a ja niedawno wstalam nie dlatego ze siedzialam po nocy tylko dlatego ze takie skurcze mnie meczyly a pozniej smyku szalal az bolalo myslalam ze mi bok wyrwie! nic nie pomagalo ani kolysanie ani zmiana pozycji a no-spy chce unikac jednak bo i tak biore duzo tabletek.... jak te dziecko sie nie urodzi lekomanem to ja nie wiem kreda w kominie napisze
Lilijanna nic? nawet grama? zazdraszczam!
Risia a to babsztyl wstretny
Patrysia i Mantezowa ale Was zestresowalo ale rozumiem. pewnie tez tak bym miala
Maluszek oj wspolczuje i tulam tez tak mam. :*
malz byl wczoraj u lekarki i podejrzewa u niego wrzody a ten burak jeden nie chce na badania pojsc. i nic do niego nie przemawia...![]()
generalnie co lekaż to opinia ale mój lekarz jaki był taki był ale całą ciążę mi powtarzał że do 38tyg moge brać no spe czy buscopan i to jest lepsze niż męczenie sie z bólem brzucha czy skurczami które są mało dobre dla maleństwa - to samo mi mówili w szpitalu więc coś w tym jest - czasem warto wiesz żeby i sobie i maluszkowi ulżyć i nie doprowadzić do przedwczesnego wiesz nie chodzi o ciągłe branie czegoś ale doraźnie na tym etapie .. trzeba myślec że po to pijesz te leki bo one pomagają a nie szkodzą maleństwu
co do męża wiesz co mój był taki sam .. a teraz coś sie pokręciło i w końcu poprosił o skierowania na dodatkowe badania itd wydaje mi sie ze dziecko na niego tak wpłynęło