reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrzesień 2012 ;)

Martusia mi kazali wit d podawac do okolo 3 roku zycia. i jednemu i drugiemu. i moj Guś też się strasznie poci. jak je, to mam nawet mokry rękaw. ale doktorka powiedziała, ze to normalne, ma taką ciepłotę ciała, i nie należy tego łączyć z niedoborami wit d jesli się podaje.
a mały czasem juz ma zimne rączki, ale mokre. Hesia tak nie miała. o ale każde dziecko inne.

a widziąłyście tego dzielnego chłopca?
Pięciolatek uratował życie mamie. Wezwał pogotowie, kiedy dostała ataku padaczki - Polska - Fakty w RMF24 - najświeższe wiadomości
 
reklama
nagapalma próbowałam i nic nie dawało :wściekła/y:
*martusia* do złapania siuśków w aptece sa chyba po 1 zł takie woreczki z plasterkiem przykleja sie je - są szczenne i sie czeka nie trzeba wisieć nad dzieckiem z pojemnikiem :-DKiedyś pisałas że Oli ma zaburzenia gospodarki fosforowo - wapiennej - to tak jak u nas znaczy u nas jest podejrzenie i z tym dziś byliśmy w Centrum Zdrowia Dziecka na badaniach i Tobie też polecam zmienić lekarza i wybrać sie do poradni metabolicznej na badania najlepiej od razu do poradni metabolicznej CZD - pocenie się to objaw takiego zaburzenia i u nas też to było przyjmujemy cały czas wit D, wit K tez musieliśmy ze względu na to zaburzenie brac mimo ze ona wywoływała kolki no ale coś kosztem czegoś na szczęście już jej nie bierzemy, później blakliśmy kwas foliowy i wit b6 i teraz ma wyniki dobre. Zobaczymy co wyjdzie jeszcze w wynikach z CZD. Takie zaburzenia czesto ida w parze u dzieci z małymi ciemiączkami przynajmniej tak mi powiedziała lekarz ale na pewno powiedziała nie przejmować sie ciemiączkiem bo tak niektóre dzieci mają... Generalnie przekonałam sie że trzeba podreptac po lekarzach zanim trafi się na dobrego. Moja jest dziwna pomogła nam ze skazą i z tym zaburzeniem ale ostatnio mnie swoim zachowanie też wyprowadziła z równowagi i zastanawiam sie czy iść do niej ... Ale to już tak jest.


Dziewczyny czy wasze dzieci robią śmierdzące bąki :confused2::szok::eek: Krzyś ma to od dziś - od dwóch dni jemy ziemniaczka ale wczoraj było ok, a od dziś rana lecą takie smrody że hej :rofl2: i martwie sie czy to nie jakieś zatrucie bo fakt, katem po marchewce mu wyszły pryszczyki ... yhhh lekarza mam w piątek
 
Przy zaburzeniach wapniowo-fosforanowych warto sprawdzić też tarczycę i przytarczyce (nie wiem czy te już są pracujące u naszych dzieci). Ja byłam leczona na padaczkę dopóki nie trafiłam do CZD-właśnie do poradni zaburzeń matabolicznych, do dr Elżbiety Rowińskiej - i tam zdiagnozowano zaburzenia metaboliczne wynikające z choroby przytarczyc.

Kacper od dziś warczy. Ciągle warczy jak jakiś piesek. Wydaje takie gardłowe dźwięki. A wczoraj owarczał pielęgniarkę na szczepieniu :-D
 
Hallo Kochane!!!
Kaci już w domku, czuje sie nie źle, nawet nie chce nic przeciwbólowego. Mówi jak krasnoludki z filmu "king size", ale M oczywiście nie zapytał się czy to normalne, faceci!! W poniedziałek wizyta kontrolna, to się dowiem.
Future, no aż łezki się kręcą, jaki dzielny maluszek i jego rodzinka!!!
Co Was te cholerstwa tak atakują!!!
Adi po szczepieniu też super, jak na razie nawet temperatury nie miała.
Dolores Adi też się nie przewraca, ba nawet jej się na bok nie chce położyć. Lekarz wczoraj zbadał, i powiedział, że wszystko ok. Mają czas jeszcze dzieci.
Ja sobie z nią tak ćwiczę jak Staszek, i jak na bok przewrócę, złapię za bark, to pięknie główkę podnosi, i chyc już jest na brzuszku. Teraz jej przerwę zrobiłam, bo nóżki pewnie bolą.
Monaliza punkowa:-D No, no. Ja to nie, raczej klimaty Sandry, Europe, Bon Jovi
super, że Kaci w domku
pewnie, że nasze mądre dzieciaczki mają czas :rofl2::-)



