reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrzesień 2012 ;)

reklama
WITAM:)

U nas chorobowo:/

Dopiero dzisiaj tak człowiek ma czas i siły zagladnąć do was...

My zaczesujemy na boczek włoski :))

MERLIN
chyba każdy ma taki okres ze jednego dnia idzie beznadziejnie:/mi raz szło tak ze az chciałam sie rozryczeć gdzie instruktor mnie podtrzymywał na duchu tłumaczył że będzie coraz lepiej i takie tam :p następna jazda super!!hehe także tym razem pojedziesz o wiele lepiej ;)

Marcelek na nowo ładnie śpi :))chyba wyczuł że matka schorowana jak i bracia gdzie trzeba było sie nimi zając/zajmowac...

Ja ze zmęczenia/złości również powiem niekiedy coś głupiego :((dzieci potrafią dac popalic...aż niekiedy nie rozumiem dlaczego tak ?

ZDRÓWKA!!

AYNI
hehe dobre :D
MONALIZA hehe faktycznie jakby córcia była bohaterką gry :))
FUTURE śliczny Gucio :))
 
no ja na chwilę was poczytałam, bo zaraz uciekamy na rehabilitacje
m od połowy lutego zmienia pracę i póki co muszę go wykorzystać :-D, bo potem nie będzie już tak pięknie

zdrówka i sił potrzebującym


a poza tym ostatnio mi się śnią takie głupoty, że spać nie mogę
denerwuję się strasznie ech


mój tez wyciąga, ale nie płacze tylko wpycha sobie rączki i gaworzy z uśmiechem na twarzy :-D
ja też stosuje maść majerankową a ostatnio jak odciągałam gruszką gile to mi z krwią wyszły i nie wiem czy mu uszkodziłam naczynko czy to coś poważniejszego :no::-(

no mój śpi 8-10h budzi się zawsze około 7-8 rano za to od jakiś 2 tyg w dzień przesypiam max 3h :szok:

co tam ćwiczenia z Ewką ja dziś 1h na lodowisku spędziłam :-) jutro chyba umrę na zakwasy ;-):no:

mi lekarka powiedziała, że jak katarek odciągnięty z krwią to zakraplać potem solą fizjologiczną - tak po kropelce, dwie
ale mi się tęskni za kinem, lodowiskiem, jakimś wyjazdem :D

Oj to faktycznie coś jest z tymi naszymi dzieciaczkami. Mojego też coś dopadło i za nic w świecie nie mam pojęcia co - czy to faktycznie ząbki? Pcha paluchy do buzi strasznie i wszystko co się nawinie, lekarka mówiła, że ma rozpulchnione dziąsła. Starszakowi wyszły pierwsze ząbki jak miał prawie 7 miesięcy i nawet nie wiedzieliśmy kiedy i jak, ale podobno każde dziecko jest inne. :confused:
A nasz Mały obecnie pije w dzień tragicznie, raptem po 2-3 minuty i to bardzo rzadko. Potrafi nawet nie pić 5 godzin, dziś go sposobem wzięłam, żeby wypił i pił 2 minuty. Martwie się ile on może przez tak krótką chwilę wypić, z butelki dziś próbowałam i za nic nie chciał. Zastanawiam się czy mu to wystarcza, ale z drugiej strony nie widać po nim, by coś mu dolegało. Jest wesoły i zadowolony. Myśle też, że może on w nocy nadrabia, bo wtedy budzi się co 2-3 godziny na picie. Po kąpaniu potrafi opróżnić nawet obie piersi. Nie wiem może jego w dzień wszystko rozprasza, a w nocy jednak jest spokój i ciemno? Chyba mu zaczne zgaszać światło w dzień - och sama już nie wiem, brak pomysłów . :eek: Tylko, że przez to mam "problem" z piersiami, bo przez to częste picie w nocy, w dzień mam pełne piersi, aż Mały nie daje rady wypić. A jak pije, to leci mu jak szalone. Poza tym zastanawiam się, żeby mu za jakieś 2 tygodnie zacząć dawać jakieś jedzonko. Ale sama nie wiem, boje się, że skoro on tak kiepsko pije teraz, to że jak zacznie jeść to w ogóle pić nie będzie chciał.
Och dziewczyny poradzicie coś, bo chyba strasznie namieszałam. :sorry2:

ja tulam :D i trzymam &&& żeby się poukładało to co niepoukładane ;)
moja pcha rączki już któryś tydzien z kolei
i pić też nie chce

Wróciłam z jazd - słabo mi dziś szło :-(. Na zakupach kupiłam Krzysiowi fajną kamizelkę z kapturem taka jakby puchowa jest :tak: i widziałam śliczny kostium (spodnie+marynarka) w pięknym granatowym kolorze - musze kupić dziś już czasu nie było.
Mąż wrócił sam z Krzysiem do domu mówił że tylko trochę był marudny... a wczoraj jeszcze przy nas u teściowej na rekach sie rozpłakał :eek:także coś nie ten teges z teściową :eek:

u mnie taki problem z babką m
ja tam staram się nie chodzić, ale jak m zabiera mała to ona wraca z tak niezadowoloną miną, marudząca, płacząca
poza tym raz tam byłam to moja gaduła nie odezwała się ani słowem tylko tuliła się do mnie

WITAM:)

U nas chorobowo:/

Dopiero dzisiaj tak człowiek ma czas i siły zagladnąć do was...

My zaczesujemy na boczek włoski :))

zdrówka życzę
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
No teraz to już w ogóle mam meksyk, moje dziecię odmawia picia:szok:. Pił przed 7 i teraz próbowałam go przystawić do piersi, bo już mu się oczy kleiły do spania. I za nic nie chciał, nawet nie chciał się okręcić w moją stronę, tylko zaraz ryk. Dałam mu smoka, jak się usokoił, to szybko go wyciągnęłam i dosłownie wepchnęłam pierś, possał póki mu nie wyleciała - czyli 1 minutę:szok:. Odłożyłam go i zasnął z tym smokiem, poczekałam aż trochę przyśnie i dałam mu na śpiąco - szału nie było, ale może z 2 minuty popił. Próbowałam jeszcze potem dać mu butle z moim, ale taką minę zrobił, jakby paskudne było i zaraz oczy otworzył. Więc dałam mu spokój. O co chodzi, czy moje mleko może być niedobre???
Zastanawiam się tylko, czy w związku z tym może dać mu coś do jedzonka już teraz, czy może lepiej nie, bo w ogóle zrezygnuje z mojego mleka? Ale boje się, że on się nie najada.
 
Anmika- mój Kacper też odmawia mleka. Podaję mu swoje z butli i udaje mi się tylko na śpiocha, bo jak jest świadomy co pije to go ogarnia wściekłość. I nie mam pomysłu co robić. Obiady wcina- aż się trzęsie na widok łyżeczki. Tak mu się odmieniło, bo jeszcze tydzień temu miał odruch wymiotny na wszystko, ale chociaż mleko pił....
 
Dzien dobry. U nas pobudki co godzine az mnie ponioslo ok 1 w nocy i powiedzialam malej ze z cycem koniec skoro mysli ze jest do spania. Wiec sie troche uspokoila i pobudka co 2 godziny. Juz lepiej.
W domu chorubsko, syn umiera na gardlo hipochondryk jeden. Wmawia sobie zmiany na jezyku ale jak ma wygladac skoro go tam boli.
 
reklama
Do góry