reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrzesień 2012 ;)

Anusienko bylo tak: 22,23 180ml lulanie i spac. i budzil sie kolo 6,7 lub 8 dawalam mu 150ml i sobie dosypial bez zadnego lulania do 10 a raz nawet do 11. a teraz wlasnie budzi sie 3,4 i 7,8. mowicie zabki... ja zagladam mu codziennie do buzi i nic nie ma ale moze faktycznie cos mu tam dokucza. a zaczal sie 'psuc' dzien przed pobraniem krwi.

Mój szef powiedział mi, że jego córcię dziąsełka zaczęły swędzieć jak skończyła dwa miesiące, a pierwszy ząbek pojawił się jak skończyła 9mż.:cool2: Także rożnie to bywa, u jednych ząbki pojawiają się migiem, a u innych to długi proces. Ja już się nauczyłam, że nie ma co zbyt przyzwyczajać się do nawyków i zachowań naszych pociech, bo szybko się im to zmienia. :sorry:Cieszę się, jak uda mu się ładnie przespać noc i rzadko się budzić, ale wiem że wszystko co dobre szybko się kończy, a szczególnie u takiego malucha, który rozwija się w super szybkim tempie, a do tego wszystkie te zmiany, które zachodzą w małym ciałku, jak nie ząbkowanie, to jakis ból brzuszka po pierwszej marchewce, jak nie swędząca wysypka, to jeszcze coś innego. :tak: Każdy dzień i noc niesie za soba wielka niewiadomą.:eek:
 
reklama
Młoda miała pobudkę dziś o 5
ostatnio budziła się najwcześniej po 8
ale oddelegowałam m
i wstałam o 9

zdrówka maluszkom i mamuśkom potrzebującym

moja mama idzie do szpitala, potem idzie do kolejnego... ech

... Sobota rano... odsypiam sobie z Krzysiem do 11 ... przed 11 coś mnie tknęło a wstanę sie ubrać, przez okno widze ze furtka otwarta na oścież hymm nie wiem o co chodzi pomyślałam ze sie ubiorę i pójdę na górę do teściów zapytać o co chodzi ... idąc do łazienki ponieważ jestem sama w domu zdejmuję piżamę - tak do naga i otwierają sie drzwi do domowego przedsionka ja w te pędy do kibla i słyszę "SZCZEŚĆ BOŻE jest tu kto" !!! W mordę nie dość że nagą to chwile wcześniej jeszcze w łóżku bym przywitała księdza

Krzyś śmiał sie do Księdza mi tez sie chciało śmiać... patrzył na mnie jak na jakiegoś stwora ze nie zmawiam z nim modlitwy - pyta sie dlaczego ja ze jestem innej wiary prawosławna a on "AHA a dziecko chrzczone?" - nie - "a kiedy będzie" a ja do niego ze nie wiem nie ustaliłam z meżem i że może na roczek ... no i zadzwonił MU telefon i pobłogosławił nas i wybiegł do teściów na górę :szok: oczywiście mego szanownego meża nie ma bo w pracy jak każdy weekend no i jakoś wszyscy mi zapomnieli powiedzieć że księciunio przyjdzie :sorry2:

no nieźle
ale ubaw ;)

Zobacz załącznik 534473Zobacz załącznik 534471Zobacz załącznik 534472Dobry! ja juz po godzinnej masakrze ze skalpelem. Dzis cala familiada w domciu wiec pewnie zagladne tu ale na krociutko. Olivcia nadal pokasluje, teraz drzemke ma... Alicja dostala od tatusia gre na ps3 Meride wiec tez dziecka nie ma. Swoja droga obie wygladaja identycznie :-)
Jutro przylatuje moja siostra z Polski=juz nie moge sie doczekac!

czyste podobieństwo

merlin - chciałas ksiedza uwieść hahaha

Merida sliczna...ale ta prawdziwa, monalizowa ;)


edit


a my dzis 4 miechy mamy hahahha

wszystkiego najlepszego

[video=youtube;WOlpdd7y8MI]http://www.youtube.com/watch?v=WOlpdd7y8MI[/video]

