracza w ogóle. Lekarz mówił, że lepiej jest mieć niskie niż za wysokie.

też mam mega problemy z dziąsłami, z przodu nad dwójką to już musiałam leczyć, bo zaczęło bardzo boleć, teraz cały czas szczotkuję miękką szczoteczką z pastą lacalut active i płucze takim samym płynem i jest coraz lepiej.

mam jakis niefajny bol w lewym boku, mialam go prawie cala noc, teraz leciutko cmi, ale zastanawiam sie co to jest. moze na IP pojechac sprawdzic? rany zaraz panikowac zaczne!

ja cały czas mam różne ćmienia. Jedno przechodzi a inne się pojawia. Co poradzić, taki chyba już mój urok. Ja też panikara jestem, zaraz mam czarne scenariusze, a potem okazuje się, że jest wszystko ok.

Dzisiaj jeszcze pokłóciłam się z mamą. Sprawa CHRZTU! Nie będę owijać w bawełnę : M niewierzący, ja poszukująca/zagubiona. Powiedziałam mamie, że nie wiem czy ochrzcimy Małą, że poczekamy aż sama zdecyduje, którą drogą chce iść. Oj nasłuchałam się...nasłuchałam..,że nie będzie przyjeżdżać, że rodzina się odwróci itp..bo żydek będzie.Aż wstyd mi to pisać.... w tych czasach!

Widzę, że nie ja jedna mam takie problemy ... Głowa do góry! będziemy się martwić później, najważniejsze, żeby dzidzie były zdrowiutkie a reszta to szczegół.

 

[alebur]

jestem i ja znaczy my

i na wstepie bardzo gratuluje Ci Martusiu i sie ciesze z Toba

moj M stwiedzil ze teraz mam mu piec ciasta i ciasteczka, jak wczoraj sprobowal tego z przepisu Pajki. no to sie teraz nie oczepi ode mnie . poza tym upaly mnie wykanczaja, nawet jak leze to cala mokra jestem. wczoraj i dzis prawie zemdlalam i mam nakaz siedzenia w domu jak M w pracy - zanudze sie przeciez. poza tym jak jest niskie cisnienie to tez sie zle czuje -ach, meteopaci...

Pok a moze daj juz spokoj z tymi wywodami co? Ty masz swoje zdanie, ma je Pajka i ma je kazdy i naprawde nie ma sensu robic z tego jakiegos kabaretu. uszanujmy kazda czyjes zdanie i kropka. nie burzyc sie tu zaraz.
Do_ti widze art latte cwiczy z rana, ja tylko caramel macchiato umiem ozdobic z mojej kariery w coffee heaven
alebur ale nic powaznego sie nie stalo Wam? to pewnie przez pogode. ech.
Pajka az 100km? ze Ci sie chcialo

mam jakis niefajny bol w lewym boku, mialam go prawie cala noc, teraz leciutko cmi, ale zastanawiam sie co to jest. moze na IP pojechac sprawdzic? rany zaraz panikowac zaczne!

nic poważnego , chwila słabości i tyle , teraz już jest ok , myślę , że to przez pogodę , chociaż wyniki morfologii też nie są w normie. Jutro lekarz mi powie co dalej podziałamy.

martusia a ten ból miałam podobny i okazało się , że miałam -przepraszam za wyrażenie - zaparcie. Pomogło kiwi , zwykły owocek. Jeśli masz taki problem , to może spróbuj zjeść 3 , może 4 kiwi naraz. Powinno pomóc jeśli to to.

 

[stokrotka.af]

helo
Palemka-3mam kciuki za Ciebie, będzie dobrze
Martusia gratuluję nowej pracy TZ, mój też pojechał dziś na rozmowę aż do Katowic, miała być stacjonarna w końcu; dostał propozycję bo z jego cv to nie problem, ale cóż z tego skoro oferują mniej niż ma teraz taka lipa a już uwierzyłam,że nie będzie tatusiem "dochodzącym"

 

[FutureMummy]

ale upał.

