reklama
Palemko
Kurczaki niefajnie! Mam nadzieje, ze leki i lezenie pomoga!
a te kobiety, co pija, pala i zdrowe dzieci rodza to pamietaj, ze moze byc zludne, bo skutki ich postepowania w ciazy moga byc widoczne po kilku latach, niekoniecznie od razu u noworodka. Moga sie objawac chocby tym, ze dziecko bedzie mialo gorsza koncentracje, gorsze (nazwijmy to dyplomatycznie) wyniki w szkole itd.
Pajeczko
No i teraz jak troche spuscilas z tonu i jadu, to moge Cie lepiej zrozumiec. Ja absolutnie nie bronie sytuacji ekstremalnych w postaci pchania sie z wozkiem, odwracania wzroku czy chamskich komentarzy. Absolutnie obrzydliwe! Mysle jednak, ze wynika to po rowno z chamskiego usposobienia ludzi roznych, jak i z tego, ze sa kobiety w ciazy, ktore swoj stan wykorzystuja i lekko przesadzja - mam na mysli np te bardzo dobrze sie czujace i biorace zwolnienie z pracy na kilka miesiecy - no z jakiej paki ja sie pytam? Ja na poczatku ciazy nie dalabym rady pracowac, bo ledwo z domu wychodzilam ale od dwoch miesiecy moglabym spokojnie zasuwac gdyby tylko ktos zechcial mnie zatrudnic. Zdrowe kobiety, dobrze sie czujace ze zdrowa ciaza a leniwe bardzo psuja sytuacje calej reszcie. Ja wiem, ze sa tez pracodawcy-swinie, wiem, wiem. Ale mysle, ze to zamkniete kolo sie nigdy nie skonczy jesli jedna ze stron nie zacznie byc przyzwoita. Troche, pozornie, odbieglam od tematu.
W moim rozumowaniu po prostu zle czujacej sie kobiecie w ciazy nalezy sie takie samo traktowanie co kazdemu zle sie czujacemu czlowiekowi w kazdym wieku, a szacunek taki sam jak kazdemu czlowiekowi w ogole niezaleznie od plci, wieku, stanu konta czy wykonywanego zawodu. I niech mi nikt nie mowi, ze sie nie da, bo zyje w kraju, w ktorym sie da. Ludzie sa dla siebie mili i uprzejmi, nie robia problemow, nie traktuje sie nikogo jak zlodzieja itd.
Kurczaki niefajnie! Mam nadzieje, ze leki i lezenie pomoga!
a te kobiety, co pija, pala i zdrowe dzieci rodza to pamietaj, ze moze byc zludne, bo skutki ich postepowania w ciazy moga byc widoczne po kilku latach, niekoniecznie od razu u noworodka. Moga sie objawac chocby tym, ze dziecko bedzie mialo gorsza koncentracje, gorsze (nazwijmy to dyplomatycznie) wyniki w szkole itd.
Pajeczko
No i teraz jak troche spuscilas z tonu i jadu, to moge Cie lepiej zrozumiec. Ja absolutnie nie bronie sytuacji ekstremalnych w postaci pchania sie z wozkiem, odwracania wzroku czy chamskich komentarzy. Absolutnie obrzydliwe! Mysle jednak, ze wynika to po rowno z chamskiego usposobienia ludzi roznych, jak i z tego, ze sa kobiety w ciazy, ktore swoj stan wykorzystuja i lekko przesadzja - mam na mysli np te bardzo dobrze sie czujace i biorace zwolnienie z pracy na kilka miesiecy - no z jakiej paki ja sie pytam? Ja na poczatku ciazy nie dalabym rady pracowac, bo ledwo z domu wychodzilam ale od dwoch miesiecy moglabym spokojnie zasuwac gdyby tylko ktos zechcial mnie zatrudnic. Zdrowe kobiety, dobrze sie czujace ze zdrowa ciaza a leniwe bardzo psuja sytuacje calej reszcie. Ja wiem, ze sa tez pracodawcy-swinie, wiem, wiem. Ale mysle, ze to zamkniete kolo sie nigdy nie skonczy jesli jedna ze stron nie zacznie byc przyzwoita. Troche, pozornie, odbieglam od tematu.
W moim rozumowaniu po prostu zle czujacej sie kobiecie w ciazy nalezy sie takie samo traktowanie co kazdemu zle sie czujacemu czlowiekowi w kazdym wieku, a szacunek taki sam jak kazdemu czlowiekowi w ogole niezaleznie od plci, wieku, stanu konta czy wykonywanego zawodu. I niech mi nikt nie mowi, ze sie nie da, bo zyje w kraju, w ktorym sie da. Ludzie sa dla siebie mili i uprzejmi, nie robia problemow, nie traktuje sie nikogo jak zlodzieja itd.
Tygrysek1985
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2008
- Postów
- 5 153
dziewczyny blagam o modlitwe, kciuki i cokolwiek w co wierzycie za pol godziny moje zycie ma szanse zmienic sie o 360 stopni, na lepsze, boje sie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
P
patrysia*
Gość
Palemko życzę Ci zdrówka z całego serca. Wiem, że lekko nie będzie tak leżeć, ale dasz radę. My kobietki jesteśmy silne i dużo możemy znieść, zwłaszcza dla naszych dzidziolków. Także życzę wszystkiego dobrego, zdrówka dla Twojej dzidzi i żeby się nie spieszyła. Niech poczeka do września, co będzie się męczyć w takie sierpniowe upały. trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
marta za Ciebie też &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
marta za Ciebie też &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Tygrysek1985
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2008
- Postów
- 5 153
zaraz urodze nadal nic nie wiem ale do 12tej sie rozstrzygnie na pewno, normalnie dieciatko w brzuchu szaleje z moich nerwow jakby chcialo zaraz wyskoczyc
UDAŁO SIĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
m zmienia prace, od 12.15 dnia dzisiejszego jest bezrobotny, a od jutra jego wyplata wzrosnie o 900-1250zl! w zaleznosci czy bedzie chcial chodzic w soboty! tylko wpierw pierwszy miesiac bedziemy glodem przymierac ale potem bedzie jak w bajce! i bede miala m wieczorami w domu! i w niedziele tez! w koncu bede miala rodzine i normalne zycie! BOZE DZIEKUJE i Wam za kciuki tez!
UDAŁO SIĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
m zmienia prace, od 12.15 dnia dzisiejszego jest bezrobotny, a od jutra jego wyplata wzrosnie o 900-1250zl! w zaleznosci czy bedzie chcial chodzic w soboty! tylko wpierw pierwszy miesiac bedziemy glodem przymierac ale potem bedzie jak w bajce! i bede miala m wieczorami w domu! i w niedziele tez! w koncu bede miala rodzine i normalne zycie! BOZE DZIEKUJE i Wam za kciuki tez!
Ostatnia edycja:
R
RiSiA
Gość
zaraz do dentysty aaaaa mam nadzieje, ze nie bedzie usuwać 
) no, ale sie zobaczy
Moj synek jest fanem KOKO KOKO EURO SPOKO
Do_It ja lubie inny makaron niż moj M a moje dziecko stad 3 obiady ale częśc zrobiłam wczoraj :-)
Maluszek dzielna byłaś ale masz to już za sobą
Monaliza dobry tekstmnie to wkurza teraz bo raz gadają, ze drugi syn to krzyż dla mnie
i jestem nienormalna, ze nie chcę cory...wie,c powiedziałam wprost, to co mam usunąć? i było koniec tematu a potem sąsiedzi gadają, ze to wpadka...bo przecież synek ma niecałe 2 latka
Pok nie miala jadu w sobie ... pewne rzeczy mnie wkurzają i tyle... wyrażam prosto z mostu :-)można zauważyć, ze nie lubię owijać w bawelnędla jednych to wada dla innych zaletaja sie z tym zgadzam co napisalaś... widzisz ja na początku tej ciaży czulam się rewelacyjnye, ale z powodu wcześniejszych strat lekarka wolała dać l4...teraz ciąża jest zagrożona...i dziekuje jej za to l4 bo moze bym już w tej ciaży nie byla...I zdaję sobie sprawę, ze są pracodawcy ok a są tacy, co będą zastraszać, groźić. W poprzedniej ciaży chciałam pracować do 7-8 miesiaca... na l4 poszlam od 3 miesiąca bo łamano prawo...dla nich nie liczyło się moje dziecko tylko wynik finansowy... ja ich rozumiem, ale nie rozumiem tego, ze chcieli zrobić to kosztem mojego dziecka...bo ciąża rownież była zagrożona... a musialam siedzieć nadgodziny itd...io nikogo nie interesowalo to, ze się źle czuję...Ale to tak samo jak są osoby zdrowe i mają renty..., ktore im się nie należą...
