reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2012 ;)

Witam :)

U nas też słoneczko wyszło:szok:,a już traciłam nadzieje. Wybieramy się na grilla, będziemy świętować Dzień Św. Patryka . To dzień w którym każdy Irlandczyk alkoholik jest patriotą:-D:-D:-D.

Miłego dnia Mamusie
 
reklama
Oj Kasieq jak ja sie z toba zgadzam co do patriotyzmu irlandczykow...Coz, my idziemy na parade z corcia a potem spowrotem do domu. Na przekor irlandzkiej tradycji znajomi wpadaja do nas jutro a nie dzis. Jutro irlandczycy beda zdychac juz od rana z przepicia a na wieczor znow beda poprawiac. Zamierzam dzis upiec ciacho tylko nie wiem jakie. Macie jakies pomysly? Tylko latwe poprosze bo kiepsko mi idzie pieczenie..
 
Ach, spedziłam dziś parę godzin w ogrodzie. Zrobiłam pranie, wyczyściłam grill i meble ogrodowe, poleniuchowałam tez trochę. Potem zjedliśmy sobie karkówkę z grilla i pyszną wiosenną sałatkę i czuję, że żyję :)) Jednak najlepiej to się dotlenić. Nie znoszę zimy 9poza krótkimi chwilami z tonami białego puchu) a wiosnę, lato, aż do późnej jesieni uwielbiam :))
 
Dzień doberek:)
Pięknie słonko świeci,az chce się życ.

Chciałam się pochwalic że Franek jest juz na świecie,zdążył urodzic sie jeszcze wczoraj:-)Cały i zdrowy co najważniejsze:tak:
To biorę się za ogarnianie chałupki bo po południu chcę jechac do Wa-wy obejżec to małe ślicznosci:-D

Gratulacje dla Siostrzyczki, Cioteczki a Franka witamy na świecie:-)
 
Anamase miałam takie coś i uczucie jakby nie do końca duszności ale mniejszej ilości powietrza do oddychania. Lekarz zbadał mnie i uspokoił, ponoć w ciąży mogą spuchnąć błony śluzowe w nosie :szok: zmniejsza się więc przepływ przez nie, masz wrażenie zapchanego nosa. Nie musi trwać całą ciążę ale może. To było u mnie. Może u Ciebie to samo :)

A z innej beczki, u nas wiosna. Dziś na spacerek a potem czas w ogródku. mmy zamiar zrobić premierę tegorocznego grilla, bo od kilku dni mam ochotę na mięsko z prawdziwego, węglowego grilla. I sałatkę z zielonego ogórka. Ostatnio moglabym jeść zielonego (nie kiszonego) ogórka jak batony ;pp

U mnie katarku poki co nie ma czasami cos tam wydmucham;)
A z tym ogorkiem swiezym mam dokaldnie to samo, ostatnio na zakupach kazalam M kupic 4 duze ogorasy i 2 zjadlam z marszu:-D

Widze ze dzis sezon grillowy rozpoczyna wiele z nas ja tez juz jestem po bylam u Chrzesniaka(4 latka)na przedstawieniu a po zaprosil gosci na dzialke i na grilla, pomimo ze mieska w ciazy jakos nie lublu tak dzis sporo zjadlam:-)
 
Hallo Kobitki!!!
No pięknie jest:-D Zaraz śmigamy na dworek, nareszcie!
Beacia gratuluję siostrzeńca, świetnie, że będziecie miały dzieci w tym samym wieku:-D
Joasia małe sprostowanie, to moja 4 ciaża:-D W pierwszej jak zaszłam to miałam 47, jak rodziłam 52. W drugiej jak zaszłam 49 jak rodziłam 74. W trzeciej jak zaszłam 50 jak rodziłam 69. Teraz najgorszy start 59:baffled: przy wzroście 1,62.
Życzę Wam Mamuśki miłego i cieplutkiego dnia, bez mdłości!!!

Wow to Ty tu weteranka jestes i jeszcze taka figura po 4 ciazach tylko pozazdroscic i wziasc za przyklad:-)
 
Beacia Gratulacje dla cioci, siostrzyczki i małego Franka, niech rośnie zdrowo.
maybebaby ale mi zrobiłaś smaka na karkówkę z grilla, a z ogórkami mam to samo:)

Z naszego grilla nic nie wyszło bo zaczął padać deszcz i zimno się zrobiło:/ Mięsko trzeba było upiec w piekarniku a to nie to samo:( No nić muszę uzbroić się w cierpliwość i poczekać na lepszą okazje (pogodę).

