reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrzesień 2011

mambusia próbowałaś podać sab simplex na te kolki? u nas jedynie te krople i masaż brzuszka pomagały. Co do laktacji, też miałam problem, jednak upór jakoś zdał egzamin (leżenie z młodym praktycznie cały dzień i przystawianie co chwilę plus laktator). Jednak na siłę nic nie zrobisz... powodzenia mimo wszystko jesli chcesz jeszcze próbować :-)
magda Michał był na piersi i kupka była najpierw przy każdym karmieniu później co kilka dni (musiałabym gdzieś w czerwcówkach 2007 grzebać, żeby znaleźć co ile dni ;-)). Mleko matki może być w całości przyswojone i jak nic się nie dzieje to znaczy że jest ok :-) więc nie martw się na zapas
misiako, ewelina, ciekawa jestem, czy się rozkręciło na maxa :-)
kasiula oby się rozkręciło :tak:
782... to pewnie czop

mnie raczej nie pytają czy rodzę, jeśli już to kiedy rodzę ;-) ale wszyscy dookoła "jak się czujesz?", a jak mogę się czuć? coraz bardziej jak kaleka słonica! Psychika na dodatek mi siada, nerwy mnie ponoszą... Małżowi się obrywa, ale sam sobie winny najczęściej... Pocieszam się, że jeszcze trochę (później to chyba uduszę ;-))... W sumie 11 dni mi jeszcze do terminu zostało, tych dwóch dodatkowych tygodni pod uwage nawet nie biorę. Ale że w domu nie wszystko zrobione/sprzątnięte/przygotowane, praca nie napisana, to czekam cierpliwie :tak:
i dziękuję za życzenia zdrowia dla Michała:tak: powoli wraca do zdrowia, dzisiaj śmigamy do kontroli i mam nadzieję, że w piątek przedszkole. Młody aż skakał z radości, że będzie mógł iść do przedszkola :-D
 
reklama
Ja znowu beznadziejna noc, rece bola jak nie wiem co. Obudzilam sie o 2 w nocy i plakalam z bolu, masowalam sobie rece, kompletnie nic... Bylam dzis w aptece kupilam magnez bo to niby jedyne co mi pomoze, nie wiem tylko jaka dawke zarzucic? Wie ktoras?
Bylam z rana na ostatnich badaniach, popoludniu odbior wynikow. W poniedzialek wizyta, mam nadzieje ze ostatnia przed porodem.
Ciekawe co u Eweliny i Misiako. U mnie nadal cisza.
 
Hej u mnie nocka przerywana ale to synuś się ciągle budził. Zasnął o 18 i 20 zrobił sobie przerwę o 2 zawołał mnie, ale jak zasnął wróciłam do męża o 3 wołał męża, później o 4:30 ale zasnął i spał do 7:15. Więc naprawdę nie było źle :-)
u mnie nic nie zapowiada szybkiego porodu, niby wczoraj bolał mnie brzuch jak na miesiączkę ale dziś np już nie boli.
BigChild ja biorę MagneSkurcz 1 tabl dziennie,ale nie odpowiem jaka dawka dokładnie bo przedwczoraj zakończyłam opakowanie a dziś mąż kupi. Współczuję bólu rąk ...
Ale cisza pewnie zaraz dostaniemy info ile dzieciaczków jest już na świecie... :-)
 
mambusia
tak jak kachasek wspomniałą spróbuj sab simplex na kolki, u nas się sprawdza, mała ryczała od 20:00 do 23-24 a po tych kropelkach jest spokój, kupki ładnie robi i nie ma płaczu.


BigChild
ja brałam 2 tabletki magnezu z B6 rano i 2 wieczorem. ale szczerze to nie średnio mi to pomagało.

u nas też w kółko , pranie, prasowanie, gotowanie, karmienie, itd i czasu na kompa mało, a jak mam chwile to mąż coś na kompie robi. Pewnie w przyszłym tygodniu jak wróci do pracy będe mieć więcej czasu dla was.
 
witajcie:)

Ewelinka jak u Ciebie??rozręciło się coś?? :) trzymam mocno kciuki :):)

u nas nadal bez zmian...tzn wieczorem kolo 22 miałam 4 skurcze dokładnie co 10 minut i to bolesne i myslałam powoli ze moze coś się zaczyna ale niestety przeszło.... także dalej czekam :):):)

miłego dnia :*
 
a ja chyba w tym roku nie urodzę ;-), poza przeziębieniem chyba coraz lepiej się czuję z dnia na dzień (no i ciężaru i nerwów nie licząc), zero skurczy, zero rozwoju akcji (jakoś tak śluzu dużo ale nic poza tym). Jedno co to codziennie budzę się rano ze zdrętwiałymi łapami. Ja na skurcze w poprzedniej ciąży brałam aspargin ale nie pamiętam ile razy dziennie (2?). Teraz miałam przepisany ale na początku i nie ze wzgl na nogi czy ręce, tylko żeby brzuchol się nie skurczał
 
hej dziewczyny!
Powiedzcie mi jak "wyglada" bol podczas skurczy, bo bole jajnikow mam juz od paru dni caly czas, wiec nie wiem czy jak mam skurcze to sa tymi wlasciwymi, czy nie, bo bol jak byl tak jest
 
hej Lasencje,

mambusia - bierz ten cholerny laktator do ręki, kup se jeszcze herbatkę na laktację i pij 3razy dziennie, mnie moja gin też uprzedzała że są gorsze czasy, kiedy mleka mniej, po prostu próbuj go częściej przystawiać! i dawaj raczej swoje mleko, chociaż zmieniaj raz swoje raz modyfikowane, żeby mały miał chociaż co drugi posiłek z Twojego mleka! trzymam kciuki też za kolki, oby szybko przeszło bo szkoda maluszka!

dziewczyny, trzymam kciuki za Was żeby sie rozkręcało już na dobre, w końcu mamy połowe września!

my dziś po tragicznej nocy, wieczorem usypiałam Milenkę ponad 2godz, przy cycku od razu mi zasypiała, a jak tylko odłożyłam ją do łóżeczka to oczy jak 5zł i rękami machała :wściekła/y: medal dla Martynki że spała w takim krzyku i hałasie. W ogóle przestała mi spać, tzn. do tej pory budziła się, zmiana pieluszki, karmienie i spała dalej, a teraz jak sie obudzi to jakieś 2-3godz aktywna i dopiero wtedy idzie spać. Ale cóż, rośnie :-D dziś mija tydzień, o tej porze miałam już pierwsze z nieregularnych skurczy :)
 
reklama
BigChild ja brałam magnezin 500mg 3x1 tabletkę
Mambusia trzymam kciuki za utrzymanie laktacji i żeby kolki szybko odeszły w niepamięć.
Dziuba współczuję takiego rytmu małej, ale na pewno się poprawi :)
Ciekawe jak tam Ewelinak, Bluetooth, Misiako, Ellsi, i Igocencja - pewno popołudniu będzie wiele nowych wiadomości ze szpitala :)
Friggia ja też dzisiaj mam problem z bolącymi jajnikami, raz jeden raz drugi boli, i jeszcze od czasu do czasu brzuch na dole na środku tak zakłuje że :szok: Byłam dzisiaj na targowisku po owoce to jak wysiadłam z samochodu to myślałam że wsiądę z powrotem bo tak mnie brzuch bolał dołem że ciężko było chodzić, ale przeszło...
Dzisiaj odpukać przespaliśmy całą noc jak susły, oby tak częściej...
Idę do kuchni i będę pół dnia stała przy klejeniu pierogów z jabłkami żeby sobie zrobić zapas na czas karmienia kiedy może brakować czasu, a myślę że taki obiadek na pewno będzie można spokojnie zjeść bez obaw o kolki.
Dziewczyny czyli na prawdę tak dużo ubranek schodzi przy maluchach??? że w kółko pranie/ prasowanie?
Asia ja mam kupiony pas Pani Teresy i będę używać po porodzie.
A w jakim stanie w ogóle są wasze brzuchy w te kilka dni/tygodni po porodzie? Wyglądają jak w mniej zaawansowanej ciąży, czy raczej jest to nadmiar skóry?
Pozdrawiam
 
Ostatnia edycja:
Do góry