reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2012 ;)

hej hej :)wi
tam się :)
Fajne zwyczaje w tej Holandii :tak::-)

DZiecko lezy na macie w foteliku w wózku :szok: wow !!!! :szok::szok: aż mi żal ( nie powiem co ściska ) moja mała jest od 5-6 rano na nogach ;-)hahahha, moich oczywiscie, oj no i niby z z10 min poleży, ale ciągle wisi na mnie, znowu mi place u rąk zaczęły ze stawów wyskakiwac .......... jeszcze trochę :-D powtarzam to sobie jak mantrę jakąś :baffled:

Do tego czekałam na cholerną słoneczną pogodę, by wreszcie wyciagnąć spacerówkę .... i co ????????????????
i nic , tak samo się drze................ na spacerze tez muszę ją nosić na rękach :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Luduuuuuuuuu ?????????????????? Łaj ???????????? Łaj ???????????????????
 
reklama
WITAM:)

PALEMKO bo ją też do tego przyzwyczaiłaś...NATHALIEP dobrze robi że nie daje się i nie wyciąga tak...
MARTUSIA no ciekawe czemu?biedulek :( coś na rzeczy musi być...
AYNI fajnie :D co do sąsiadki przykre że nie może miec swego dzieciątka :(
 
hej hej :)witam się :)
Fajne zwyczaje w tej Holandii :tak::-)

DZiecko lezy na macie w foteliku w wózku :szok: wow !!!! :szok::szok: aż mi żal ( nie powiem co ściska ) moja mała jest od 5-6 rano na nogach ;-)hahahha, moich oczywiscie, oj no i niby z z10 min poleży, ale ciągle wisi na mnie, znowu mi place u rąk zaczęły ze stawów wyskakiwac .......... jeszcze trochę :-D powtarzam to sobie jak mantrę jakąś :baffled:

Do tego czekałam na cholerną słoneczną pogodę, by wreszcie wyciagnąć spacerówkę .... i co ????????????????
i nic , tak samo się drze................ na spacerze tez muszę ją nosić na rękach :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Luduuuuuuuuu ?????????????????? Łaj ???????????? Łaj ???????????????????

Nic się nie martw, nie ty jedna tak masz, ja też nie mam lekko, bo jak ciebie czytam to zauważam wiele podobieństw między naszymi niuniami i to od urodzenia. Ale tak przecież nie jest zawsze, piszesz przecież czasami o różnych "poprawach";-) U mnie taka huśtawka. Raz dziecko się naprawia innym razem psuje, ale też często mam przeboje na spacerach, szczególnie ostatnio i też ją wyjmuję. Wiem, że może nie powinnam bo później tylko na rękach itd.... ale zauważyłam, że jak ją wyjmę, świat pokażę, wiaterku się nałyka, popatrzy sobie, to jak ją położę, to szybko się uspokaja i zasypia. I wcale nie jest tak, że chce być ciągle wyjmowana, bo jak innym razem z nią idę na spacer to potrafi tak leżeć i patrzeć się na drzewa dłuuugo a potem spokojnie sobie zasypia. Czasami tak płakała, jak było jej za gorąco, to wystarczyło że odkryłam śpiworek i od razu spokój. A w domu, cóż, pobudki też mam o 5 bo i spać też wcześnie chodzi, jak twoja. I przez cały dzień muszę jej zmieniać otoczenie, wtedy jest spokój bo inaczej to też ciągle rączki. A jak jej zmieniam punkt widzenia to jest zadowolona. Zabieram do kuchni jak wyjmuję naczynia ze zmywarki, pokazuję jej wszystko opowiadam a ta się patrzy. Wiadomo, długo tak nie posiedzi, ale taka już pop prostu jest, że lubi, jak jej się ciągle coś zmienia, bo szybko jej się nudzi. Dotychczas łóżeczko to było u nas tylko na ozdobę, bo w sumie sama w nim nie zasypiała w dzień a w nocy to nawet nie wiedziała, że śpi w łóżeczku. A teraz pakuję jej tam dużo zabawek, kładę ją w to wszystko i dziecka nie ma przez jakiś czas, nowe otoczenie i dziecko zadowolone. Teraz chyba kolejny skok przechodzimy, bo jest baaaardzo marudna, żeby nie powiedzieć rozdarta, ale wiem, że jak to się skończy, to znów będzie zadowolony bobas.
 
Witam porannie i zaraz znikam na zajecia dla malej. Faktem jest ze moja lubi przygladac sie zwierzeta, zwlaszcza jak kot wpadnie do kuchni i pies chce sie bawic. Ale nie pozwole zeby je szarpala , zreszta kot ucieka na sam widok,a pies jeszcze sie cieszy. Do czasu. Zaraz was nadrobie bo mam 5 minut i zobacze co sie dzieje :-D
 

Dzisiaj swoje pol roczku obchodza:
Maciej (lOTKI)
images


Czarek(MARUDKI)
images

Sebastian(BRYGITTE)
images

Julka(MARLENY 78)
images

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO KOCHANE MALUCHY!!!

Axarai brakuje tu Ciebie...
 
Ostatnia edycja:
Hej!

Spokojnie tutaj dzisiaj.

U Nas juz troche lepiej,chociaz w nocy Ksiaze chcial siadac... (jejku,wasze Dzieci tez tak trenuja) ,ze wyrwal sie ze snu i musialam go wziac do siebie. Nie czaje. Starszak przesypial cale noce od 3 miesiaca zycia,ale fakt faktem w dzien nie spal za duzo. Mikus ma dwie drzemki jedna 45 min max, druga 2-2,5 h i nadal budzi mi sie o 2 - 3. Pomijam fakt ile razy musze zmienic mu boczek, poklepac po pleckach i dac smoka.

A Starszak znowu zabkuje!!!!! i wybudza sie w nocy placze.... HELP!!:wściekła/y:

Ale poza tym mam nawet dobry humor... Do wylotu do Pl dwa tygodnie... i potem mam nadzieje,ze Babcia da Nam chwile odsapnac z tymi dwoma Robaczkami :tak:

STO LAT dla półroczniaków!!!!!!!!!!!!
 
Maluszku Oliwier spi do 8 czasem chwile pozniej sie budzi. teraz budzi sie kolo 3 i jest taki glodny ze by konia z kopytami zjadl. dostaje 210 i dalej spi.pare razy nawet zdarzylo mu sie do 10.

teraz cwiczy z tata (cel:zmeczyc przed snem :p)

boze co ja bym dala, zeby pospac chociaż do 8

heh, pierwsza.

noc byla tragiczna maluch budzil sie z placzem co 2h srednio. jesc nie chce, pic nie chce. nie wiem co mu jest nie widze zeby byl chory ale przejde sie z nim do lekarki moze cos ona zobaczy czego ja nie widze... meczy sie biedak strasznie. serce sie kraje az ;(

i u nas tragnicnie. dokładnie to samo. pobudka co 1,5-2 h. jesc nie bardzo. raczej rackzi. do tego wysycha mu w nosku, majeranke nie pomaga.

i nic z planów nie wypaliło dzisiaj. samochod nie odpalil. zaciagneli mnie, spoznilam sie do lekarza, ale okej, przyjal mnie, znow mam zmiany w płucach i obturacje - fuck.

nici z sali zabaw dla Hesi i zakupów, bo szyki popsute ;/
 
kasieq jestem pod mega wrazeniem po wizycie w watku zdjeciowym łoł
taycia braku bolu dla straszaka
Future i jak auto? zdrowka


ja zaraz spadam z mala i z m do dentysty na szczescie ja tylko do towarzystwa tym razem



naaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaj dla solenizantów
 
Ostatnia edycja:
Nadrabiamy :)

KASIEQ WOW!!jestem pod wrażeniem!!jeszcze trochę i zacznie czworakować!!brawo :D
AYNI piekna fotka tam gdzie synek śpi ;)no i z mamusią również :))
FASOLKA nie ma jak spacerki w słoneczki:))widać ze Patusi się podoba :))
TYGRYSEK Oliwka zadowolona to widac :))pyty słodziachne :D fotka razem piękna!
MALENSTWO długo Jaśka tutaj nie widzieliśmy także ciesze się z tylu fotek :))słodkie oczka!! i siedzi!brawo wow!!:))
VERITA miłych spacerkó w nowym wóziu zyczę(chocviaż gdzie tam moje życzeniu juz widac jak fajnie sie spaceruje) :))
TAYCIA ale masz BIG chłopaków :0 :D
PERELL kochaniutko się usmiecha synuś :))i również siedzi??czy lezy tak??
 
reklama
maluch troche lepiej z jedzeniem, chociaz mleko nadal fuj. dalam lyzeczka sinlac z owocami pojadl nieco, wciagnal pol sloiczka obiadku i 60ml herbatki. moze to ta zmienna pogoda? bo znowu prawie 10 na minusie ma byc :(

Palma dziecko to taka hustawka jest, barometr nawet. wszystko wyczuje. przesylam Ci sil duzo. wiem ze to marne pocieszenie ale nic wiecej nie poradze, nie wiem. a moze psycholog czy cos?
Future nic nie mow...

dzis caly blok slyszal ze jasnie hrabia Oliwier jedzie na spacer :D. ubralam mu troche lzejszy kombinezon bo naprawde bylo cieplo.

jutro zajecia z pania rehabilitantka.

tak sobie mysle ze dawno nie wstawialam nic do galerii to Was zarzuce teraz :D


wszystkiego naj i moc buziakow dla naszych solenizantow! :*
 
Ostatnia edycja:
Do góry