wrzesień 2012 ;)

[patrysia*]

20 objawów bycia mamą:

1. Ktoś zdejmuje ci kapcie i rzuca ci nimi w twarz podczas gdy ty jesz śniadanie.
2. Ktoś przypadkiem nadepnął ci na pierś.
3. W skrzynce odbiorczej masz wiadomość pod tytułem „Wszy".
4. Zdania typu: „Chciałbym mieć magiczny kufer" przestają brzmieć w twoich uszach dziwnie.
5. Zdania typu: „Nie powinieneś wkładać sobie nic w pupę lub do ucha." przestają brzmieć dziwnie i zdarza ci się ich użyć.
6. W twoim domu są zabawki, których nazw nie potrafisz wymówić.
7. Ktoś z tobą rozmawia podczas twojego snu.
8. Ktoś z tobą rozmawia, podczas gdy myjesz zęby.
9. Masz zamknięte oczy i próbujesz spać, gdy ktoś staje ci na brzuchu lub na głowie, ew. wyrywa włosy.
10. Nigdy nie zdążasz wypić herbaty/kawy, gdy jeszcze jest ciepła.
11. Nigdy nie zdarza ci się wypić kawy/herbaty do końca.
12. Na podłodze w łazience leży krajalnica do jajek i foremka do ciasta.
13. Wyprawa z mężem do IKEI po nowy materac to dla ciebie randka.
14. Zakładasz szpilki i elegancki płaszcz po raz pierwszy od miesięcy. Z płaszcza wisi naklejka ze Snoopym.
15. Budzisz się o 7:20 i uważasz się za szczęściarę.
16. Nie masz pojęcia, kim jest Honey lub Natalia Siwiec, ale potrafisz wymienić wszystkie Bakugany lub Transformersy.
17. Brak Transformersów lub Bakuganów to w twoim domu koszmar, czy raczej, używając bardziej odpowiednich słów: zagłada nuklearna.
18. Jesteś podekscytowana prawie tak samo jak twój syn, gdy widzicie śmieciarkę.
19. Koniec z podjadaniem słodyczy w środku dnia. Jeśli naprawdę MUSISZ zjeść to czekoladowe ciasto i nie możesz się powstrzymać, chowasz się z nim jak kryminalista (którym jesteś), żeby nikt się nie domyślił.
20. Idziesz do kuchni i nadeptujesz na coś, co albo zaczyna grać, albo świecić. Podnosisz to i odkładasz na swoje miejsce, mimo że wiesz, że za 10 minut znowu na to nadepniesz.

HAHA dobre

ps.heh Marcelek już śpi

 

[*martusia*]

hej

ja dzis na chwile. jutro rano na badania (pobranie krwi), administracja. potem zakup sofy. a wieczorem chyba zasne nad maluchem...

rehabilitacja pozytywnie

mialam zamiar dac dzis maluchowi biszkopta w ramach ekspozycji na gluten ale jakos dostal sinlac z mleczkiem. no coz, biszkopt poczeka


aj, zmeczona jestem.

 

[nathaliep]

Hej.

Nie wiem czy jeszcze mnie pamiętacie ... sto lat mnie tutaj nie było... ale mieliśmy ciężkie dwa miesiące... najpierw tato mój postanowił wejść w nowy rok z przytupem... od niedzieli 30.12 był w naszym lokalnym szpitalu a w czwartek był na sygnale (zagrożenie życia) był wywożony do poznania ... na razie powoli do przodu ale oprócz już zooperowanego pękniętego tętniaka aorty (centymetr nad sercem wielka dziura) pozostały do zooperowania guz nerki i jeszcze jeden tętniak do kompletu - więc krążę w weekendy do poznania... później chłopcy po kolei mieli ospę... Leoś również już ma ospę za sobą... więc szczerze mówiąc padałam o 21 na pysk ... i już nie w głowie mi było czytanie choćby bb... myślę, że teraz jak już beniamin z powrotem chodzi do przedszkola to będę to regularnie wpadała...oby tylko jeszcze mi ojca do kupy złożyli to będzie luuuuz...
Z osiągnięć Leo:
Je z chęcią i obiadki i deserki i ręce -generalnie wciska do paszczy swej wszystko
Zębów ani słychu ani widu
Siedzi samodzielnie do 30 sek później schyla sie do stóp i ćwiczy mięśnie brzucha
a właśnie się obudził w jednej nogawce spodni (jak to zrobił pozostaje zagadką)

