reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrzesień 2011

Jak to w zyciu jest... duże i małe problemiki... Ja to bym chwilami chciała, żeby ktoś pomarudził, albo, żeby przytulił. Samej cięzko Dziewczyny...
A jak się zyje z drugim człowiekiem pod jednym dachem - trudno uniknąć konfliktów.

Ostatnio mam problemy z oddychaniem - jakbym cały czas miała nos zapchany - a kataru nie mam. Pamiętam miałam już tak przy moim średniaczku... Po ciazy dopiero odpuściło.

Życzę Wam miłego dnia - i samych przyjemnych chwil z męzusiami ;-)
 
reklama
Hej laseczki, co do ruchow, to ja ostatnio czulam je czesto i mocno, az poskakiwalam takie kopy dostawalam, a teraz sa one takie delikatne, musze sie skupiac zeby je wyczuc, poglaskac brzuszek zeby maly zaczal brykac. Troszke sie martwie, no ale skoro to takie dwa dni mniejszej ruchliwosci ale jednak jakas jest to chyba nie ma czym sie martwic co nie? Ja to sobie zawsze problemy wynajduje...
 
Witam

Wczoraj dopadł mnie jakiś mega dół :-( nie mogłam sobie znaleźć miejsca , chodziłam z kąta w kąt, w głowie huczło i same łzy leciały, normalnie czułam że sama siebie nie ogarniam :-( Narazie jest ok i oby tak zostało.

Ja z moim kochanym mężulkiem też mam czasem przeboje, sprzeczamy się rzadko, zastanawiam się jednak co to będzie jak maleństwo pojawi się na świecie, T. nie ma rodzeństwa i mimo że nie jest rozpuszczony przez rodziców to czasami przejawia pewne zachowania typowe dla jedynaków. Z jednej strony widzę jak się cieszy że zostanie tatusiem a z drugiej czasami jest zazdrosny o maluszka w brzuszku , będzie musiał się mną podzielić :-p

Dziś mam wizytę u ginki mam nadzieję że wszytsko będzie ok :-)

Miłego dnia .
 
ewelinak ja jak byłam u laryngologa to mi powiedziała, ze tez mam nabrzmiałe sluzówki nosa, a kataru też nie mam, ale w ciązy to podobno normalne. Takze nie ma sie czym marttwić. Ja też tak mam, ze nos jakby zapchany a nic nie leci..
big child, gośka czasami tak jest, pewnie zależy od ułożenia dzidzi..i jak tak duszno, to maluchy też nie mają tyle siły i weny..jak my zresztą..
igocencja jak Twój mąz już zazdrosny, to co będzie potem..u mnie niestety na początku po porodzie mąż poszedł całkiem w odstawkę..nie wiem, tak jakoś było. Najważniejsza była mała, przy niej spędzałam czas i z nią..potem powiedział, ze czuł się mega odrzucony, ale sobie tłumaczył, ze tak jest, ze bedzie za jakiś czas ok itp...jak sie czyta prasę dla kobiet, to pisza o tym, zeby nie odstawiać faceta, ale moim zdaniem jest to bardzo cieżkie, no mi się nie udało..do tego wiadomo seksu nie ma, bo chyba żadna kobieta po porodzie o tym nie myśli, a przynajmniej 90%..szczerze, to nie ma nawet siły na przytulaski. Dopiero po jakimś czasie, jak się wszystko unormuje, poukłąda zaczyna wszystko wracac do normy..no prawie:-)
bluetooth wow, styczeń 2013...ja już kwiecień 2012...
magda ale sen...
 
Ja planuję pracę dopiero jak skończę szkołę - czyli za około 2 lata...
Teraz tylko muszę wytrzymac do końca lipca - a później nowy rozdział w moim życiu. Mam nadzieje, że uda mi się wszystko pozaliczać i skończyć studia - nie wiem jak to będzie w tym roku szkolnym z mleństwem - ale myśle pozytywnie. Najwyżej - szybko schudnę - hahahaha:-D
 
aniawos dużo z mężem rozmawiamy na ten temat, jak to będzie po porodzie, że on już nie będzie ten najważniejszy, czasem czuję się jakbym rozmawiła z małym dzieckiem:-p z drugiej strony ciagle mu powtarzam że chcę by mi pomagał. Mam właśnie takie postanowienie aby go nie odstawiać na boczny tor tylko aby aktywnie we wszytskim uczestniczył, zobaczymy jak to wyjdzie w praniu, napewno będę sie starać. Cieszę się też , że zdecydowaliśmy się na szkołę rodzenia, wiele tematów tam poruszanych przez prowadzące skierowanych jest do tatusiów m.in. mają już obraz i świadomość tego jak będziemy czuły się po porodzie. Ale jak usłyszał że conajmniej 2 miesiące bez sexu to chodził i przeżywał :-p Po tych zajęciach stwierdziłam że mężczyźni sobie z wielu spraw nie zdają sprawy, myślą że kobieta po urodzeniu dziecka jest od razu na chodzie ,jest super i cudownie . Ja jestem optymistką więc myślę że będzie dobrze i wszytsko się ułoży :-D

bluetooth styczeń 2013 !! zazdroszczę!! Ja prognozuję powrót kwiecień/maj 2012, chyba że będę zmuszona iść na wychowawczy.
 
witam was kochane.u mnie ok wczoraj bylam na wizycie maly juz sie obkrecil w dol glowka gotowa pozycja,,,rosnie dobrze co do ruchow to jest roznie w ciagu godzint z 10 razy podskakuje a puzniej nic wieczorami tak samo....a co u was
 
palissa ja mam wrażenie, że wpadasz piszesz jedno zdanie, nie czytasz w ogóle co skrobiemy..bo co u nas i jak ruchy..piszemy właściwie na każdej stronie..wpadaj częsciej..:-)
igocencja no to rzeczywiscie dla niektórych facetów takie zajecia są bardzo przydatne..zawsze jakaś nowa wiedza i o dzidzi i o kobiecie po porodzie..

Ja dzisiaj o 14 spadam juz do domku, mamy imprezę zakładową, ja akurat nie jadę, ale wszyscy jadą, wychodzą wiec ja tez sie ewakuuję:-)
 
reklama
Do góry