Nie denerwuj sie tak. Mieszkacie za granica. Nawet nie bedziesz wiedziala kiedy Twoje dziecko z otoczenia bedzie wylapywac jezyk angielski. Mozesz rownoczesnie uczyc dziecka 2 jezykow, a chociaz przynajmniej dac mu szanse rozwijania drugiego jezyka, skoro piszesz, ze slyszy caly czas, im szybciej tym lepiej. To wcale nie znaczy, ze umiejetnosci poslugiwania sie jezykiem polskim beda gorsze :tak: Dzieci do 3-go roku zycia chlona jak gabka! Jest wiele korzysci wynikajacych z nauki drugiego jezyka od najmlodszych lat. Nasz synek bedzie wychowywany w 3 jezykach. Wcale nie martwi mnie, ze bedzie kulal. Bedzie mial lepszy start. Moj maz mowi biegle w 5 jezykach, bo tak byl wychowany. Poki co ja widze same korzysci takiej sytuacji, napewno bym sie nie zamartwiala pileczka. Mowicie w domu po polsku ? Totez nie ma problemu ! Ten jezyk bedzie pierwszym wyborem waszego dziecka. Ja powiem na swoim przykladzie, ze kiedy sie urodzilam moja mama studiowala i od najmlodszych lat uczyla mnie angielskiego trenujac do sprawdzianow, ogladalam tez ulice sezamkowa po angielsku i w zaden sposob nie zaburzylo to moich zdolnosci uczenia sie jezyka ojczystego. Pileczka sie napewno przyda :tak:

dziewczyny ja osiwieje chyba... Czekam na ten telefon i nic... :wściekła/y: Nie wytrzymalam i zadzwonilam do rekruta odpowiedzialnego za moja kandydature a tam telefonu nikt nie odbiera... Zastanawiam sie czy to nie ma zwiazku z pogoda, bo tutaj spadl snieg, w calej Holandii jest 1000 km korkow , historyczny rekord, wiec moze do pracy nie przyjechali ? Rozne mysli mi do glowy przychodza... Wolalabym juz wiedziec.

Dzis czekalismy na babcie z Niemiec tzn moja mame, ale dostala chyba reisefieber :D bo zaczela biegunkowac... Ech... No i tak spedzam caly dzien na czekaniu.

U Adasia dopatrzylam sie ZABKA!!!!!! Juz mu wyszedl troszke kawaleczek na wierzch... Dlatego byl taki dziwny ostatnio, a pokazac nie chcial oczywiscie.


RiSia szkoda,ze Cie nie bedzie, ale dzieci najwazniejsze, zycze wytrwalosci i duzo cieplych chwil z synkiem. Bedzie dobrze :*

U nas w koncu przespana noc calkowicie, dzieki Bogu!

Spokojnie, dowiedz się
nerwy nic nie przyśpieszą

gratuluję ząbka

Witam sie z takim nerwem,że HEJ :no::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: wlasnie wrocilismy ze szczepienia, na odpowiednim watku napisze... pomijajac to przyszly w koncu masci na zabkowanie. Znajoma mi kupowala w angli i kur...zamiast mi kupic te niebiesko-biale to kupila niebiesko-fioletowe:-( tyle czekalam, zaplacilam 15zl za przesylke:wściekła/y: bo mialobyc tak,że jadac na swieta do PL miala mi je przywiezc ale,że w aptece nie bylo i mi zamowila no to trudno czekalam i zaplacilam za przesylke a tlumaczylam i pokazywalam nawet linki jaka masc:wściekła/y: u lekarza tez nieciekawie tylko mi sie plakac chce

no niestety
umiesz liczyć licz na siebie
mam nadzieję że ta inna maść do czegoś się przyda
a teras spokój, relax...