Katar mi nie dokucza, ale zaczęły się problemy z dziąsłami, krwawią przy każdym szczotkowaniu:/ zaczynam się martwić bo nigdy wcześniej tak nie miałam.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
witam sie

my mieliśmy intensywny dzień.. pojechalismy w trojkę z synulkiem na spacer do parku połazilismy na sloneczku śliczna pogoda:)) przyjechalismy to szybko zrobiłam obiadek i o 15 położylam się z synkiem spać... obudzilismy się o 17:30 i poszliśmy na spacer na lody:)


axari rowniez witam:)
jak sama piszesz to Twoja 2 ciaza, a co powiesz na to ze ja jestem 1 raz obdarowana i wlasnie tyle waze:p

Zwazajac na to ze jeszcze 2 lata temu wazylam 72 kg a rok temu juz 55 to jakos te 61 wydaje mi sie rozsadne:-)



Powiedzcie mi Kobietki jak to u Was jest z waga bo ja mam tendencje do szybkiego tycia, moja mama juz mi powiedziala ze pomimo ze Ona ze mna przytyla 8 kg:szok: to mi moze byc ciezej:(

Mysle ze przy moim wzroscie 163 cm i wadze przed zajsciem ok 60 kg powinnam max przytyc do 75 co???poratujcie jak to bylo u Was w poprzednich ciazach lub u znajomych z taka dendencja:*

moja mama tez szybko tyje ze mną w ciąży przytyla 35 kg z siostrą 14 kg ja przytyłam z synkiem 10 kg wg mnie jest to kwestia tylko i wylącznie rozsądnego jedzenia nie jemy za dwóch tylko dla dwóch:)

Dzień doberek:)
Pięknie słonko świeci,az chce się życ.

Chciałam się pochwalic że Franek jest juz na świecie,zdążył urodzic sie jeszcze wczoraj:-)Cały i zdrowy co najważniejsze:tak:
To biorę się za ogarnianie chałupki bo po południu chcę jechac do Wa-wy obejżec to małe ślicznosci:-D

gratulacje dla sis:))

Beacia 82, ale fajnie :-) Gratulacje ciociu ;-)

Czy wy dziewczyny macie zapchany nos? Ja już trzecia noc nie mogę przez to spać, mam nawet wrażenie że besenność przeszla ale teraz ten nos przeszkadza. Męczę się okrutnie.
Moja bratowa, która ma termin na lipiec mówi, że też tak ma i że to normalne (ona spodziewa sie bliźniaków jednojajowych, Jędrka i Olusia)

Co do wagi, to ja na starcie ważyłam 65 kg, a teraz waże 67 kg, ale niestety apetyt mam okrutny i boję się co to bedzie :szok:

kup sobie w aptece pulmex baby super jest :)

Witam Was sobotnio i słonecznie:)

Beacia gratuluję zostanie ciocią :)))

Dziewczyny Wy martwicie się ile kg Wam przybędzie, a ja modle się, żeby utyć - jak na razie jestem kilo na minusie :(((

w pierwszej ciaży miałam do 4,5 miesiąca na minusie 5 kg... podem nadrobiłam synek urodził sie ponad 3000 kg:)nie martw się...ja teraz ważyłam 64 i w ciagu 2 dni spadlam 2 kg...

Beacia Gratulacje dla cioci, siostrzyczki i małego Franka, niech rośnie zdrowo.
maybebaby ale mi zrobiłaś smaka na karkówkę z grilla, a z ogórkami mam to samo:)

Z naszego grilla nic nie wyszło bo zaczął padać deszcz i zimno się zrobiło:/ Mięsko trzeba było upiec w piekarniku a to nie to samo:( No nić muszę uzbroić się w cierpliwość i poczekać na lepszą okazje (pogodę).

Katar mi nie dokucza, ale zaczęły się problemy z dziąsłami, krwawią przy każdym szczotkowaniu:/ zaczynam się martwić bo nigdy wcześniej tak nie miałam.

oj szkoda, ale smaka na grilla zrobiłaś :p

miłego weekendu:)
 
reklama
Do góry