reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrzesień 2012 ;)

No i mam pierwszego guza ( z tułu głowy ) nie zapiełam małej w bujaczku, myje gary , odwracam się, a mała leży pół metra od leżaczka na podłodze i ryczy :szok::szok::szok::szok: się też poryczałam, ale nic jej nie dolega, matko ostatni raz !!! Jest juz poprzypinana :sorry:

cześć tygrysieeeeeee


A z pasami to tez uważaj mój siłacz wyrwał pasy tak sie wyginał że aż pasy wyciągną z zabezpieczenia u nas na szczęście huśtawka jest głęboka i musiałby nie zly zamach zrobić żeby z niej wyskoczyć

axa oj to fajnie że u Kacperka wszystko dobrze:tak:
Verita jak ona śpi:szok: przecież to zawału można dostac:baffled:
A powiedz mi ten projektor z TOMY ma funkcję samej lampki,czy lampka świeci tylko z pozytywką i czy ma ograniczenie czasu czy da się ją zostawic zapalona na całą noc i czy daje w miarę jasne światło czy raczej ciężko przy niej cos w nocy zobaczyc?

Marcelek śpi dopiero od jakiejś godzinki.Śpiący był bardzo a zasnąc nie mógł,co go od cyca oderwałam to oczy jak 5 zł,za to Alanek nie mógł się doczekac mycia i mi przysypał nad kolacją a jak nie przysypiał to powiedział cos głośniej i Marcel usnąc nie mógł tez przez to.W końcu malutką gadzinkę zostawiłam w łóżeczku posknerczał sobie a ja na biegu Alanka ogarnełam.Ale wykończyłam w końcu skubańców i ja tez juz umyta i chyba zaraz pójdę spac.A chyba bo jestem jakas niespokojna.Czasami jak męża nie ma to mi odwala,chodzę sprawdzam drzwi,zapalam lampę przed domem,i sprawdzam czy dzieci oddychają.Głupota mi uderza że ktoś przyjdzie dzieci mi zabierze albo coś się stanie.Jak był tylko Alanek to szłam do niego przyniosłam śpiacego do mojego łóżka i dopiero zasypiałam.A teraz już go nie przy nosze bo by się nie wyspał jak by młodszy w nocy płakał.No nic trzeba isc spac a nie o głupotach myślec:-p


trzeba mysleć pozytywnie a wiec pomyśl kto by chciał ukraść dwójkę dzieci a już na pewno by sie rozpłakały gorzej niż najgłośniejszy alarm :tak: wziąć dobra książkę lub gazetkę lub włączyć komedię i zagłębić sie w to i relaksować :tak:

M IDZIE NA URLOP NA TYDZIEŃ ALE SIE CIESZĘ NAWET NIE WIECIE JAK!!!!!

Hehe ale fajnie :)))

Gratulacje !!! :tak:

palma każdemu się może zdarzyć, ważne, ze malej nic nie jest, a guz zejdzie ;-)

mam dzisiaj Kolędę jestem wierząca, ale uwierzcie mi nie mam ochoty na Kolędę będąc sama z dwójką Maluchów,najchętniej bym Księdza nie wpuściła

Hej kolędo kolędo - no będzie wesoło :-D przyjdzie księdzu zaśpiewa, dzieci będą czymś zajęte przez parę chwil :tak: mój mąż jest katolikiem dlatego obchodzimy podwójnie święta

Hej:)
Nocka w miarę przespana.Dzieci nikt mi nie porwał:-DŚnił mi się tylko Alanek z zakrwawioną buzią z diabelskim wyrazem twarzy:-Dale ja głupia jestem:-p
Zaraz wybieramy się na spacerek:tak:


wariatka :-D musisz na prawde sie zrelaksować
kurde u nas tyle śniegu ze nie dam rady na spacer nie przebrniemy wózkiem przez śnieg :-(




