R
RiSiA
Gość
witam
nie nadrobie
zryta jestem, że hej
sporo problemów mam na głowie niestety![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
z Adusiem byłam dzisiaj u pediatry
na szczęście bądź i nie to nic poważnego chyba, ale powiedziała, że jeżeli to przebarwienie będzie postępowalo dostaniemy skierowanie do endokrynologa bo może to być problem hormonalny. Mamy przyjść do kontroli za 2 tygodnie
na dodatek się wkurzyłam bo umówiłam się na stronę zdrową a gabnet obok przyjmowała pediatra dzieci chore... koło mnie siedzial chlopczyk non stop kaszlący jak gruźlik...
jak cos załapaliśmy (tzn prędzej ja niż Aduś) to ja sie załamię
Na dodatek wczoraj walnęłam się w głowę i to solidnie i boli mnie od wczoraj... myślę, że to może być wstrząśnienie bo łeb mi pęka na dodatek jest mi niedobrze, nie umiem skupić wzroku...
powiedzialabym żyć n ie umierać!
nie nadrobie
zryta jestem, że hej
sporo problemów mam na głowie niestety
z Adusiem byłam dzisiaj u pediatry
na szczęście bądź i nie to nic poważnego chyba, ale powiedziała, że jeżeli to przebarwienie będzie postępowalo dostaniemy skierowanie do endokrynologa bo może to być problem hormonalny. Mamy przyjść do kontroli za 2 tygodnie
na dodatek się wkurzyłam bo umówiłam się na stronę zdrową a gabnet obok przyjmowała pediatra dzieci chore... koło mnie siedzial chlopczyk non stop kaszlący jak gruźlik...
jak cos załapaliśmy (tzn prędzej ja niż Aduś) to ja sie załamię
Na dodatek wczoraj walnęłam się w głowę i to solidnie i boli mnie od wczoraj... myślę, że to może być wstrząśnienie bo łeb mi pęka na dodatek jest mi niedobrze, nie umiem skupić wzroku...
powiedzialabym żyć n ie umierać!