Musicie zobaczyc :-D powiedzialam swoim dzieciom, ze zjadlam ich wszystkie halloweenowe slodycze :-D

Future najlepszego, to zaczeliscie 5-ty!!
To Ci ksieciunio, ale przegapil okazje ;)

no nieźle
miny dzieciaków jednorazowe
 
anusienka - masz rację te nasze maleństwa muszą tyle przejsc przez tych kilka pierwszych miesięcy, moja nyna pierwsze 3 miesiące miała kolki, ledwo kolki przeszły, zaczęła ząbkować, ząbki wyszły, no to miałą chore uszko, rety .... a dzisiaj znów płacz podaczas jedzenia. nie wiem o co chodzi, bo już ładnie jadła. Na uszko naciskałam i nic, albo ząbki, albo bruszek ...................................
.......................wiem, że nic nie wiem :sorry::confused:

Jeśli chodzi o spanie , nie moge narzekać na nocki, wręcz przeciwnie, wszyscy mi tych nocek zazdroszczą, nayti chodzi spać o 17.15 i wstaje o 7 rano ::tak: w tym 2 pobudki na papu :tak: Ale w dzien zasypianie tylko na rękach i to z okropnym darciem, i to są dwie drzemki po 30 minutek :) No ale nockę odsypiam, wieczór mam cały dla siebie. Mogę coś zrobić, albo kompletnie nic nie robić

martusia - 180 ml :szok::szok: wow ! Moja nigdy tylke ni zjadła :-D, ale ona je w dzien co 2h:sorry2:

awersja - wiem co znaczy sfrustrowana matka, któtregoś dnia, kiedy myślałam, że zacznę płakać, mój mąż powiedział mi, zobaczysz jak nati za rok , powie mamo kocham Cię ... musisz tylko jeszcze trochę wytrzymać .... już nie mogę doczekac się tego dnia, zresztą ona już zaczyna się tulić, trzyma mnie za szyję i się wtula, to jest takie fajne :)))) i aptrzy tymi swoimi oczyskami zalotnie ...ahhhhh
 
marlena moj tez z uporem maniaka wyciaga sam sobie smoczek a potem ryk

dziewczyny POMOZCIE cos na katar dla jasia co by zmniejszalo wydzieline??

mój tez wyciąga, ale nie płacze tylko wpycha sobie rączki i gaworzy z uśmiechem na twarzy :-D
ja też stosuje maść majerankową a ostatnio jak odciągałam gruszką gile to mi z krwią wyszły i nie wiem czy mu uszkodziłam naczynko czy to coś poważniejszego :no::-(

no mój śpi 8-10h budzi się zawsze około 7-8 rano za to od jakiś 2 tyg w dzień przesypiam max 3h :szok:

co tam ćwiczenia z Ewką ja dziś 1h na lodowisku spędziłam :-) jutro chyba umrę na zakwasy ;-):no:
 
Czesc Mamuski!

Ach,moje dziecko tez dopadl jakis skok czy cos. Ja nie wiem... wypija 210 ml 5 razy dziennie. Chodzi spac kolo 19 i wtedy zaczyna sie budzic kolo 24-1, biore go do lozka...kiedys dosypial do 5-6..teraz 3 max 4 i od razu ryk,ze glodny... :szok: chyba zaczne mu dawac mleko z kleikiem albo kupie specjalne Aptamil Hungry (odpowiednik polskiego Babilonu),bo on sie chyba nie najada....??

Poza tym mamy czerwone policzki, pociera tez raczkami o buzke, nie mowiac juz o wkladaniu ich do buzi i slinieniu!!!!

Starszak pierwszego zeba mial w wieku 8,5 miesiaca. Az mi sie nie chce wierzyc,ze to juz na zeby... ledwo co wyszlismy z wzdec, kolek itp... :-(

Milego wieczoru!
 