Krzyś wył wył wył i padł spać :-(
 
reklama
Verita a no własnie nie lubię dlatego pisac do sprzedawców bo tylko się na produkuje a odpowiedzi i tak nie dostane:-p
merlin no wiem,wiem jestem porąbana:-Dja ogólnie nie jestem strachliwa i o siebie to się nigdy nie bałam,po nocach sama chodziłam przez las,w nie dokończonym domu sama nocowałam,żeby okien nie pokradli,dom był bez posadzek to spałam na piętrze,nie było podbitki to czasami wleciał jakiś nietoperek rundę nad głowa zatoczył i zawisł na krokwach i fajnie było.Ale czasami mi odwala jakiś niepokój mnie ogarnie i wymyślam bzdety,choc wiem że to mało prawdopodobne by ktoś chciał ukrasc takiego diabełka jak Alanek:-D
A relaks to ja własnie mam bo mąż śpi,Marcelek jeszcze drzemie w wózku choc to pewnie kwestia minut,a Alanka na spacerze zgubiłam u babci wiec w ogóle cisza i spokój,żadnych wrzasków,pisków i mamo,mamo,mamo,o ja wyrodna:-p;-):-D Trzeba kożystac z chwili bo pewnie za godzinkę wróci.
Co do spacerku to przejechałam swoim czołgiem na wielkich pompowanych kołach, u nas nie odśnieżają,dobrze takie pchanie wózka robi na moje bicepsy
 
no u mnie tez nie odśnieżają ... ostatnio myślałam żeby zapytać sie Ciebie o bicepsy :-D bo po naszych klocuszkach o sie wyrabiają ja w życiu tak rąk umięśnionych nie miałam :-D:cool:
 
Hallo Kochane!!!!
U Kacka już o niebo lepiej, jeść nie chce, ale to standard. Gra na PSP więc już ok. Trochę ciężko mu się mówi.
Monaliza Kackowi 3 właśnie nie wycieli, trochem zdziwiona, miał przycinane dwa, i wycinane polipy dlatego jest dłużej w szpitalu.
Palemko no to spryciula z Nataszki:-) Moja Ada od wczoraj też w pasach na bujawce, bo tak wierzga, że zjeżdża. Wysoko nie ma jak by spadła, no ale wiadomo po co ma sobie guziołka zrobić.
Dollores ale się dziadostwa przyplątało!
My dziś z Adi u lekarza, i jedyne co mnie wkurza, to to, że dzieci chore są razem ze zdrowymi, tak sobie z małą czekałam, obok dziecko wymiotowało, może jakaś wirusówka, drugie kichało, trzecie kaszlało, takie tam!
 
merlin bicepsiki u mnie w normie,ja to Marcelka za dużo nie noszę.Czasami chwile pochodzimy a tak to przenoszę go w różne miejsca i tak się bawimy,a jak jest na rączkach to ja siedzę.
 
Czesc Mamuski!

Wszystkim potrzebujacym zycze duzo zdrowka!!!!!!!!!

U mnie Starszak goraczkuje juz drugi dzien..chyba 3-ki mu ida,bo cala zasliniona poduszka,ale zal mi go strasznie.

Mikus od kilku dni przesypia prawie cale noce... idzie spac kolo 19 i wstaje o 5 czasami 6. Oczywiscie musze wstac pare razy zeby go przekrecic na inny boczek i je juz 210 ml 5 razy dziennie... Straszna kluska. My nosimy ubranka na 74 cm. Ja mam 170 cm ,a Mezowski 186.

Pozdrawiam Was serdecznie!!
 
reklama
naga palma - no w zasadzie nie wiem czy poelcam. Ja bym takiego nie kupowała ale Hesia je dostała, wiec nie było wyjscia. ma duzo bajerów, rozkładane jest do leżącego, obniza się tez prawie do podłogi, ma dwie tacki. kółka, sciaganą tapicerkę. no wszystko jest fajnie, ale duuuuzo miejsca zajmuje. jak czołg. jest ciężkie, przesuwanie po kuchni jest męczące. a czasem trzeba to robić 15 razy dziennie. ale generalnie jest bardzo wygodne dla dziecka.
 
Do góry