Ansure !!! nie martw sie. moim zaniem to wasza decyzja.
ale rodzice, to rodzice.......

 

[Joasia_85]

Witam sie i ja

U nas tez upal od rana troche sie pokrecilam po dworku Mek umyl auto ja w srodku troszke posprzatalam i jak polozylam sie na hamaczku o 12 tej to wstalam po 14 tej hehe tzn glod mojego Arkadiusza mnie obudzil hehe na obiadek bylo pyszniutkie leczo po Jego modyfikacyji specjalnie na zyczenie swoich Dziewczynek z makaronikiem mniam

Teraz leze w domku juz po kawce i lodziku nie mysle wychodzic na dwor bo tam nie ma czym oddychac, gdzie te burze, niech troszke popada

Aaaa bo zapomne sie pochwalic dzis na brzuszku zauwazylam jak moja Mala wywija koziolki hihihi pierwszy raz krzyknelam tak glosno ze chyba pol ulicy slyszalo

Ansure pogon w takim razie Mka zeby nie zostawial wszystkiego na ostatnia chwile a tym samym Cie nie stresowalja sie nie moge doczekac zajec na szkole rodzenia u nas w szpitalu sa darmowe od 28 tc takze jeszcze m-c i sie zacznie

Palemko Rybeczko wiec lez i nawet niech Ci nie w glowie zadne pichcenie w kuchni, wiem wiem czasami jest taka niesprawiedliwosc ze dbasz o siebie i Malenstwo pilnujesz sie na kazdym kroku i ciagle klody pod nogi a te ktorym "wszystko jedno" rodza zdrowe dzieci....moim zdaniem to wszystko to proba na ktora Ten w gorze wystawia niektore z Nas ale ostatecznie nagrodzi Nas zdrowymi, donoszonymi Malenstwami:*tulam Ciebie i Brzusia:***

Pajka ja zawsze mialam 85 C po diecie ktora zakonczylam przed staraniami "zlecialy" do 75 B a teraz juz 85 C zamale a co bedzie pozniej hehe a po porodzie znowu nowy stanik tak jak piszesz z miseczka A hehe caly alfabet

doti jakie piekne serduszkowe rzodkieweczki mniam chyba zaraz skocze na ogrodeczek i na kolacje sobie pozwolimy:-)

maluszek mnie tez w przyszlym tyg glukoza czeka a slodzonego nie lubie pic:/ udanego grillka i spotkanka

monaliza to super postaral sie Tatus, powiedz ze sie nie obrazisz jak takie powitanko bedziesz miala codzienniegratki rocznicy

martusia gratuluje Wam tak bardzo sie ciesze w koncu bedzie Wam lzej:*****

fasolka super czekamy na foteczki ja tez sie nie moge oprzec jak widze takie malenkie cudasne sukienusie

martusia mysle ze jak nadal bedzie bolalo lepiej jechac dla wlasnego spokoju:*to na szczescie nic nie kosztuje ale jesli to tylko cmienie to jak pisze Future nie fisiuj

 

[maluszek2012]

Takkk takkk deszczyk moglby popadac!!! ale człowiekowi sie nigdy nie dogodzi ostatnio mowilam,że chce słoneczko ja juz po grillu i spotkanku, standardowo malo zjadlam jak na 5 godzinek grillowania hehe kaszanke i dwie kajzerki z maslem czosnkowym wciagnelam i znow sie zle poczulam strasznie mi slabo i glowa boli leze... nie wiem czy to pogoda czy znow po tej glukozie...

Fasolka jak u Ciebie lepiej sie czujesz?tez Cie zmulilo po tej glukozie?
Joasia to Ty wez wielka ta cytrynke i zimna wode zawsze to lepszy smak, mnie az w gardlo drapalo;-)staralam sie za jednym zamachem wypic ale nie dalam rady... ciekawe jak wyniki oby dobrze....