reklama
axarai
dziecioholiczka......
To ja mam jakieś dziwne dziecko;-) Moja nie lubi kołysania! Jak marudzi, to muszę ją położyć do łóżeczka, zawinąć w kocyk, i przykryć kocykiem. Dać dyda, albo nie, ona mówi "ezie, ezie" ja wychodzę i to wszystko. W nie gada, i nawet smoczka nie potrzebuje, zresztą jak zaśnie to i tak jej wyciągam, bo nie chce, żeby się za bardzo do gumowca przywiązała, i żeby na nim nie leżała jak jej wypadnie. Więc Kochane, musicie obserwacje przeprowadzić, bo ja młodą nosiłam i bujałam, a ona jeszcze bardziej marudziła, a jej chodziło o to, żebym ja położyła i dała święty spokój
Tygrysek! Co to znaczy "nawet"!!!
Future śpi na wibratorku
Tygrysek! Co to znaczy "nawet"!!!
Future śpi na wibratorku
D
Doloress
Gość
ech
tak to jest pisać jedną ręką
wszystko znikło
więc piszę tylko, że musimy znaleźć czas dla siebie, żeby nie zwariować
a inni też mogą się zająć dzieckiem
czy coś zrobić
spokojnego wieczoru:-)
tak to jest pisać jedną ręką
wszystko znikło
więc piszę tylko, że musimy znaleźć czas dla siebie, żeby nie zwariować
a inni też mogą się zająć dzieckiem
czy coś zrobić
spokojnego wieczoru:-)
Adrianna 90% snu w okresie noworodkowym i niemowlęcym przespała na brzuszku, uwielbiała tak i uwielbia do dzisiaj.
Weronika zdecydowanie woli na plecach, połóż Ją na bok, to pół miasteczka Ją słyszy.
Ja tam nie wiem, moje dzieciaki śpią po męczącym dniu. Ja już mam spokój do rana. Podstawowa zasada to nie dać się wyspać wieczorową porą.
U nas schemat spania wygląda tak:
pobudka 7:00-8:00
zabawa
drzemka ok. 10:30 taka 30 minutowa do 45 minut
zabawa
spacer ok. 12:00 - 12:30 - spanie do ok. 15:00
zabawa
kąpiel 19:00
spanie 19:30 - 20:00 do rana z przerwą/ami na karmienie
Wieczór dla siebie.
Weronika zdecydowanie woli na plecach, połóż Ją na bok, to pół miasteczka Ją słyszy.
Ja tam nie wiem, moje dzieciaki śpią po męczącym dniu. Ja już mam spokój do rana. Podstawowa zasada to nie dać się wyspać wieczorową porą.
U nas schemat spania wygląda tak:
pobudka 7:00-8:00
zabawa
drzemka ok. 10:30 taka 30 minutowa do 45 minut
zabawa
spacer ok. 12:00 - 12:30 - spanie do ok. 15:00
zabawa
kąpiel 19:00
spanie 19:30 - 20:00 do rana z przerwą/ami na karmienie
Wieczór dla siebie.
P
polisia
Gość
Czy ktoś może mi pomóc w sprawie usypiania dziecka ( a dokładnie odkładania jak juz usnie na moich rękach ) do łóżeczka ?
Mała zasypia na moich rękach tylko, jak ją odłożę to jest natychmiastowe larmo, tylko w nocy muszę ją odłożyć ...
Nie mam juz sił jej nosic, ona nie chce w niczy leżeć ... w niczym ... - mam na myśli usypianie w dzień
haahaha jakbym czytała o moim, nic nie skutkuje w końcu kładę go na macie i sobie guga, a potem do bujaczka, w dzien łóżeczko się kurzy, nic nie wymyśliałam niestety, na rączkach zasnie, ale do łóżeczka nie da się odłożyć za dnia. Bujaczek ewentualnie i tyle.
Dziewczyny czy rozwolnienie u maluchów to kupka bez tych grudek po prostu? czy jakoś inaczej?
nie robił dwa dni teraz pierdzi i w pieluszce żółto, ale bez grudek jakby, sory za opis, ale nie wiem czy to normalne?!
Tygrysek1985
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2008
- Postów
- 5 153
axari tak jakoś mi to "nawet" przypasowało
dobranoc Kochane
dobranoc Kochane
anusienka1986
Mama na pełny etat :)
przyszły kropelki Sab simplex zobczymy czy pomogą. dziewczyny które to używały jak dawkowałyście??
Ja używam Sab Simplex. 15 kropli przed każdym karmieniem na łyżeczce, bezpośrednio do pyszczka.
kasiazabka
Zaangażowana w BB
Moja Amelka wieczorem zasypia na mnie, zaraz po butli biorę ją do odbicia i później leży na moim brzuszku przytulona, zasypia w 5 minut i przekładam ją do łóżeczka, śpi tak do 2-3 w nocy, podudka na karmienie i rano wstaje ok 7-8haahaha jakbym czytała o moim, nic nie skutkuje w końcu kładę go na macie i sobie guga, a potem do bujaczka, w dzien łóżeczko się kurzy, nic nie wymyśliałam niestety, na rączkach zasnie, ale do łóżeczka nie da się odłożyć za dnia. Bujaczek ewentualnie i tyle.
Dziewczyny czy rozwolnienie u maluchów to kupka bez tych grudek po prostu? czy jakoś inaczej?
nie robił dwa dni teraz pierdzi i w pieluszce żółto, ale bez grudek jakby, sory za opis, ale nie wiem czy to normalne?!
W dzień zasypia ze swoim przyjacielem smoczkiem, który po paru minutach zostaje wypluty:-)
Muszę wprowadzić jakiś lepszy harmonogram - niby cały czas go miałam podobny do Twojego Lilijanna tylko coś chyba namieszało i wszystko sie poprzestawiało :-( bo zaczynam normalnie i dołować sie i stresować sie tym wszystkim a to już nie wróży najlepiej po za tym wszystko jest już tak rozwalone że w ciągu dnia przestałam mieć szansę na pozmywanie czy rosnące prasowanie a nawet zrobienie sobie obiadu dramat i porażka a było już tak dobrze :-(
reklama
Hej!
Mam na imie Aska i chcialabym do Was dolaczyc. Jestem z Krakowa i aktualnie probuje wymyslic jak ubierac synka na spacery w taka pogode jak teraz Poza tym szukam jakis fajnych form aktywnosci dwumiesieczniakow. Macie jakies swoje typy?
Mam na imie Aska i chcialabym do Was dolaczyc. Jestem z Krakowa i aktualnie probuje wymyslic jak ubierac synka na spacery w taka pogode jak teraz Poza tym szukam jakis fajnych form aktywnosci dwumiesieczniakow. Macie jakies swoje typy?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 816
- Odpowiedzi
- 125
- Wyświetleń
- 11 tys
U
Podziel się: