reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrzesień 2012 ;)

Dzień dobry wspaniałe !!! :-D BARDZO DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKIE ŻYCZENIA I MIŁE SŁOWA !!!
Ja już doszłam do siebie, maluszek jest cudowny i bardzo grzeczny - właśnie czekamy na położną.
Powoli zbieram się do napisania wam co i jak było :-D

Polecam wam bardzo książkę "Macierzyństwo non - fiction"genialna książka na te pierwsze dni i tak w ogóle :tak:
 
reklama
Witajcie
Cala noc sie meczylam z bolami ale nieregularnymi, prawie w ogole nie spalam. Nad ranem zasnelam i przeszlo a tak myslalam, ze w koncu cos z tego bedzie... Uwielbiam nr 13- to moja szczesliwa liczba a tu klops. Ale dzis mamy plan z moim B-3razy S (spacer, sex, szampan) to podobno pomaga. Umyje jeszcze okna, posprzatam szafe, a na koniec wypije ten przeochydny olejek rycynowy, ale najpierw go rozpuszcze w herbacie i zobaczymy..
Maluszek no ja tez nie moge sie nadziwic, ze z toba tak dlugo czekaja:szok::szok::szok:Uwazam ze przeginaja. Moj dok mi zapowiedzial ze 6 dni po terminie beda wywolywac.
Merlin witamy witamy mamusiu:-):-):-) A coz to za ksiazka?
 
No też się zastanawiam jak to jest u MALUSZKA??mi wywoływali poród na poczatku 42 tc a tu widze że tu czekają aż do 43 tc ??bałabym się...
 
Merlin witamy witamy :)

Monaliza witaj w klubie ja miałam skurcze do 2 w nocy a potem ustaly :eek: ale ja jestem umówiona na randkę z ginkiem w sobotę :p

Maluszek
ja bym nie czekala dłużej...a Twoj termin jest jakoś przesunięty czy zgodny z OM...
 
Witam się
Pewnie będzie nas tu baaaaaaardzo mało
Próbujemy ogarnąć remont ;) i nie pozałatwiane sprawy - bo przecież miałam jeszcze przynajmniej 1,5 tygodnia :D

jest dobrze
cieszymy się sobą

już zapowiadają się tabuny odwiedzających
i zastanawiam się od kiedy bezpiecznie zaaplikować małej jakieś odwiedziny, bo póki co odsyłam z kwitkiem
mała miała żółtaczkę, spada z wagi i póki co żadnych gości ;)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dzien dobry dziewczyny!

Ja wczoraj sie troche nacierpialam , mialam 2 skurcze co 30 min, ale potem poszlam pod pryszke i przeszlo. A byly dziady mocne :szok: takie z krzyza i brzucha w jednym, doslownie myslalam ze mnie wywinie na druga strone. Myslalam ze akcja sie cos rozkreci, ale potem wrocil maz z pracy i juz liczyl rowniez na szpital ale skurcze sie nie powtorzyly pozostal sam bol plecow. Rozmasowal mi je , zastosowal naturalny, erotyczny masaz szyjki (czyt. SEX :D) i tez nic :wściekła/y:

dzis sie obudzilam z lekkimi bolami mentruacyjnymi ale nic...

Monaliza , dobry plan! Ja bym okna musiala pomoc, ale przyznam sie szczerze ze mi sie nie chce. Ale poodkurzam, prania mam zrobione, pokoj dzieciecy czeka dopiety na ostatni guzik, zakupy zrobione. Mam tez ten olejek od wczoraj i maz mnie zacheca do sprobowania, ale nie wiem, jakos sie dygam :D a ty sie nie dygasz ? :-) ja mam takie przeczucie ze po tym olejku to od razu mnie zlapie. W Holandii tez znaja te sposoby i czytam po holenderskich forach, ze duzo kobiet sie na niego decyduje i przewaznie dziala.


Maluszku wspolczuje, ja sie urodzilam w 43 tc mama byla doslownie wyczerpana, ja juz dosc duza bo 59 cm, nie jestem poloznikiem ale z tego co wiem to lozysko sie stazeje i np u nas jak sie nie urodzi do 40 tc to daja od razu skierowanie na testy do szpitala i w tym samym tyg przewaznie wywoluja porod. Zycze cierpliwosci i niech chociaz sprawdza to lozysko i przeplywy w nim, poziom wod itd ..
 
hahah moje dziecko kazało mi ściszyć lapka bo nie slyszy bajki :szok:mały terrorysta :-D

Doti u nas odwiedziny będą dopiero jak Adrian skończy miesiąc i wtedy zapraszamy do nas przyszłą chrzestną i odwiedzamy przyszłego chrzestnego reszta musi poczekać do grudnia no chyba, że dziadkowie to c o innego...szczególnie, że pogoda nas nie rozpieszcza...

Anyi no to widzę, ze jest nas 3 skurczowa:-p
 
Dziewczyny z tym L4 to nie do końca tak jest, że można być ile się chce, to jest tylko 182 dni (robocze) a jak ktoś jest od początku na L4 i jeszcze ciąża się przedłuża, to powinno się załatwiać zasiłek rehabilitacyjny albo właśnie iść na macierzyński, ale wtedy się traci na tym
 
reklama
Ja się dziwię, że u Was tak długo czekają z wywoływaniem i w ogóle z kładzeniem do szpitala. Ja pamiętam z Dominikiem to gin dał mi dwa tygodnie wcześniej skierowanie do szpitala na którym miałam wyznaczoną datę najpóźniejszego stawienia się do szpitala na zdaje się dzień po terminie albo dzień przed (bo to jakoś w weekend wypadał termin) ale urodziłam tydzień wcześniej. Teraz nie zdążył dać mi skierowania.
Podobnie mojej siostrze ginka kazała się stawić w szpitalu w dniu porodu. Wiadomo, ze jeśli w szpitalu by mieli przepełnienie to mogą jeszcze odesłać ale muszą zbadać czy wszystko jest ok i np. każą przyjść następnego dnia.

Miq od chyba dwóch lat chorobowe z powodu ciąży jest przedłużone do 270 dni czyli na 9 miesięcy żeby nie było tych bezsensownych świadczeń rehabilitacyjnych.
 
Do góry