reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2012 ;)

Martusia to nic nie da. nie chce mi się wogole juz z nim rozmawiac. powiedzialam, zeby się wyprowadził, bo mam go dość. ani pomocy, tylko przeszkadza. to powiedzial, ze zabiera Helenke jutro do rodziców. ja mowie, ze dlaczego Gucia nie wezmie, a on mowi, ze po co, co z niego za pozytek.
powiedzialm mu, ze jest złamasem i rzuciłam obrączką.
boje się, ze mi zabierze Helenke

o jezu. wybacz ale nie bede komentowac jego zachowania, ale dobrze mu powiedzialas. moze cos go oswieci. trzymam kciuki.


wiesz jak to wyglada prawda? :baffled:


ja sie dzis pozarlam z M.
 
reklama
verita ale helenka jest strasznie za nim. i to mnie boli najbardziej. a poza tym nie chce sie rozwodzic. czasem tylko tak palne jak mam juz dosc. czekam na przeprosiny haha.
moze to syndrom 4 lat malzenstwa i kryzysu z tej okazji...nie wiem. ale wiem, ze gucia nie traktuje tak jak helenki.

stokrptka///niezle. a to mialy byc te dwukolorowe?? to kiedy farbujesz znow?

kasieq i u nas tak jest/ bo on przeciez pracuje...k...mac bo ja to leze z 2 dzieci.

o jezu. wybacz ale nie bede komentowac jego zachowania, ale dobrze mu powiedzialas. moze cos go oswieci. trzymam kciuki.



wiesz jak to wyglada prawda? :baffled:


ja sie dzis pozarlam z M.

hi hi hi taki miał być efekt ;-) spoko nabędę jakąś nowa farbę bo przecież za niedługo trzeba będzie zdjąć czapkę :tak:
 
Jeju Future umknal mi ten post ktory zacytowala Martusia. Powiem Ci,ze on nie jest zlamasem, tylko naprawde cos tam ma w tej glowie nie tak :wściekła/y: przepraszam,ze tak pisze o Twoim mezu , wiem, ze go kochasz, no ale normalne to to nie jest,nie bede Cie oklamywac, ze napewno za jakis czas mu sie odmieni. A probowalas rozmawiac z jego rodzicami? Nie dziwie sie, ze sie boisz, Helenki raczej nie zabierze,ale co ten Gutek dla niego znaczy - prawie tyle co nic to jest najgorsze w tym wszystkim.

Stokrotka dobrze, ze chociaz masz pozytywne nastawienie. Mi sie juz w reklamie nie podobalo. Sama mam lekki odrost i ludze sie, ze moze powroce do naturalnego koloru, ale pewnie jak wiecej odrosnie to sie zlamie i pojde do fryzjera.

Ide wywijac kettlebell'em ,wroce jak sie spoce :-)

A gdzie reszta ?
 
Hej
Ale fanie dzis 10 na plusie było,dzieci się porządnie wywietrzyły.A tak po za tym u nas wszystko dobrze,dzieci zdrowe, my też.Marceluś dziś pół roczku skończył:-)
Sorka że tak wparowałam i nikomu nic nie piszę ale mam na tym wątku spore zalełości i nie w temacie jestem.
Odmeldowuję się tylko że wszystko ok i życzę mamuśki spokojnych nocek
 
beacia gratki za 6 miechow.
ja tez jestem ale nie mam weny.
ten mnie wku...niesamowicie. znajac go, to jutro wezmie hesie i pojedzie do rodzicow.
delikatnie napominalam jego mamie, ale ona wpatrzona w synalka wiec to do niej nie dotarlo. chociaz wiem,ze i za mna jest i bardzo kocha dzieci, ale jednak synus to synus. ale moze jutro do niej zadzwonie. zobacze.
 
No to poczytałam sobie troche i ide się myc zaraz bo mnie wzdeło i brzuś pobolewa,od kilku dni tak mnie wzdyma ciągle nie wiem o co kaman bo w zasadzie to nic mi nie jest tylko ten brzuch puchnie,bączka sobie czasem puszcze(sorry;-))
Future fluidków pozytywnych troszkę posyłam,buzialków i przytulasków.
Stokrotka,Fasolka podpytam Was bo widze że wy w temacie oblatane.Chodzi mi o ten zasiłek dla bezrobotnych,czy ja się załapie bo piszecie o latach pracy.A wiec ja mam ten urlop 26dniowy czyli 10 lat pracy tylko że mi się umowa nie skończyła jestem teraz na urlopie wypoczynkowym a potem ide na wychowawczy do końca sierpnia bo wtedy kończy mi się umowa.To jak pójdę we wrzesniu na posredniak to dadza coś czy nie.Jak to jest oświecicie mnie kobitki?
Mężowy wciąga Tatre i ogląda Kargulów a ja mykam się odświeżyc puki Marcelek śpi.
 
No to poczytałam sobie troche i ide się myc zaraz bo mnie wzdeło i brzuś pobolewa,od kilku dni tak mnie wzdyma ciągle nie wiem o co kaman bo w zasadzie to nic mi nie jest tylko ten brzuch puchnie,bączka sobie czasem puszcze(sorry;-))
Future fluidków pozytywnych troszkę posyłam,buzialków i przytulasków.
Stokrotka,Fasolka podpytam Was bo widze że wy w temacie oblatane.Chodzi mi o ten zasiłek dla bezrobotnych,czy ja się załapie bo piszecie o latach pracy.A wiec ja mam ten urlop 26dniowy czyli 10 lat pracy tylko że mi się umowa nie skończyła jestem teraz na urlopie wypoczynkowym a potem ide na wychowawczy do końca sierpnia bo wtedy kończy mi się umowa.To jak pójdę we wrzesniu na posredniak to dadza coś czy nie.Jak to jest oświecicie mnie kobitki?
Mężowy wciąga Tatre i ogląda Kargulów a ja mykam się odświeżyc puki Marcelek śpi.

zasiłek przysługuje Ci jak w ciągu ostatnich 18 miesięcy przepracowałaś 12 :tak: czyli rok pracy i pół roku zasiłku, ten rok to minimum, niestety nie ma tak,że jak np, pracujesz 10 lat to masz 1 zasiłku :-(
w kwestii urlopów wychowawczych to nie pomogę a urlop wypoczynkowy liczy się do czasu pracy
 
reklama
Do góry