Hej. Dawno mnie znowu nie było, ale tak jak wcześniej pisałam z Hanią spędzam cały czas. Ciągle się domaga mojej uwagi złośnik mały. Jak tylko ją samą zostawię to się zaczyna denerwować, krzyczy, kłóci się do zabawek i irytuje :-) Ale mamy z niej pociechę. Chciałam się pochwalić, że nasza kruszynka to już nie taka kruszynka. Waży 6700, przewraca się z pleców na brzuszek i odwrotnie, na boczki to już od dawna. Nawet już siadać chce, jak leży w bujaczku to głowę dźwiga do przodu i próbuje usiąść. Śmieje się w głos, wręcz rechocze, jak ją łaskoczę:-D i fajnie już reaguje na swoje imię, jak ją wołamy, to się odwraca. Jak ją usypiam to się domaga kołysanki aaa kotki dwa, bo jak jej nie śpiewam, to się odwraca do mnie, patrzy w oczy i mówi aaa, jak zaczynam śpiewać, to się przytula do cycusia a jak przestaję znowu śpiewać, to znów się na mnie patrzy i woła aaa :-D W ogóle jest bardzo rozmowna, potrafi też się kłócić, jak coś jest ni po jej myśli a wrzask też ma nie z tej ziemi. I uwielbia kąpiele w dużej wannie, krzyczy, jak ją z wody wyjmujemy, bo chce jeszcze:szok: W ogóle jest bardzo ciekawska, szybko się nudzi i domaga się nowych doznań. Leżenie już jej nie odpowiada, najlepiej się czuje jak wszystko może z góry obserwować z ramienia tatusia. A jak leży to się zaraz obraca, żeby pooglądać wszystko co leży w koło niej. I wszystko gryzie, denerwując się, jak coś jej nie chce się zmieścić w buzi, np. grzechotka :tak: Ciekawa jestem, czy spodoba jej się wprowadzanie nowych pokarmów, no ale na to to jeszcze musimy poczekać troszkę. Wydrukowałam sobie Wasz wątek o rozszerzaniu diety i czytam sobie wieczorami jak mała już śpi, bo inaczej to nie mam czasu Was poczytać:zawstydzona/y:

super się czyta o postępach twojego dzieciaczka

Jestem jakas nie przytomna :-( padłam spać :szok: co mi sie zdarza w ciągu dnia tylko jak jestem wykończona ..
To pewnie przez to ze musiałam wstać o 5 :angry: i przykleić woreczek na Krzysiowie siku które zrobił dopiero o 7 a w miedzy czasie smacznie sobie spał i nie reagował na moje pobudki :cool: no a na 8 pędziliśmy już do lekarza
i zapomniałam dodać ze "mały" waży 8300 i mierzy 68 cm :szok:

no mały duży człowiek
super

młoda ma 5900 ;)


Przy zaburzeniach wapniowo-fosforanowych warto sprawdzić też tarczycę i przytarczyce (nie wiem czy te już są pracujące u naszych dzieci). Ja byłam leczona na padaczkę dopóki nie trafiłam do CZD-właśnie do poradni zaburzeń matabolicznych, do dr Elżbiety Rowińskiej - i tam zdiagnozowano zaburzenia metaboliczne wynikające z choroby przytarczyc.

Kacper od dziś warczy. Ciągle warczy jak jakiś piesek. Wydaje takie gardłowe dźwięki. A wczoraj owarczał pielęgniarkę na szczepieniu :-D
super
ale się uśmiałam
niech drżą przed nim pielęgniarki
a co :-D
 
Gorgusia Oli nie ma jak narazie tarczycy jak ja. reszty nie sprawdzalam ale z wynikami z moczu ide do lekarki wiec zapytam.
Merlin woreczki mam 2 w razie w. ale one to szczenne nie sa raczej :-D:-D. z poradnia chorob metabolicznych sie wstrzymam do wynikow.

w ogole napisze sobie karteczke bo polowy zapomne.

Oli dzis ze slina do pasa. od kilku dni. i dziamga wszystko. prosze powiedzcie ze to nie sa zabki.... bo ja osiwieje.
 
reklama
Do góry