reklama
Matik2012
Fanka BB :)
przepraszam , już nie piszę aż mi się płakać chce
Matik2012 - spokojnie znajdziemy wspólny język, tylko musimy sobie kilka zasad ustalić i będzie cud, miód i orzeszki.
EDIT:
Matik2012 - tak mamy te same daty :-) Widzę, że tez jesteś po stracie. Wiem co to strach i każdy ból, ciągnięcie to setki pytań. Ale wiem, że damy radę, musimy, bo musimy wierzyć w nasze dzieci. One tego od nas oczekują, bo jak nie my to kto?
EDIT:
Matik2012 - tak mamy te same daty :-) Widzę, że tez jesteś po stracie. Wiem co to strach i każdy ból, ciągnięcie to setki pytań. Ale wiem, że damy radę, musimy, bo musimy wierzyć w nasze dzieci. One tego od nas oczekują, bo jak nie my to kto?
Ostatnia edycja:
Witam kolejne Nowe Mamy Wrześniowe! :-)
Matik, nie ma co płakać.... lepiej się pisze i potem to czyta, jak wszystko w miarę jest uporządkowane, podzielone tematycznie. Pojawią się pożniej jeszcze nowe mamy i będą coś chciały znależć i się załamią ;-) Ani nawet my nic nie znajdziemy, bo nie bedzie jak przeszukac wszystkich wątków, tak się rozrosną niedługo! ;-)
Miłego dnia! :-)
czy możecie pisać jakie wam wyszło hcg i w jakim czasie był robiony ? trochę jestem spanikowana po ostatniej nie udanej sytuacji
przepraszam , już nie piszę aż mi się płakać chce
Matik, nie ma co płakać.... lepiej się pisze i potem to czyta, jak wszystko w miarę jest uporządkowane, podzielone tematycznie. Pojawią się pożniej jeszcze nowe mamy i będą coś chciały znależć i się załamią ;-) Ani nawet my nic nie znajdziemy, bo nie bedzie jak przeszukac wszystkich wątków, tak się rozrosną niedługo! ;-)
Miłego dnia! :-)
Matik2012
Fanka BB :)
ciąża ma na mnie taki wpływ że już płaczę szok nawet jak widzę smutną reklamę, ale za moment przychodzą moi chłopcy ze szkoły to będzie wesoło
Matik2012 - płaczesz, bo już spotkało Cię najgorsze i wiesz, że ciąża to nie pstryknięcie palcami. Dasz radę, musisz być silna, jak wszystkie my tutaj.
EDIT:
Matik2012 - nie robiłam bety, za to badałam progesteron. Wyszedł mi 19,82 - więc ok. Pewnie dostanę i tak luteinę, bo u mnie progesteron jest problemem, a taki wysoki wskazywałby na to, że jeszcze mi się nie uregulował po ciąży z Adrianną.
EDIT:
Matik2012 - nie robiłam bety, za to badałam progesteron. Wyszedł mi 19,82 - więc ok. Pewnie dostanę i tak luteinę, bo u mnie progesteron jest problemem, a taki wysoki wskazywałby na to, że jeszcze mi się nie uregulował po ciąży z Adrianną.
Ostatnia edycja:
Matik2012
Fanka BB :)
bardzo mi przykro z poprzedniej twojej sytuacji, ale przecież musi w końcu się udać
Faktycznie narobiłyśmy trochę bałaganu, ale może nowym dziewczynom troszkę ciężko się tu odnaleźć ( np mnie zwłaszcza że przeniosłam się z innego forum)
zadanie odrobione - punkt 3 regulaminu przyswojony!!!
zadanie odrobione - punkt 3 regulaminu przyswojony!!!
eee tam nie ma o co płakać... ;-)przepraszam , już nie piszę aż mi się płakać chce
Kochane mam pytanie do tych, które już mają dzieciaczki: czy przygotowujecie je w jakiś specjalny sposób na nowego członka rodziny?
Ja synkowi tłumaczę, że u mamy w brzuszku jest dzidziuś i np. nie może mamy kopać po brzuszku bo zrobi dzidziusiowi krzywdę. Boję się tylko żeby nie poczuł się odrzucony jak Maluszek już się pojawi. W międzyczasie mamy w planach zrobienie pokoju dla Mateusza, będzie to dla niego nowość, że ma spać sam i nie chcę żeby pomyślał sobie że Dzidzia jest ważniejsza od niego Wiem, że muszę męża zagonić jak najszybciej do remontu żeby Mateusz miał czas się przyzwyczaić ale boję się co z tego wyjdzie. Nie zmieścimy się przecież we 4 w jednym pokoju
Ja synkowi tłumaczę, że u mamy w brzuszku jest dzidziuś i np. nie może mamy kopać po brzuszku bo zrobi dzidziusiowi krzywdę. Boję się tylko żeby nie poczuł się odrzucony jak Maluszek już się pojawi. W międzyczasie mamy w planach zrobienie pokoju dla Mateusza, będzie to dla niego nowość, że ma spać sam i nie chcę żeby pomyślał sobie że Dzidzia jest ważniejsza od niego Wiem, że muszę męża zagonić jak najszybciej do remontu żeby Mateusz miał czas się przyzwyczaić ale boję się co z tego wyjdzie. Nie zmieścimy się przecież we 4 w jednym pokoju
reklama
z tym remontem i pokojem to lepiej sie podspieszyć... bo faktycznie wyjdzie tak, że się małe urodzi i wtedy "odstawicie" starszego samego do pokoju. Ja jeszcze nic Tomkowi nie tłumacze, poczekam, aż brzuch mi podrośnie, to będę miała fizycznie mu pokazac jakąś zmianę i wtedy wytłumacze. ze skakaniem po mnie czy kopaniem nie mam problemu, bo to głownie z tatą młody robi takie wygibasy. z mamą to głównie czytanie książeczek i zabawa "stacjonarna" haha tj klocki, tory samochodowe itp :-) a no i za jakis czas moze mu zamówię tą książeczkę: CZEKAMY NA DZIDZIUSIA - OBRAZKI DLA MALUCHÓW 2011 (1984218868) - Aukcje internetowe Allegro kolezanka kupiła synkowi i podobno bardzo zaciekawiony i fajnie wyjaśnia co i jak ;-)Kochane mam pytanie do tych, które już mają dzieciaczki: czy przygotowujecie je w jakiś specjalny sposób na nowego członka rodziny?
Ja synkowi tłumaczę, że u mamy w brzuszku jest dzidziuś i np. nie może mamy kopać po brzuszku bo zrobi dzidziusiowi krzywdę. Boję się tylko żeby nie poczuł się odrzucony jak Maluszek już się pojawi. W międzyczasie mamy w planach zrobienie pokoju dla Mateusza, będzie to dla niego nowość, że ma spać sam i nie chcę żeby pomyślał sobie że Dzidzia jest ważniejsza od niego Wiem, że muszę męża zagonić jak najszybciej do remontu żeby Mateusz miał czas się przyzwyczaić ale boję się co z tego wyjdzie. Nie zmieścimy się przecież we 4 w jednym pokoju
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 870
- Odpowiedzi
- 125
- Wyświetleń
- 11 tys
U
Podziel się: