wrzesień 2012 ;)

[fasolka35]

Awersja laska i nie polemizuj

Perell fakt moze to spojowki a nie zadne alregiczne:-)

Dziewczyny jak radza sobie wasze maluszki z tymi upałami ,u nas juz ktorys dzien z z tem powyzej 30 C i jak na poczatku super to teraz widze ze mała bardzo marudna jest w domu wsadzam ja do wanienki w ciagu dnia zeby schłodzic ja troszke ale to tylko na chwile pomaga spi czesciej ale krotko generalnie widze ze meczy sie .

 

[Verita]

witam, zaczynam sie bac tych upalow w pl, u nas tylko prze jeden dien bylo ponad 20 stopni i mala marudna w nocy sie budzi a co dopiero w polsce w wierzowcu u mojej mamy gdzie jest jak w piekarniku w nocy

 

[Ayni]

Awersja milo was zobaczyc, slicznie wygladacie obie! Antosia jak wyrosla! Tylko nie wiem czemu ja sobie Ciebie zawsze wyobrazalam jako brunetke?

Moj wczoraj mial problemy z zasnieciem i do 22 sie darl i jeczal. Moze to przez te upaly?
Perrel, uwielbiam Krystianka, przemywaj czesto oczko,a nie ropnieje?

 

[fasolka35]

Ayni jak tam testowałas dzis;-)

 

[awersja]

Dzięki dziewczyny za miłe słowa.
Sporo schudłam, ale jeszcze mi trochę brakuje do wyglądu sprzed ciąży niestety.

Ayni
brunetką nigdy nie byłam
Zawsze rozjaśniałam włosy, a teraz odpuściłam i póki co mam swój naturalny kolor, ale to się pewnie skończy hehe.

Co do upałów, to masakra.
Tośka jest marudna - w sumie to jej się nie dziwię, ja też ledwo żyję.
Ze spaniem jest źle - śpi jak mysz pod miotłą, byle odgłos i się budzi i już nie zaśnie.
W sumie w ciągu dnia ma 2 drzemki po ok. 30-45 minut.
Wstaje o 5 i idzie spać ok. 21 ale z wielkim płaczem.
Spocona cała, bo gania za kotami i namiętnie ćwiczy wstawanie i chodzenie przy meblach.
Że jej się tak chce w taki upał, to się dziwię. Ja to najchętniej bym się przespała przy takiej pogodzie albo chociaż położyła, no ale trzeba za dzieckiem ganiać.

Generalnie to przez te upały się mi Tośka poprzestawiała ze spaniem i widzę, że nie najlepiej te upały znosi.
Wpływ pewnie na to też ma, że się nam plan dnia rozjechał.
Do tej pory wychodziłyśmy na spacer o 9 rano i tak chodziłyśmy 3-4 godziny.
Wtedy ona spała, a teraz tego nie ma, bo przecież nie wyjdę na taką patelnię z dzieckiem.
Wychodzimy na chwilę rano przed ósmą i wieczorem koło 18.

Do tego idzie drugi ząbek.

Wszystko razem wzięte sprawia, że hmmmm.... moje dziecko jest trudne w obsłudze i momentami mam dość młodej damy.

 

[fasolka35]

Awersja no u nas własnie tak samo bo spacer był dłuzszy z rana minimum 2-3h a teraz godzinka ok 8 i do domu po południu tez był bardzo długi spacer i młoda fajnie sie wyspała zawsze a teraz kicha wczoraj wyszłysmy o 18.30 i była taka duchota ze mała cała spocona po 15 min i wrociłysmy do domu i w wanience siedziała i sie pluskała .Pocieszam sie ze od jutra ma powoli tem spadac tylko zeby znowu nie było tak ze z upału sie zimnica zrobi bo u nas to jakos tak dziwnie z ta pogoda

 

[perell]

Ayni no właśnie nie ropieje, teraz już w ogóle nie widać żeby mu coś z oczkami było, dziwna sprawa. Mój przedwczoraj się darł i ryczał jak miał zasnąć..

Krystian upały znosi nawet dobrze, ciągle coś psoci! Dziś gotowałam mu zupkę i tak jakoś cicho było.. wchodzę do pokoju i czuję zapach nawilżanych chusteczek, wchodzę dalej, a tam Krystian stoi z chusteczką i wyciera mi szafkę, a przy jego nóżkach pół opakowania chustek...
Teraz dorwał sie do truskawek i bialutkie wyjściowe body jest całe różowe ale to nic.. jestem ponad to!

 

[mell]

A mi ktoś dziecko podmienił od 3 dni po prostu wszystko na nie płacz z byle powodu i jęczę cały dzień, upały chyba po mamie znosi niezbyt fajnie:-( my tez wczoraj bylismy na spacerze o 18 i była taka parówa ze po 20 min wróciłyśmy do domu
Dziewczyny czy waszym dzieciom tez zdarza się popłakiwać przez sen??? Ala od trzech nocy strasznie jęczy w nocy kreci sie a nawet siada w łóżeczku i robi to wszystko spiąć

 

[fasolka35]

Mell moja tak czasami ma jak za duzo wrazen w ciągu dnia i jak jej zeby wychodziły tez tak miała

 

[Verita]

Moja nieraz płacze albo jeczy jak zaśnie. Na ogół w dzień zaśnie a po chwili zaniesie sie i znow sama zaśnie. Ja moje dziecko też zostawiłam w łóżeczku z chusteczkami. Potem patrzę co tyle białego tam leży a to powyciagane chusteczki. A mówię nie wolno to nie słucha.
Wczoraj miała zabawę zwalala wszystko z ławy a syn dawał z powrotem. Ale się wkurzala.