lenka, zgadzam się ze wszystkimi epitetami które wymieniłaś
fasolka35 opryszczka wargowa jest niegroźna, a narządów rodnych jedynie podczas porodu - wtedy robi się cesarkę, ale poza tym nie ma się czym zamartwiać... ja też się boję powtórki z maja i naprawdę Cię rozumiem, tak samo mam zły dzień i wciąż mi się wydaje że teraz będzie tak jak wtedy - może jest już po wszystkim tylko ja jeszcze o tym nie wiem...
polisia, aktywną tokso? ale jak potem wyszło że jest ok, pierwsze wyniki były błędne? kurcze, ja też nie mam odporności na tokso ani na cytomegalie, ale wiem jakie są źródła zakażenia i unikam...
fasolka35 opryszczka wargowa jest niegroźna, a narządów rodnych jedynie podczas porodu - wtedy robi się cesarkę, ale poza tym nie ma się czym zamartwiać... ja też się boję powtórki z maja i naprawdę Cię rozumiem, tak samo mam zły dzień i wciąż mi się wydaje że teraz będzie tak jak wtedy - może jest już po wszystkim tylko ja jeszcze o tym nie wiem...
polisia, aktywną tokso? ale jak potem wyszło że jest ok, pierwsze wyniki były błędne? kurcze, ja też nie mam odporności na tokso ani na cytomegalie, ale wiem jakie są źródła zakażenia i unikam...
Ostatnia edycja: