Oj to faktycznie coś jest z tymi naszymi dzieciaczkami. Mojego też coś dopadło i za nic w świecie nie mam pojęcia co - czy to faktycznie ząbki? Pcha paluchy do buzi strasznie i wszystko co się nawinie, lekarka mówiła, że ma rozpulchnione dziąsła. Starszakowi wyszły pierwsze ząbki jak miał prawie 7 miesięcy i nawet nie wiedzieliśmy kiedy i jak, ale podobno każde dziecko jest inne.
![Zadziwiona(y) :confused: :confused:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused.gif)
A nasz Mały obecnie pije w dzień tragicznie, raptem po 2-3 minuty i to bardzo rzadko. Potrafi nawet nie pić 5 godzin, dziś go sposobem wzięłam, żeby wypił i pił 2 minuty. Martwie się ile on może przez tak krótką chwilę wypić, z butelki dziś próbowałam i za nic nie chciał. Zastanawiam się czy mu to wystarcza, ale z drugiej strony nie widać po nim, by coś mu dolegało. Jest wesoły i zadowolony. Myśle też, że może on w nocy nadrabia, bo wtedy budzi się co 2-3 godziny na picie. Po kąpaniu potrafi opróżnić nawet obie piersi. Nie wiem może jego w dzień wszystko rozprasza, a w nocy jednak jest spokój i ciemno? Chyba mu zaczne zgaszać światło w dzień - och sama już nie wiem, brak pomysłów .
![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
Tylko, że przez to mam "problem" z piersiami, bo przez to częste picie w nocy, w dzień mam pełne piersi, aż Mały nie daje rady wypić. A jak pije, to leci mu jak szalone. Poza tym zastanawiam się, żeby mu za jakieś 2 tygodnie zacząć dawać jakieś jedzonko. Ale sama nie wiem, boje się, że skoro on tak kiepsko pije teraz, to że jak zacznie jeść to w ogóle pić nie będzie chciał.
Och dziewczyny poradzicie coś, bo chyba strasznie namieszałam.