Mój szef powiedział mi, że jego córcię dziąsełka zaczęły swędzieć jak skończyła dwa miesiące, a pierwszy ząbek pojawił się jak skończyła 9mż.:cool2: Także rożnie to bywa, u jednych ząbki pojawiają się migiem, a u innych to długi proces. Ja już się nauczyłam, że nie ma co zbyt przyzwyczajać się do nawyków i zachowań naszych pociech, bo szybko się im to zmienia. :sorry:Cieszę się, jak uda mu się ładnie przespać noc i rzadko się budzić, ale wiem że wszystko co dobre szybko się kończy, a szczególnie u takiego malucha, który rozwija się w super szybkim tempie, a do tego wszystkie te zmiany, które zachodzą w małym ciałku, jak nie ząbkowanie, to jakis ból brzuszka po pierwszej marchewce, jak nie swędząca wysypka, to jeszcze coś innego. :tak: Każdy dzień i noc niesie za soba wielka niewiadomą.:eek:


a naszą Hesie męczyło od 3 miesiecy, a ząbka dostała na 7 miesięcy. i Guciowi też się podobnie zapowiada, ślini się, i pcha rąckzi, ze nawet się dławi...eh te dzieci...


Maluszek, anusieńska - dzięki....


a nasz zasypia teraz tez inaczek, kolo 20, i spi do 2-3. a potem do 6-7. ale ja się nie wysypiam, bo to stęknie, to ja się budzę i wogole....Hesia pic czasem wola...


ae za to pospałam3 godziny w poludnie jupiiiiiiiiii ;))))))
 
Oj to faktycznie coś jest z tymi naszymi dzieciaczkami. Mojego też coś dopadło i za nic w świecie nie mam pojęcia co - czy to faktycznie ząbki? Pcha paluchy do buzi strasznie i wszystko co się nawinie, lekarka mówiła, że ma rozpulchnione dziąsła. Starszakowi wyszły pierwsze ząbki jak miał prawie 7 miesięcy i nawet nie wiedzieliśmy kiedy i jak, ale podobno każde dziecko jest inne. :confused:
A nasz Mały obecnie pije w dzień tragicznie, raptem po 2-3 minuty i to bardzo rzadko. Potrafi nawet nie pić 5 godzin, dziś go sposobem wzięłam, żeby wypił i pił 2 minuty. Martwie się ile on może przez tak krótką chwilę wypić, z butelki dziś próbowałam i za nic nie chciał. Zastanawiam się czy mu to wystarcza, ale z drugiej strony nie widać po nim, by coś mu dolegało. Jest wesoły i zadowolony. Myśle też, że może on w nocy nadrabia, bo wtedy budzi się co 2-3 godziny na picie. Po kąpaniu potrafi opróżnić nawet obie piersi. Nie wiem może jego w dzień wszystko rozprasza, a w nocy jednak jest spokój i ciemno? Chyba mu zaczne zgaszać światło w dzień - och sama już nie wiem, brak pomysłów . :eek: Tylko, że przez to mam "problem" z piersiami, bo przez to częste picie w nocy, w dzień mam pełne piersi, aż Mały nie daje rady wypić. A jak pije, to leci mu jak szalone. Poza tym zastanawiam się, żeby mu za jakieś 2 tygodnie zacząć dawać jakieś jedzonko. Ale sama nie wiem, boje się, że skoro on tak kiepsko pije teraz, to że jak zacznie jeść to w ogóle pić nie będzie chciał.
Och dziewczyny poradzicie coś, bo chyba strasznie namieszałam. :sorry2:
 