Dlatego ja piszę ja wiem jak to jest być w ciaży i dla mnie nie jest problemem przepuścić kogoś...ale miło się robi jak nie musisz się prosić tylko ktoś sam się zainteresuje:-)ilu jest starszych ludzi, którzy chorują na pokaz... a psują opinię tym naprawdę chorym? w kazdym przypadku znajdą sie dziwne sytuacje...Ja sama miałam kiedyś sytuację, ze kobieta w ciaży uderzyła mnie w brzuch...różne są przypadki, ale nie można twierdzić, że w Polsce każdy patrzy na czubek wlasnego nosa... bo wg mnie tak nie jest...są ludzie i ludzie... i tego sie nie zmieni... bo zawsze w ludziach będzie zazdrość...
Martusia kciuki zaciskam &&&&&&&
dobra zmyka na ścięcie a jadę 100 km... do tego dentysty
) no, ale sie zobaczy Moj synek jest fanem KOKO KOKO EURO SPOKO
Do_It ja lubie inny makaron niż moj M a moje dziecko stad 3 obiady
ale częśc zrobiłam wczoraj :-)Maluszek dzielna byłaś
ale masz to już za sobą Monaliza dobry tekst
mnie to wkurza teraz bo raz gadają, ze drugi syn to krzyż dla mnie i jestem nienormalna, ze nie chcę cory...wie,c powiedziałam wprost, to co mam usunąć? i było koniec tematu a potem sąsiedzi gadają, ze to wpadka...bo przecież synek ma niecałe 2 latkaPok nie miala jadu w sobie ... pewne rzeczy mnie wkurzają i tyle... wyrażam prosto z mostu :-)można zauważyć, ze nie lubię owijać w bawelnę
dla jednych to wada dla innych zaletaja sie z tym zgadzam co napisalaś... widzisz ja na początku tej ciaży czulam się rewelacyjnye, ale z powodu wcześniejszych strat lekarka wolała dać l4...teraz ciąża jest zagrożona...i dziekuje jej za to l4 bo moze bym już w tej ciaży nie byla...I zdaję sobie sprawę, ze są pracodawcy ok a są tacy, co będą zastraszać, groźić. W poprzedniej ciaży chciałam pracować do 7-8 miesiaca... na l4 poszlam od 3 miesiąca bo łamano prawo...dla nich nie liczyło się moje dziecko tylko wynik finansowy... ja ich rozumiem, ale nie rozumiem tego, ze chcieli zrobić to kosztem mojego dziecka...bo ciąża rownież była zagrożona... a musialam siedzieć nadgodziny itd...io nikogo nie interesowalo to, ze się źle czuję...Ale to tak samo jak są osoby zdrowe i mają renty..., ktore im się nie należą...Dlatego ja piszę ja wiem jak to jest być w ciaży i dla mnie nie jest problemem przepuścić kogoś...ale miło się robi jak nie musisz się prosić tylko ktoś sam się zainteresuje:-)ilu jest starszych ludzi, którzy chorują na pokaz... a psują opinię tym naprawdę chorym? w kazdym przypadku znajdą sie dziwne sytuacje...Ja sama miałam kiedyś sytuację, ze kobieta w ciaży uderzyła mnie w brzuch...różne są przypadki, ale nie można twierdzić, że w Polsce każdy patrzy na czubek wlasnego nosa... bo wg mnie tak nie jest...są ludzie i ludzie... i tego sie nie zmieni... bo zawsze w ludziach będzie zazdrość...
Martusia kciuki zaciskam &&&&&&&
dobra zmyka na ścięcie a jadę 100 km... do tego dentysty
reklama
P
patrysia*
Gość
MARTUSIA SUPER ALE SIE CIESZE BO WIEM ILE TO DLA WAS ZNACZYŁO!!!!!
PAJKAA amen
PAJKAA amen
