reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2012 ;)

Hallo Kobitki!!!
Co tu si wyrabia jak człowieka chwile nie ma:-D Palemka walczy z kibelkiem (Że tak powiem mi też się zdazyło). Kasia dziury robi bąkami:-D:-D o matko!
Ja cały czas w wielkim transie obudziłam się dziś o 5.50 i z wrażenia nie mogłam zasnąć! I wiecie co, ale tak sobie pomyślałam, że dla tej mojej gwiazdy nic nie posiadam! Przez prawie ćwierć wieku same męskie rzeczy dookoła się plątały. Kacuś ma milion zabawek męskich, filmy męskie, ciuch męskie o matko chyba pójdę zagrać w totka, bo wszystko od nowa trza kupić:szok: Ale co tam z działu dziewczyńskiego w H&M mnie nie wyrzucą:-D
Słuchajcie Kobitki, może któraś z Was posiadająca córcię, a teraz czekająca na synka chciałaby przeprowadzić jakąś ciuchową wymiankę, bo ja to akurat z rzeczami po Kacku nie mam co zrobić, a babski by się przydały. Jak by co to na priv proszę.
Panie Moderatorki może taki temat otworzyć, WYMIENIĘ, ODSPRZEDAM, KUPIĘ, ODDAM?

Jeżeli chodzi o sny, to dzień przed USG śniło mi się, ze lekarz pokazał mi jajeczka i pitusia:-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny, ja chyba świruję powoli... oglądałam swoje USg z 12tc i znalazłam na nim dwie daty: 25.09 i 04.10 i która jest prawdziwa? swoją drogą ciekawe, że dopiero teraz to zauważyłam. a lekarz podaje mi daty właśnie od 25.09 do 4.10 i ja już sama nie wiem, ale powiedział że na następnym USG będzie na 99 % wiadomo. nie chcę iść od Was na październik :(
 
Marta nigdzie się nie musisz wybierać:-D Nawet jak się malutkie urodzi w październiku to jesteś z wrześniówek i już. To tak jak by Cyniczna urodziła w sierpniu i poszła sobie na sierpniówki! Niedoczekanie:-D!
Cyniczna zgadza się zgadza:-D Jak jeszcze jechaliśmy na USG to mówiłam do M, że sny są na odwrót, i to na pewno Adusia jest, a on się śmiał!
 
Dziewczęta wczoraj pisałąm, że miałam mega wzdęcie i wiecie coooooo :szok::szok::szok: wyobrazcie sobie co mega ogromnego zrobiłam rano, że mi się "porcelana " zatkała ??????????????? :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D Trza przestac żreć jak świnia ( niech się żadna świnia nie pogniewa ) bo za niedługo na dwór mnie stary wygoni :eek::-D
:DDDD padłam!:DDDD

Dziewczyny, ja chyba świruję powoli... oglądałam swoje USg z 12tc i znalazłam na nim dwie daty: 25.09 i 04.10 i która jest prawdziwa? swoją drogą ciekawe, że dopiero teraz to zauważyłam. a lekarz podaje mi daty właśnie od 25.09 do 4.10 i ja już sama nie wiem, ale powiedział że na następnym USG będzie na 99 % wiadomo. nie chcę iść od Was na październik :(
nawet jakbyś miała być październikówką to ani rusz mi z tedy!:)


A jak ja byłam w ciaży z Alankiem to sniły mi się blixniaki gdzie szukałąm pipuni a były same siusiaki(wtedy jeszcze o płci nie wiedziałam mego skarba) :))także u mnie to z płci trafione ale nie z ilościa hehe
 
Hej moje kochane Wrzesnióweczki:)
Przepraszam za nieobecnosc,ale awaria kompa była,synu kasze mi na niego zwrócił;-)
Ale juz jestem i bede zagladac codziennie,udało sie poczytac co tam u Was i ciesze sie ze w miare wszystko u Was ok:)
Widze dzidziusie ładnie kopia i sie kreca to i mamusie bardziej wyluzowane:)
Co do wizyt to u mnie co 4 tyg.Z tym ze zdazało mi sie miec czesciej przez plamienia,albo wypadło usg pomiedzy wizytami i czesto dzidzka podgladałam.Za to ostatnio musiałam wytrzymac całe 4 tyg i to była dla mnie męka,miałam nawet cos jakby kilku dniowa depresje,nie spałam nocami w dzien sie zamartwiałam a wszystko przez to ze czułam wyrazne kopniaki a potem raptem nic,zero jakichkolwiek sygnałków i sie głupia nakrecałam ze pewnie nie jest dobrze,zamawiałam w trybie expresowym detektor,przyszedł na drugi dzien posłuchałam serduszka i mi deprecha przeszła.Taraz lezy bezczynnie na półce,wole szkraba nie wnerwiac,bo chyba mu sie nie podobało jak przystawiałam i go złapałam to zaraz uciekał jakby go to denerwowało.
Marta,do ti,szysza i pozostałe pominiete nowe dziewczynki witam serdecznie:tak:
Cyniczna dobrze ze jestes.A męża pewnie niezle ochrzaniłas,juz widze siebie wsciekłą w tej sytuacji:wściekła/y:
U mnie tez co do wyników to zaniżone inne podwyższone i ginka mówi ze wszystko dobrze.
Palemko uśmiałam sie z tej porcelanki
kasia przyznaj sie co takiego pysznego z chili zjadłas wczoraj :-)
Bardzo Was przepraszam ze nie napisze wszystkim ale skleroza u mnie postępuje i wszystko pozapominałam.
A co do wagi to u mnie masakra 6 kg na plusie,:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:a nie pozeram zbynio słodkosci i jakos wiecej niz przed ciaza tez chyba niezbyt w nocy nie podrzeram,nawet przed sniem staram sie nie jesc chyba ze obiad był póżny i mnie śśie.Bebon jak w 7 mies.normalnie puchne jak poprzednio,z Alanem miałam 26 na plusie co prawda szybko mi to spadło a strasznie mnie wnerwia fakt ze znowu bede wielorybem.
Ło matko to sie rozpisałam.
Przepraszam za błędy:(
Pozdrawiam.
 
Ostatnia edycja:
Myślę, że Axarai ma świetny pomysł z tą wymianą, itp. Jak wszystkie poznamy płeć (i ja też) to wiadomo będzie co i jak i można się powymieniać - zawsze jakaś oszczędność.
Beacia ja mam 5 na plusie, ale muszę się przyznać, że się nie oszczędzam i jem duuuuuużo i słodkości też. I też obawiam się co będzie po, bo moja wola na diety i ćwiczenia jest marna.
 
O matko dziewczyny! Wczoraj weszłam na wagę (na dodatek po kolacji) i się przeraziłam - 5 kg na plusie! :szok:
A jeszcze 22 marca na wizycie u gin. miałam "tylko" 1,5 kg na plusie. Nieźle 3,5 kg w niecałe 3 tygodnie!:szok: Jestem przerażona, w poprzedniej ciąży to dopiero zaczęłam tyć na przełomie 4-5 m-ca a teraz!!!! Jak ja będę wyglądać we wrześniu? A później? Obawiam się tego, bo jeść to ja lubię (teraz nie mam hamulców) ale silnej woli do odchudzania to u mnie brak!!!
A jeśli chodzi o wizyty to ja też mam co 4 tygodnie, choć ostatnio chciała mnie moja gin. zapisać dopiero po 5 tygodniach, ale jak zapytała czy będę się stresować, a ja że tak, to kazała przyjechać po 4 tygodniach. A na końcu ciąży ze Starszakiem miałam co 2 tygodnie.

A tam, swieta byly :p za pare dni troche Ci zejdzie , zobaczysz :)
 
Jutro ide na badania krwi i moczu to u połoznej na wage wskocze choc po swietach moze kiepsko byc:zawstydzona/y: u mnie narazie było minus 5 kg .....co do płci to przeczucia brak i pewnie dopiero w maju na połowkowym usg sie ujawni :-)
 
reklama
a ja sie polzoylam po tym jak ostatnio do was pisalam no i nim zdarzylamna dobre zasnac to obudzil mnie lsitonosz, a ze przy okazjiwitania listonosza spostrzeglam ze jest piekna pogoda to zabralam mala na podworko i tak 3 godziny minely a teraz czuje sie jak gdybym to ja biegala te 3 godziny bo normalnie zasypiam na klawiaturze
 
Do góry