MUA :********

 

[RiSiA]

witam
ja standardowo przelotem...
bo mam czyszczenie mieszkanka wiadomo

dzisiaj ortopeda... aż mnie wszystko boli na samą myśl

przygotowujecie sie już do roczków?? ja tak
ale przed nami jeszcze chrzciny

przepraszam, ze tak ciutka o sobie, ale pozdrawiam Was wszystkie,. wszystkie maluszki wrześniowe cudne:* przesyłam e-całuski i zmykam :*

 

[patrysia*]

Hej.

Nie wiem czy jeszcze mnie pamiętacie ... sto lat mnie tutaj nie było... ale mieliśmy ciężkie dwa miesiące... najpierw tato mój postanowił wejść w nowy rok z przytupem... od niedzieli 30.12 był w naszym lokalnym szpitalu a w czwartek był na sygnale (zagrożenie życia) był wywożony do poznania ... na razie powoli do przodu ale oprócz już zooperowanego pękniętego tętniaka aorty (centymetr nad sercem wielka dziura) pozostały do zooperowania guz nerki i jeszcze jeden tętniak do kompletu - więc krążę w weekendy do poznania... później chłopcy po kolei mieli ospę... Leoś również już ma ospę za sobą... więc szczerze mówiąc padałam o 21 na pysk ... i już nie w głowie mi było czytanie choćby bb... myślę, że teraz jak już beniamin z powrotem chodzi do przedszkola to będę to regularnie wpadała...oby tylko jeszcze mi ojca do kupy złożyli to będzie luuuuz...
Z osiągnięć Leo:
Je z chęcią i obiadki i deserki i ręce -generalnie wciska do paszczy swej wszystko
Zębów ani słychu ani widu
Siedzi samodzielnie do 30 sek później schyla sie do stóp i ćwiczy mięśnie brzucha
a właśnie się obudził w jednej nogawce spodni (jak to zrobił pozostaje zagadką)

MUA :********

Noo "wieki wieki" ale już jesteś z czego się ciesze

Zdrówka duzo dla taty!!!sił dla was!!!

MARTUSIA pochwal się sofa jak kupicie

 

[nagapalma]

20 objawów bycia mamą:

1. Ktoś zdejmuje ci kapcie i rzuca ci nimi w twarz podczas gdy ty jesz śniadanie.
2. Ktoś przypadkiem nadepnął ci na pierś.
3. W skrzynce odbiorczej masz wiadomość pod tytułem „Wszy".
4. Zdania typu: „Chciałbym mieć magiczny kufer" przestają brzmieć w twoich uszach dziwnie.
5. Zdania typu: „Nie powinieneś wkładać sobie nic w pupę lub do ucha." przestają brzmieć dziwnie i zdarza ci się ich użyć.
6. W twoim domu są zabawki, których nazw nie potrafisz wymówić.
7. Ktoś z tobą rozmawia podczas twojego snu.
8. Ktoś z tobą rozmawia, podczas gdy myjesz zęby.
9. Masz zamknięte oczy i próbujesz spać, gdy ktoś staje ci na brzuchu lub na głowie, ew. wyrywa włosy.
10. Nigdy nie zdążasz wypić herbaty/kawy, gdy jeszcze jest ciepła.
11. Nigdy nie zdarza ci się wypić kawy/herbaty do końca.
12. Na podłodze w łazience leży krajalnica do jajek i foremka do ciasta.
13. Wyprawa z mężem do IKEI po nowy materac to dla ciebie randka.
14. Zakładasz szpilki i elegancki płaszcz po raz pierwszy od miesięcy. Z płaszcza wisi naklejka ze Snoopym.
15. Budzisz się o 7:20 i uważasz się za szczęściarę.
16. Nie masz pojęcia, kim jest Honey lub Natalia Siwiec, ale potrafisz wymienić wszystkie Bakugany lub Transformersy.
17. Brak Transformersów lub Bakuganów to w twoim domu koszmar, czy raczej, używając bardziej odpowiednich słów: zagłada nuklearna.
18. Jesteś podekscytowana prawie tak samo jak twój syn, gdy widzicie śmieciarkę.
19. Koniec z podjadaniem słodyczy w środku dnia. Jeśli naprawdę MUSISZ zjeść to czekoladowe ciasto i nie możesz się powstrzymać, chowasz się z nim jak kryminalista (którym jesteś), żeby nikt się nie domyślił.
20. Idziesz do kuchni i nadeptujesz na coś, co albo zaczyna grać, albo świecić. Podnosisz to i odkładasz na swoje miejsce, mimo że wiesz, że za 10 minut znowu na to nadepniesz.

dobre !!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-):-):-):-):-)

Dziecko uspane, ja wykamana ...............
zaś była sąsiadka z róweiśnicą NAti, oczywiscie tam gdzie położyła swoją małą, tak malizna leżała i nie marudziła, leżała tak z półtorej godziny,a moja NAti w tym czasie musiała mieć 500 razy zmienione mijesce zabawe, zabawki i wszyscy wpokół niej musieli skakac łożesz Ty !!!!!!!!!!!!!!
Czy dzieci mogą aż tak się różnić ???????
Sąsiadka jest oprana osprzątan, wyfryzowana, kawe se ciepłą pije, a ja ................ palcem se do ddddddddd................. trafić nie mogę, nie że nie zaradna jestem, ale dziecko na mnie wisiiiiiiiiiiiiiiiiiii
ale kocham to dziecko !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Uspałam ją i jestem najszczęsliwsza na ziemi !!! Ale za godzinkę, będę już latac do sypialni i ją całować, a o 6 nad ranem będziemy się tuliiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiłyyyyyyyyyyyyyy tuliłyyyyyyyyy


apropo punktu 15 - uśmiałam się ..... nawet nie wiem kiedy świat mój tak się zmienił, ja naprawdę jak budzę się o 7.20 a to rzadkość to uważam się za szczęsciarę i pękam z dumy, że moja nyna tak długo spała .............. luduuuuuuuuuuuuu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
hahahahhahahahhaha



Nie wiem co z tym glutenem .......... czy mam jej teraz dać , bo moja nyna jutro konczy 6 miesięcy !!!! i nie wiem nic nie wiem - głupia jestem !

 

[stokrotka.af]

WITAM

Słoneczny dzień ale mroźny...a już myślałam że będzie tylko cieplej...

TYGRYSKU super brawa!!
BEACIA a może dietke zmienić?bączki a kto ich nie puszcza?to dla zdrowia...jelitka pracują
STOKROTKA wow! jak to się stało że tak kolorowo?przypomnij mnie co to za farba??

Loreal Ombre ;-)

Witam z łóżka jak zwykle dziecię zarzucilo pieluche na twarz i udaje że spać idzie.
Dziś niunia kończy 5 miesięcy !!!:-)

no najlepszego na 5miesięcinki ;-)

Hej.

Nie wiem czy jeszcze mnie pamiętacie ... sto lat mnie tutaj nie było... ale mieliśmy ciężkie dwa miesiące... najpierw tato mój postanowił wejść w nowy rok z przytupem... od niedzieli 30.12 był w naszym lokalnym szpitalu a w czwartek był na sygnale (zagrożenie życia) był wywożony do poznania ... na razie powoli do przodu ale oprócz już zooperowanego pękniętego tętniaka aorty (centymetr nad sercem wielka dziura) pozostały do zooperowania guz nerki i jeszcze jeden tętniak do kompletu - więc krążę w weekendy do poznania... później chłopcy po kolei mieli ospę... Leoś również już ma ospę za sobą... więc szczerze mówiąc padałam o 21 na pysk ... i już nie w głowie mi było czytanie choćby bb... myślę, że teraz jak już beniamin z powrotem chodzi do przedszkola to będę to regularnie wpadała...oby tylko jeszcze mi ojca do kupy złożyli to będzie luuuuz...
Z osiągnięć Leo:
Je z chęcią i obiadki i deserki i ręce -generalnie wciska do paszczy swej wszystko
Zębów ani słychu ani widu
Siedzi samodzielnie do 30 sek później schyla sie do stóp i ćwiczy mięśnie brzucha
a właśnie się obudził w jednej nogawce spodni (jak to zrobił pozostaje zagadką)

