reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2012 ;)

sasiadka mnie wkurzyla, stwierdzila ze juz slyszy Oliwiera a wiec placzliwy jest. a ja jej na to: przynajmniej nie drze sie o polnocy jak Pani poltoraroczna corka... mina bezcenna.

Oliwek naprawil sie z jedzeniem, 180ml pochlonal raz dwa. na noc je 210 ale wagowo to po nim nie widac zeby tyle jadl. teraz jakos znowu budzi sie w nocy okolo 3 i on jest autentycznie glodny...

Jakas bezczelna sasiadka, mi by nie przyszlo do glowy, zeby zwracac uwage na dziekco,przeciez wiadomo,ze rodzic mu recznikiem buzi nie zapcha :dry:
Adam je tak samo i o 2albo 3 musze dawac butle. Potem znow o 6 rano chce jesc . Masakra. Nie wiem skad on sie taki glodny zrobil, bo wczesniej przesypial cale noce na 1 butli a teraz sie budzi...

Ja mam sasiadke bezdzietna, ktora juz probowala 3 razy invitro i nie poszlo po ich mysli. Mieszka drzwi obok. Jak A sie urodzil, to nie wrzucila nam zadnej kartki z gratulacjami, (taki zwyczaj) ani nie zapukala jak w oknie wisial bocian... Potem jak wychodzilismy na dwor to rozmawiala ze mna ale na A nawet nie patrzyla. Miala tez taki okres, ze bardzo glosno puszczala muzyke, jakby na zlosc... Ale w koncu sie przelamala i podeszla do nas i zapoznac sie z malym. Od tej pory jakos lepiej, ale czasem nie wiem jak sie zachowac, bo ona mi duzo opowiada, ze jej wszystkie kolezanki w ciazy a ona nie moze zajsc :(((((((((( I tak niezrecznie. I mimo, ze A przy ostatnim skoku mocno sie darl i napewno u nich slychac, to nie przyszla sie poskarzyc ,czy cos. Mysle, ze do takich rzeczy to trzeba miec tupet :/ a tymbardziej jak sie samemu jest rodzicem.

Nathalie, to mowi mama ze Adas taki duzy? Ale ze grubiutki, wysoki,czy co? :-) za 10 dni idziemy sie mierzyc i wazyc, wiec ciekawa jestem jak to wypadnie,bo na domowej 7 kg ,ale jakos nie chce mi sie wierzyc...

Moje dziecko juz w ogole nie interesuje sie hustawka, mata jeszcze tak, ale juz nie tak jak kiedys... Za to najlepsza zabawka interaktywna jest nasz KOT ! Jak tylko podchodzi blisko, to ten go lapie raczka za glowe albo za futro, albo co gorsza ogon :baffled: musze uwazac na nich oboje
 
reklama
Moja lubi na macie, chociaż turla się po całym pokoju, w lezaczku też leży bo wie że rozmawiać będzie. Ja ja prawie cały czas przodem woze jak nie śpi to obserwuje wszystko. Po domu i ogrodzie w starym wózku ja trzymam w foteliku samochodowym i ona jest tam do mnie obrocona do tego wysoko to przysnie jej się. Glaszcze psa, myślę że mnie naśladuje, tak delikatnie, a czasem jak ja pociągnie to muszę szybko z raczej wyciągać. Bo piesek młody jeszcze to i głupi pilnować muszę.
 
no widzisz Ayni niektorzy sa tacy ze szkoda gadac.

fajne macie zwyczaje odnosnie narodzin malucha :) i wiesz ja tez bym nie wiedziala jak mam sie zachowac w sytuacji z sasiadka ktora nie moze miec dzieci... to napewno dla niej dramat. i stad takie zachowanie z muzyka czy ignorowaniem... a pozniej to przechodzi ale pozostaje taka 'bezpieczna' odleglosc. taki mechanizm obronny.

mam nadzieje ze moj wniosek o najem nowego wiekszego mieszkania zostanie pozytywnie rozpatrzony bo z tymi ludzmi tutaj ciezko zyc w zgodzie.
 
na macie poleży i trąca rączkami zabawki zawieszone ;-)
w foteliku na karmienie a tak to w łóżeczku leży, niestety nadal się nie obraca choć już tak się wygina,że prawie ciut ciut mu brakuje :no:

na spacerze spokój albo śpimy albo mamy podgląd, nadal w gondoli bo TZ się uparł,że spacerówka nie ma tak twardego dna a młody jeszcze nie siedzi :no:

tyle zmykam na Kubę W ;-)
 
martusia do kogo piszesz ten wniosek o mieszkanie?
ayni mozesz mi napisac cos wiecej o tym zwyczaju bociana w oknie plisss
stokrotka ja tez czekam na Kube

dobranoc jutro zabiegany dzien
 
Tygrys jutro odbieram z administracji i do urzedu miasta. oni decyduja a scislej mowiac lokalowka. i czekanie na odpowiedz...

tak mi sie zebralo ze powinnas dostac jakis order lub medal za pomoc innym. serio.
 
najlepsza zabawka interaktywna jest nasz KOT !
Potwierdzam, że zwierz jest najlepszą zabawką interaktywną. Przy czym ja mam takie dwie hehe.

A co do Adasia, to chyba nie o to chodzi, że jest jakoś nad wyraz gruby czy wysoki, tylko o to, że on bardzo dorośle wygląda hehe.
Taki mały kawaler a nie niemowlaczek.
 
AAAA Awersja to moze tak,bo tu ciuchy dla dzieci to robia jak dla doroslych. Fajne pajace czy body to sa do rozm 62/68 i swetry w romby i koszule. Pizamki jednoczesciowej tez juz nie dostane(pajaca)tylko 74 to juz 2 czesciowe , jakies bawalniane lub FLANELA. No i tak wyglada jak maly, duzy facet.

Tygrys, jak sie dziecko urodzi, to wiesza sie w oknie bociana
3dooievaar.jpg
my mielismy takiego wlasnie. albo pompowana dekoracje z bobasem, lub pompowanego bociana. No i wtedy sasiedzi wrzucaja kartki z gratulacjami, wtedy im trzeba odeslac kartke i zaznaczyc kiedy moga przyjsc, badz przychodza spontanicznie pare dni po na krotka wizyte z drobnym prezentem. I czestuje sie ich sucharem posmarowanym maslem z posypka anyzowa , niebieska jesli urodzil sie chlopiec,albo rozowa jesli dziewczynka (tu wychodzi skapstwo holenderskie bo paczka sucharow kosztuje az 45 centow haha)
beschuit-met-muisjes1-small.jpg

W szpitalu po porodzie mi od razu zaserwowali takiego suchara dla mnie i dla M plus herbatka, ale wolalam zjesc kilka batonow musli z czekolada.

Co wiecej dodam o smiesznych tradycjach w NL, to np taka, ze wielu Holendrow w tajemnicy nawet przed najblizsza rodzina ukrywa plec potomka i informuje dopiero po narodzinach. Mnie np jak pytano , to od razu zaznaczali, ze jak nie chce, to nie musze mowic :-D a ciekawscy strasznie sa.

No nic, ja uciekam spac :* chociaz troche pospie przed wolaniem na butle.

Spokojnej !
 
reklama
heh, pierwsza.

noc byla tragiczna maluch budzil sie z placzem co 2h srednio. jesc nie chce, pic nie chce. nie wiem co mu jest nie widze zeby byl chory ale przejde sie z nim do lekarki moze cos ona zobaczy czego ja nie widze... meczy sie biedak strasznie. serce sie kraje az ;(
 
Do góry