Wróciłam z jazd - słabo mi dziś szło :-(. Na zakupach kupiłam Krzysiowi fajną kamizelkę z kapturem taka jakby puchowa jest :tak: i widziałam śliczny kostium (spodnie+marynarka) w pięknym granatowym kolorze - musze kupić dziś już czasu nie było.
Mąż wrócił sam z Krzysiem do domu mówił że tylko trochę był marudny... a wczoraj jeszcze przy nas u teściowej na rekach sie rozpłakał :eek:także coś nie ten teges z teściową :eek:
 
Hejka wszystkim.
Mam ostatnio zalatane dni nie mam nawet chwili żeby do Was zajrzeć, ciągle jacyś goście i goście i goście... :-p

Mafu- czy ja dobrze pamiętam że obcięłaś Arturkowi włoski?? nie było Ci ich szkoda??
Ja to szaleje na punkcie włosów Filipka i normalnie nie przeżyłabym jakbym je ścięła.
 
reklama
Dumna z siebie nie jestem, że mi nerwy puszczają, mam później ogromne wyrzuty sumienia.
Ale czasem jestem już tak sfrustrowana, do tego dochodzi zmęczenie, że niestety brak mi już cierpliwości.
Najgorsze jest to, że w realu to nawet nie ma z kim o tym pogadać.
Powiedz komuś, że ciebie niemowlę doprowadza do szału, to pomyśli, żeś wyrodna matka.

mi tez puszczaja nerwy...

Oj to faktycznie coś jest z tymi naszymi dzieciaczkami. Mojego też coś dopadło i za nic w świecie nie mam pojęcia co - czy to faktycznie ząbki? Pcha paluchy do buzi strasznie i wszystko co się nawinie, lekarka mówiła, że ma rozpulchnione dziąsła. Starszakowi wyszły pierwsze ząbki jak miał prawie 7 miesięcy i nawet nie wiedzieliśmy kiedy i jak, ale podobno każde dziecko jest inne. :confused:
A nasz Mały obecnie pije w dzień tragicznie, raptem po 2-3 minuty i to bardzo rzadko. Potrafi nawet nie pić 5 godzin, dziś go sposobem wzięłam, żeby wypił i pił 2 minuty. Martwie się ile on może przez tak krótką chwilę wypić, z butelki dziś próbowałam i za nic nie chciał. Zastanawiam się czy mu to wystarcza, ale z drugiej strony nie widać po nim, by coś mu dolegało. Jest wesoły i zadowolony. Myśle też, że może on w nocy nadrabia, bo wtedy budzi się co 2-3 godziny na picie. Po kąpaniu potrafi opróżnić nawet obie piersi. Nie wiem może jego w dzień wszystko rozprasza, a w nocy jednak jest spokój i ciemno? Chyba mu zaczne zgaszać światło w dzień - och sama już nie wiem, brak pomysłów . :eek: Tylko, że przez to mam "problem" z piersiami, bo przez to częste picie w nocy, w dzień mam pełne piersi, aż Mały nie daje rady wypić. A jak pije, to leci mu jak szalone. Poza tym zastanawiam się, żeby mu za jakieś 2 tygodnie zacząć dawać jakieś jedzonko. Ale sama nie wiem, boje się, że skoro on tak kiepsko pije teraz, to że jak zacznie jeść to w ogóle pić nie będzie chciał.
Och dziewczyny poradzicie coś, bo chyba strasznie namieszałam. :sorry2:

napisze Ci jak u nas to wygladalo; mala mi tez pila po 3 min gora 7 min ale pieknie przybierala na wadze przez pierwsze 6 tyg 2 kg jednak w 3 mz odmowila mi jedzenia z cyca i ssala juz tylko po 2-3 min i zaczela slabo przybierac na wadze przez miesiac tylko 400 g .Tak wiec teraz karmie cycem ale z butelki(dzien) w nocy cyc(tradycyjny):-D

ale tak jak piszesz, maly pieknie ssie w nocy, wiec pewnie sie najada , a dzien traktuje jak noc;-)

maluszek babka pierwsza klasa wlasnie wciagamy ja z synem i widac koniec :no::szok:
 
Do góry