MUA :********

tulam :-(

dobre !!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-):-):-):-):-)

Dziecko uspane, ja wykamana ...............
zaś była sąsiadka z róweiśnicą NAti, oczywiscie tam gdzie położyła swoją małą, tak malizna leżała i nie marudziła, leżała tak z półtorej godziny,a moja NAti w tym czasie musiała mieć 500 razy zmienione mijesce zabawe, zabawki i wszyscy wpokół niej musieli skakac łożesz Ty !!!!!!!!!!!!!!
Czy dzieci mogą aż tak się różnić ???????
Sąsiadka jest oprana osprzątan, wyfryzowana, kawe se ciepłą pije, a ja ................ palcem se do ddddddddd................. trafić nie mogę, nie że nie zaradna jestem, ale dziecko na mnie wisiiiiiiiiiiiiiiiiiii
ale kocham to dziecko !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Uspałam ją i jestem najszczęsliwsza na ziemi !!! Ale za godzinkę, będę już latac do sypialni i ją całować, a o 6 nad ranem będziemy się tuliiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiłyyyyyyyyyyyyyy tuliłyyyyyyyyy


apropo punktu 15 - uśmiałam się ..... nawet nie wiem kiedy świat mój tak się zmienił, ja naprawdę jak budzę się o 7.20 a to rzadkość to uważam się za szczęsciarę i pękam z dumy, że moja nyna tak długo spała .............. luduuuuuuuuuuuuu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
hahahahhahahahhaha



Nie wiem co z tym glutenem .......... czy mam jej teraz dać , bo moja nyna jutro konczy 6 miesięcy !!!! i nie wiem nic nie wiem - głupia jestem !

ekspozycję na gluten robisz albo po 5 albo po 6 miesiącu bo dzieć podobno wtedy najbardziej odporny jest

 

[stokrotka.af]

no kochane dziś wielki dzień robienia się na bóstwo
kupiłam takie cóś
Delia Cosmetics - Delia Blond Extreme – bleaching products

potem nałożę takie cóś
FARBA DO WŁOSÓW SCHWARZKOPF COLOR MASK 1010 jasny perłowy blond - Drogeria Viva

może mi nie wyjdą wszystkie włosy

 

[Tygrysek1985]

po wsiadaniu dzisiaj do małego busika po schodach z wózkiem (nie parasolka), Oliwka, Jasiem i duza wypchana torba zostałam ogłoszona przez pasażerów matka polka taaa chyba monopolka

ide nadrobic co tam napisalyscie

 

[Ayni]

stokrotka trzymam kciuki za dobre rezultaty, czekam na pixy oczywiscie !

nathalie, witaj spowrotem, ale mialas wrazen, ech zycie.. podziwiam Cie!

Palmo Naga! Widzisz, juz jest postep, bo ulezy troche, nie wazne , ze trzeba zabawiac. Dzieci sa rozne, moj na poczatku to mogl lezec i pachniec i jesc do 3 godziny , dziecka nie bylo,a teraz to musze mu poswiecac wiecej uwagi, juz nawet nie staram sie myc podlog czy robic jakiegos wielkiego sprzatania w tygodniu. Ew. odkurzanie , gotowanie i mycie naczyc.

Wstyd sie przyznac, ale kupilam dzis tusz do rzes, stary zasechl i jakies pare mies nie mialam potrzeby tuszowania rzes. Az sie mnie M spytal, czy tuszu nie chce, bo chyba nie mam? Kurde,chyba juz zle ze mna wiem, wiem, zadna tam ze mnie dama co rano wskakuje w sukienke i robi make up