reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2012 ;)

polisia ja na poczatku pilam hektolitry soku pomaranczowego teraz kroluje wisnia jablko z tymbarka
ja sie boje sportu po tym jak po jezdzie na rowerze dostalam skurczow z oliwka w 5 miesiacu ale ja to raczej kanapowiec jestem i dlatego

wiecie co dziewczyny czasem warto postawic cale zycie na ostrzu noza i zaryzykowac, naprawde, w pon zaryzykowalismy i co i wszystko sie zaczyna ukladac, chodzi o m prace
 
reklama
maja16 ja od początku chodzę z uczuleniem na brodzie i nijak wapno nie pomaga więc też mi na cerę rzuciło. Mówią, że to na dziewczynkę ;ppp takie przesądy (a mięso ciągnie mnie na chłopca;p) Co do ćwiczeń zawsze lubiłam pilatesa. Na youtube znalazłam ćwiczenia 10 minute prenatal pilates part 4 - YouTube pytałam lekarza, dostałam zielone światło, jednak w tej chwili nie robiłabym tej części na brzuch. Wczoraj latała u nas mucha (nie wiem skąd się wzięła zimą;/) Jak skoczyłam by zabić ją packą to myślałam, że mi brzuch urwało tak mięśnie zabolały...
 
Ja pytałam mojej gin czy mogę pływać i na razie mi odradziła. Myślę, że ona tak dmucha na zimno przez to poronienie we wrześniu, bo przytulanka też mamy zabronione. :-(
A nad tym basenem się sama zastanawiam, bo z jednej strony jak czytałam w necie to mówią, że spacery i basen w ciąży jak najlepiej. Z drugiej strony naczytałam się, że niektórzy ginekolodzy zdecydowanie odradzają ze względu na ryzyko zakażenia pochwy, itp.

Strasznie zasmuciła mnie informacja od Matik o tym poronieniu. Bardzo jej współczuje. A z drugiej strony muszę samolubnie przyznać, że przez to znów zaczęłam się strasznie bać. I tak się zastanawiam, czy nadejdzie w końcu chwila, że zamiast się bać, to zacznę się cieszyć tą ciążą, czy stres będzie do końca.
:-(
 
a wieczorem basen :) a Wy coś sportowo wyczyniacie czy nie?

Ja bede to uskuteczniac YouTube - Broadcast Yourself. - w dalszych czesciach sa cwiczenia z pilka.

Zazdroszcze wam wyboru sokow w pl, tymbarki, hortexy i inne... Tu nie ma nic prawie... Bede musiala we francji sprobowac, bo pomaranczowego i jablkowego nie moge nawet widziec od kiedy mi "zaszkodzily" a reszta nie bardzo smakuje. Za to brzoskwinie z puszki moge kilogramami caly dzien! :)

Cos mialam jeszcze ale zasypiam...
 
Anmika - ja tak samo, przeczytalam jej posta i az mnie cos scisnelo w srodku :( i tez mysle o tym, czy tak juz bez przerwy bede si emartwic :( najchetniej bym zainstalowala sobie maszyne do usg w domu i sprawdzala, czy tam wsio ok :)

Basen podobno dobry - trzeba tylko uzyc tampona przed plywaniem, zeby cos sie nie przyplatalo.
 
Anmika no ja na basen chodzę od długiego czasu, tylko na samym początku ciąży miałam pauzę, bo przeziębienie mnie trzymało. A zakażenie, hmmm, prawda jest taka, że ja nigdy nie miałam, a jedyny moment kiedy mi się przypałętało to właśnie wtedy gdy nie chodziłam, akurat może organizm słabszy czy coś.
Mary Ann nie stosujemy tamponów bez potrzeby to groźniejsze niż samo zakażenie.


aaa i co do cery... dołączam do tych co są ciut brzydsze :D przeżywam normalnie dojrzewanie :D
 
to ja też się dołączam z tym dojrzewaniem, mam więcej pryszczy niż w wieku dojrzewania i strasznie mnie to wkurza:wściekła/y:
Wy tu dziewczyny na sportowo, a ja właśnie pożarłam 0,5 litra lodów waniliowych, na pewno od tego nie "zgrubieje".
 
Ja wlasnie sie wybieram na basen, wstyd przyznac ze mam w domu kilka karnetow od meza z pracy a basen "za plotem" a nie chodze... teraz trzeba je bedzie wykorzystac, bo potem z maluszkiem tak od razu nie pojde...
 
reklama
Z arbuzami ostatnio spotkałam się w biedronce:-) co prawda dużo droższy niż w sezonie ale warto było się szarpnąć ;-)
widzę że tutaj jedzonko to temat nr 1 haha no i dobrze niech maluszki rosną duże śliczne i zdrowe!:-)
właśnie mi się przypomniało że mam lody czekoladowe:-) jak to dobrze już nie mieć mdłości ha!

a co do ruchów - to nie poczułam kopniaków tylko delikatne kizianko i jestem pewna że to dzidź bo dziś było tak samo...;-)
 
Do góry